MASTER B 35 CEl - Nie odpala, gaśnie, pompa łopatkowa

Posiadam Nagrzewnice olejową " MASTER B 35 CEl "

Nagrzewnica gaśnie lub nie chce odpalić.
Po wyczyszczeniu pompy łopatkowej odpali i jakiś czas niema problemu (2-3 godziny)
Gdy problem występuje to łopatki zawsze są schowane i nie wysuwają się same co widać po zdemontowaniu obudowy.
Po wyczyszczeniu pompy łopatki wysuwają się i wtedy niema problemu z nagrzewnicą.
Nagrzewnica ma kilka lat i jest bardzo mało używana więc łopatki ani wirnik nie są wytarte.

Czy pompę łopatkową należy złożyć na sucho czy smarować? (składałem na sucho)
Jeśli smarować to czym?
Czy jakaś inna przyczyna?

zabrudzenia w oleju, wymień filtr, dotrzyj łopatki

No dobrze ale to jest pompa powietrza?
Znajduje się za silnikiem od wentylatora i kręci się równo z nim.
Tylko jeden wąż z niej wychodzi i idzie prosto do dyszy.
Pompy paliwa ten układ raczej niema.
Filtra paliwa raczej też niema, no chyba, że gdzieś w zbiorniku?
Filtry powietrza są czyściutkie jak nowe z racji tego, że to naprawdę mało używany sprzęt.. .

Jacek79 wrote:

wymień filtr

który?

Jacek79 wrote:

dotrzyj łopatki

czyli co dokładnie masz na myśli?

Myslalem ze wersja z pompą oleju
Rozbierz pompe powietrza, wyjmij lopatki i papierem 800-1200 wypoleruj je

zrobiłem jak pisałeś i po tej operacji w ogóle nie chciała odpalić albo odpalała i gasła po kilku sekundach albo minucie.... . (papier ścierny 1000)
Pewnie i tak są tam zadziory więc wpadłem na pomysł i zrobiłem tak:
1. Na kawałku szyby z papierem ściernym wypolerowałem łopatki
2. Na kawałku szyby i papieru A4 z drukarki wypolerowałem łopatki po raz 2gi

Po tej operacji Nagrzewnica odpaliła i chodziła ale nie wiem ile na pewno więcej jak pół godziny a mniej jak 3 godziny ale niestety zgasła.

Więc może już za dużo spolerowałem?
Czy jest jeszcze jakiś dobry sposób na to?

Zrob jeszcze raz test. Zobacz czy teraz sie skleiły te łopatki

Właśnie rozebrałem tą pompę powietrza i tak jak wcześniej łopatki zostały w wirniku i nie wysuwają się same.
Obejrzałem to dokładnie i stwierdziłem, że osad z Tych łopatek blokuje wysuwanie się tego.
Wcześniej oczywiście wszystko dokładnie wyczyściłem i nie było tego osadu.
Wygląda na to,że szybko się ścierają i to co się wyciera wchodzi pomiędzy wirnik a łopatki.
Nie wiem jeszcze co z tym zrobić.
To w sumie prosta pompa 4 łopatki 1 wirnik.
Łopatki wysuwają się siłą odśrodkową gdy pompa jest napędzana.
Nie wiem co to za materiał ale ten wirnik i łopatki wyglądają tak jak by były z grafitu?

Dodano po 2 [godziny] 28 [minuty]:

Wyczyściłem jeszcze raz wszystko bardzo dokładnie.
Przeszlifowałem jeszcze raz na papierze łopatki, wszystko bardzo ładnie chodziło jeszcze kręciłem tym ręcznie przez kilka minut by się to dopracowało.
Nagrzewnica pochodziła okolo pół godziny i zgasła.

Dodano po 4 [godziny] 11 [minuty]:

Rozebrałem to jeszcze raz i ku mojemu zdziwieniu łopatki wysuwają się czyli pompa działa i nie blikuje się już.
Być może po kolejnym szlifowaniu jest teraz odpowiedni luz myślę, że pompa powietrza jes już ok.
Złożyłem wszystko i nagrzewnica odpaliła i zgasła.
Odpaliłem ją znowu i chodziła z 2 minuty po czym ją zgasiłem, przeniosłem w inne miejsce i chciałem odpalić.
Odpaliła i zgasła.
Robiłem kilkadziesiąt prób i za każdym razem odpala i gaśnie, chodzi około 3 sekund, kilka razy zdarzyło się, że dłużej.. około 5-6 sekund.

Więc gdzie teraz szukać przyczyny? może fotokomórka? jak ją sprawdzić? czy coś innego?