Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

VEL SATIS 3,5 - Wady i zalety

andrzej lukaszewicz 25 Dec 2014 21:00 3666 9
  • #1
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Proszę o opinie osób , które mają/mieli takie auto lub je naprawiają/ naprawiali.
  • #2
    krzysiekg7
    Level 16  
    Właśnie będę wkładał do swojego już trzeci silnik... We wszystkich to samo, stukająca panewka.
    Miałem się udać na jakieś forum nissana żeby poczytać opinie na temat tego silnika może tam ktoś napisze coś ciekawego o nim.
    Ogólnie gdy auto jeździ jest mega rewelacyjne i nie ma się ochoty zamienić je na żadne inne ;) , ale jak zaczynają się kłopoty jest już znacznie gorzej...
    Często padający alternator, zamiennik raczej nie wysokich lotów 600zł.
    Skrzynia biegów przy większych przebiegach (mam tu na myśli ponad 180tys km) często zaczyna szarpać podczas zmiany biegów, podobno to wina elektrozaworów które w późniejszych latach zostały poprawione (info nie potwierdzone).
    Miałem kilka vel satisów i jeśli kupię następnego to będzie to znowu 2.0T lub 2.0dci.
  • #4
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Od strony silnikowej i napedu coś wiem o tym aucie. Ale każde opinie mile widziane, zwłaszcza użytkownikow.
    Silnik akurat jest od nissana i to jest chyba najmocniejszy punkt tego auta. To samo co w maximie, murano, 350Z. Kilka razy silnik roku i uszkodzony silnik , to chyba ewidentna ignorancja obsługującego/ uzytkownika.
    Skrzynia to aisin/warner AW 55-50SN i problem z nią to , że w renault uznali, że nie trzeba wymieniać oleju i pada sterowanie od brudnego oleju.
  • #5
    krzysiekg7
    Level 16  
    Też byłem takiego zdania co Ty jak kupiłem pierwsze auto z tym silnikiem... Spójrz na ceny tych silników na allegro myślę, że to też o czymś świadczy.
  • #6
    wirus466
    Level 19  
    Kolego auto jak kobieta zaniedbane źle się prowadzi.
  • #7
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Jakieś inne słabe punkty?
  • #8
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Strumien swiadomosci swia wrote:
    Ogólnie bardzo nieudany silnik jw. prędzej czy później go wymienisz.

    Szukałem w necie informacji potwierdzajacych Twoją opinie i jest dokładnie odwrotnie. Raczej nikt nie zgłasza wiekszych problemów z tym silnikiem.
    krzysiekg7 wrote:
    Właśnie będę wkładał do swojego już trzeci silnik... We wszystkich to samo, stukająca panewka.

    Bez urazy, albo masz pecha, albo nie umiesz jeździć i katujesz zimny silnik na wysokich obrotach
    Jaki olej lałeś do silnika ? Selektor specjal? :D
    Jeśłi wystepuja problemy z panewkami, to chyba jest problem serwisu renault, w którym olej wymienia sie co 30tys. km, a w skrzyni wogóle. Jak trafił się życzliwy w serwisie , co olej "wymienił" wycierając miskę i stary filter z brudu ( a znam takie przypadki), no to po silniku.
  • #9
    krzysiekg7
    Level 16  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    albo nie umiesz jeździć i katujesz zimny silnik na wysokich obrotach
    Jaki olej lałeś do silnika ? Selektor specjal? :D


    Kupiłem auto z uszkodzonym silnikiem o autentycznym przebiegu 171 tys km z pełną niemiecką historią serwisową.
    Następny silnik pochodził z rozbitego niemieckiego auta o przebiegu 140 tys zrobiłem na nim jakieś 40 tys km zalany motul 5w40.

    Ostatni silnik który do tej pory znajduje się w aucie ale niestety nie nadaje się już do dalszej eksploatacji pochodził również z niemieckiego auta o przebiegu 230 tys u mnie przejechał jakieś 20-kilka tys.

    Fakt dość często korzystałem w pełni z możliwości tego silnika ale nie ma absolutnie mowy o katowaniu na zimnym silniku, NIGDY!

    Mam przynajmniej dwóch znajomych którzy również z tego samego powodu wymieniali ten silnik w swoich autach.

    Przeglądaj regularnie ogłoszenia np na mobile.de i zobaczysz ile 3.5 jest do sprzedania z hałasującym silnikiem...
  • #10
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Dzięki za cenne informacje.
    Czyżby problem wystepował tylko w aucie renault z tym silnikiem ( z powodów jakie wyzej podałem), bo nie sądze, by to był częsty problem w murano, maximie, infinity, szczególnie na rynku amerykańskim. Tam z takim bublem amerykańscy prawnicy puścili by nissana z torbami w skarpetkach.

    Dodano po 22 [minuty]:

    krzysiekg7 wrote:
    Spójrz na ceny tych silników na allegro myślę, że to też o czymś świadczy.

    Nie wiem o co Ci chodzi, bo ceny sa normalne jak na V6 i skomplikowanie silnika z VVT i nie odbiegają od cen hondy, czy toyoty.