Witam, mam problem otóż ostatnio jeździłem sobie moim chopperkiem wszystko było w porządku zostawiłem go w tą niedzielę w garażu po czym we wtorek chciałem się przejechać ale nie odpalał, okazało się, że nie ma iskry zostawiłem go w piątek zacząłem sprawdzać wszystko (pożyczyłem 3 moduły i 2 cewki) zmieniałem ale nie chodziło w końcu jakimś cudem iskra wróciła na module pożyczonym. Dziś odpaliłem go chodził wszystko super, ale chciałem oddać cewki i moduły, wyjąłem moduł i założyłem oryginalny szybko sprawdziłem czy odpala ale nic, cisza wykręciłem świecę, wykręciłem fajkę i sprawdzałem czy iskra jest ale brak, założyłem z powrotem moduł pożyczony (który przed chwilą działał i iskra była) ale patrze iskry znów brak... Moduł jest "sportowy" i ma diodę która mignie wtedy gdy powinna być iskra ale nie świeci się wcale... już nie ogarniam o co w nim chodzi.
(wypiąłem czarno biały kabelek od modułu które niby się lubią psuć a kabelek jest od gaszenia ale różnicy nie ma... ominąłem również stacyjkę bo myślałem, że w niej jest problem ale również nie działa...)
Proszę o pomoc. (Prąd ogólnie daje bo przy odpalaniu światła się włączają a akumulatora nie mam)
(wypiąłem czarno biały kabelek od modułu które niby się lubią psuć a kabelek jest od gaszenia ale różnicy nie ma... ominąłem również stacyjkę bo myślałem, że w niej jest problem ale również nie działa...)
Proszę o pomoc. (Prąd ogólnie daje bo przy odpalaniu światła się włączają a akumulatora nie mam)