Multiefekt NEMESIS RA-FX1V

Witam
Buduję multiefekt oparty o gotowca jak w tytule. Jest to mała płytka, którą wpina się w inne urządzenie bądź układ. Ja postanowiłem zbudować samodzielną skrzynkę. Zasilana ma ona być z zewnętrznego zasilacza 12V AC. W załączeniu przesyłam schemat z EAGLE wraz ze wstępnie przygotowanymi wymiarami płytek. Tzn zaznaczyłem krytyczne miejsca gdzie nie mogą wystawać elementy. Same płytki mogą być mniejsze niż przeznaczony obszar. Na uwagę trzeba zwracać przy umiejscowieniu prostokąta oznaczonego "NEMESIS" ponieważ w tym miejscu wmontowana będzie właśnie ta dodatkowa płytka i jej odległość od płytki głównej wynosić może najwyżej 8mm. Dołączyłem także zdjęcia obudowy. Kupiłem ich kiedyś kilka na allegro za nieduże pieniądze. Jak widać obudowy były przeznaczone do czegoś innego ale to nic nie szkodzi ponieważ na już powiercone panele zamontuję nowe z aluminium. W załączniku także nota katalogowa RA-FX1V. Ta mała płytka kosztuje coś 9 funtów + przesyłka z Profusion PLC UK.
Jeżeli ktoś mógłby rzucić okiem na schemat czy to zadziała byłbym wdzięczny. Prosiłbym jednak kogoś o narysowanie płytek do tego ustrojstwa. Ja przymierzałem się już parę razy i jakoś mi to nie idzie. Może za długo na to patrzę.
Pozdrawiam
G

P.S. Płytki oczywiście jednostronne w SMD, wyjątkiem są wlutowywane gniazda, kondensatory (elektrolity) i potencjometry ale tak się składa, że kondensatorów przewlekanych mam dużo, a te w SMD musiałbym kupić.

Z tego co napisałeś, wnioskuję że oczekujesz na zaprojektowanie gotowej płytki
Na forum możemy Ciebie naprowadzić, pomóc rozwiązać jakieś trudne zagadnienia, ale nie wyręczać.
Tym bardzie że projekt nie jest prostą płytką, tylko dużym urządzeniem.

Projektując płytkę, nie maluj niepotrzebnych rysunków, zamazujących obraz projektowanej płytki.
Do tego celu użyj warstwy opisowej Document(48) lub innej stworzonej specjalnie do tego celu.

Witam
Te rysunki namalowałem poglądowo żeby mieć obraz jak układać całość. Po narysowaniu chociażby częściowo płytki, można je usunąć żeby nie przeszkadzały. Narysowałem je bardziej dla siebie żeby wiedzieć czego mam się trzymać. Nie jest to też skomplikowane urządzenie bo zawiera tylko 4 opampy podwójne. Reszta to gniazda i złącza dla opisywanej płytki NEMESIS oraz przełącznika kodu oraz potencjometrów. U Ciebie kolego MARCO47 widziałem dużo bardziej skomplikowane urządzenia jak np. segway;) A co do schematu, to jest ok?
Pozdrawiam:)
G

Kiedyś projektowałem dla kolegów na forum, ale po zmianie regulaminu, teraz możemy jedynie doradzać, a nie projektować za autora tematu.

Więc Sam musisz taki projekt wykonać, a My poświęcimy czas aby doradzić, nakierować i pomóc w poprawnym zaprojektowaniu płytki.

Co do schematu, to wejścia rysujemy z lewej strony, a wyjścia z prawej.
Więc logicznym jest aby moduł zasilania narysować odwrotnie, bo teraz jest to niepoprawnie.
Symbole zasilania kierujemy zgodnie z ich potencjałem.
Masa ku dołowi, dodatnie ku górze.

Witam
No więc z poślizgiem ale narysowałem te płytki i co więcej wykonałem to urządzenie. Niestety w sygnale jest buczenie, poza tym wszystko działa jak powinno - trzeba jeszcze dokonać kilku poprawek. Są to głownie niedopasowane rezystory i sygnał przechodząc przez urządzenie trochę traci. Na pewno rezystor pierwszy w szeregu za opampami wejściowymi z 10k wymienię na 1k, pozostałe 2 zmienię na może po 6,8k lub coś w okolicach. Rezystory na schematach 20k w rzeczywistości są 22k.
Jeżeli ktoś mógłby rzucić okiem co może generować buczenie lub poprawić płytkę - prosiłbym bardzo. Tak jak pisałem wcześniej - mi to strasznie długo zajmuje jakoś zabawa z tym urządzeniem.
W załączeniu wzory płytek i schematy z eagle. Sorry za trochę chaos w schematach ale ważniejsza była płytka. Połączenia między płytkami są 1:1 tj odpowiednie wtyczki pasują do odpowiednich gniazd, część z nich jest niewykorzystana dla przyszłych wersji. Okazało się również, że podane wymiary w nocie płytki RA-FX1V nie zgadzają się z rzeczywistością - na szczęście tylko o kilka mm. Potencjometry wejścia, sygnału czystego i z efektem dałem po 47kB bo takie miałem i jest ok, modyfikacji wymagają tylko rezystory bo po naciśnięciu przycisku bypass sygnał staje się trochę głośniejszy. Potencjometr value musi zostać 10kA ale nie mam takiego i póki co nie jest konieczny.
Pozdrawiam
G

Witam
Dziękuję za szybką odpowiedź. Tam na pewno mnóstwo błędów wykażą loga bo to są obrazki zamienione na warstwę bottom oraz kilka innych np soldermaska i opisy. A tego zmienić nie umiem. Podobnie sprawa się ma z miejscami, które pokazałeś. Chciałem zwiększyć powierzchnię połączenia i ją narysowałem. Teraz nie wiem czemu wywala błędy - może różnią się nazwy net.
Obejrzę te płytki raz jeszcze, może coś się da pozmieniać.
Pozdrawiam

Witam
To zakreskowanie, które tam zostało to odkrycie soldermaski dla pocynowania ścieżki. Zrobiłem tak ponieważ ścieżki są dość wąskie i chciałem zwiększyć ich wydajność prądową. Ja podejrzewam, że te problemy z buczeniem mogą być gdzieś od pętli masy. Takim newralgicznym miejscem może być to 16-pinowe złącze dla panela kontrolnego. Co prawda odłączałem całkowicie ten panel i buczenie nie ustępuje. To jest po prostu jakiś przydźwięk. Być może też jest to spowodowane błędnie zaprojektowanym zasilaniem. W każdym razie zmieniłem stabilizator liniowy 7805 na przetwornicę RECOM. Obejrzałem też te miejsca, o których pisałeś kolego wcześniej i faktycznie eagle zostawił mi osobny net #65 właśnie w miejscu, które odkryłeś przy opampie. To już nie pierwszy raz kiedy eagle robi mi takie cyrki np nie podłączając masy i nie pokazując tych żółtych linii, że coś jest niepodłączone.
Niestety nie mogę poprawiać tej płytki na komputerze, z którego piszę ponieważ mam tu eagle 7.2, a projekt jest w 5.6 i w takiej wersji chciałbym go zachować żeby dał się wszędzie modyfikować. A co do zwarć to mając płytkę ja to widzę od razu czy coś się dzieje złego w jakichś miejscach.
Hmm chyba nie jestem dobry w projektowaniu płytek audio, raz się udają, a raz nie.
Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe zainteresowanie
G

c_04 wrote:

To już nie pierwszy raz kiedy eagle robi mi takie cyrki np nie podłączając masy i nie pokazując tych żółtych linii, że coś jest niepodłączone.

To nie program Eagle źle coś podłącza czy nie pokazuje linii pomocniczych
To jest tylko narzędzie, a jeżeli niepoprawnie z niego korzystasz to później masz złe wyniki.

Jeżeli w projekcie masz zamiar poszerzyć jakąś ścieżkę, to lepszym wyborem jest zastosować narzędzie Polygon do jej prostszego trasowania, nadając nazwę za pomocą narzędzia Name i ustawiając niższy Rank, aby to wypełnienie miało większą rangę niż otaczający ją np. poligon masy.

Co do przydźwięku, to projektując płytkę cały czas musisz prowadzić zasilanie i masę jak po dwóch równoległych przewodach.
Oczywiście, to jest tylko wskazówka, bo w trakcie tego prowadzenia ścieżek, możesz wprowadzać różne powierzchnie, wypełnienia, ale cały czas musisz kontrolować przebieg prądów, aby nigdzie nie zapętlić zasilania i masy.

Witam
Kolego Marco mam gdzieś taką płytkę gdzie na 3 uruchomienia eagle raz jest pokazywana niepodłączona masa w 3 miejscach. Czy to jest moje nieumiejętne obsługiwanie programu? Eagle jest pełen zagadek i to nie jest tylko moje zdanie, chociażby firma, której zlecałem płytki instruowała mnie w wielu rzeczach jak przygotowywać projekty. I tak dla przykładu eagle mimo 3 czcionek do wyboru przy wyrzucaniu do gerberów i tak zawsze korzysta tylko z jednej. Czcionka musi mieć min ok 15% grubości przy metodzie fotochemicznej robienia warstwy opisów, a przy sitodruku jeszcze więcej itd... Z moich obserwacji: eagle 5.6 i 7.2 całkiem inaczej rozlewają poligony. Niby wszystko jest ustawione tak samo, a w niektórych miejscach się to inaczej zachowuje. Miałem przygotować demonstrację ale trudno mi operować na 2 komputerach.
Co do prowadzenia zasilania - starałem się tak robić jak piszesz tj w miarę równolegle mieć kolo siebie wszystkie linie, oczywiście poza innymi gałęziami i masami. Na dodatek płytka zawiera masę cyfrową podłączoną przez rezystor smd 0R. Hmm zrobię może test czy to jest wina zasilacza tylko muszę znaleźć albo zbudować zasilacz +/-12 i +5V. Albo tylko podepnę osobną linię 5V. Tak mi coś świta, że to może być przyczyna ponieważ wszystkie napięcia mam robione sztucznie z pojedynczego przemiennego 9V lub 12V (dwa zasilacze do testów). Możliwe jest, że to 5V narusza symetrię +12V i stąd mogłoby buczeć. Co ciekawe kiedy dodałem jeszcze po 2200uf buczenie się zwiększyło (w sumie bylo po 4400uf).
Pozdrawiam
G