Witam.
Mieszkam na wsi w domu, w którym mam starą instalacje 2 żyłową.
Nie przeszkadzało by mi to gdybym nie grał na gitarze elektrycznej.
Otóż chodzi o to, że przez brak uziemienia gitara zbiera różne zakłócenia. Dopiero po dotknięciu jakiegoś metalowego elementu który jest podłączony do masy w gitarze zakłócenia trochę ucichają.
Wiem, że gdybym miał normalnie 3 żyłową instalacje takiego problemu by nie było. Mam zrobione zerowanie w gniazdku, ale niewiele to dało.
Czy jest możliwość zrobienia uziemienia bez kucia ścian i kładzenia nowych kabli?
Ew. słyszałem coś, że są takie listwy które niwelują te zakłócenia. Czy to rzeczywiście działa? Albo chociaż w jakimś stopniu coś daje? Jak tak to jak to się fachowo zwie i jakie byście mogli mi polecić?
Mieszkam na wsi w domu, w którym mam starą instalacje 2 żyłową.
Nie przeszkadzało by mi to gdybym nie grał na gitarze elektrycznej.
Otóż chodzi o to, że przez brak uziemienia gitara zbiera różne zakłócenia. Dopiero po dotknięciu jakiegoś metalowego elementu który jest podłączony do masy w gitarze zakłócenia trochę ucichają.
Wiem, że gdybym miał normalnie 3 żyłową instalacje takiego problemu by nie było. Mam zrobione zerowanie w gniazdku, ale niewiele to dało.
Czy jest możliwość zrobienia uziemienia bez kucia ścian i kładzenia nowych kabli?
Ew. słyszałem coś, że są takie listwy które niwelują te zakłócenia. Czy to rzeczywiście działa? Albo chociaż w jakimś stopniu coś daje? Jak tak to jak to się fachowo zwie i jakie byście mogli mi polecić?