Iskrownik-prosze o pomoc w weryfikacji schematu.

Witam,
Proszę o zweryfikowanie poprawności schematu iskrownika. To znaczy czy zadziała,
a jeżeli tak to ewentualne możliwości usprawnienia.
L1=1 mH C1=2 µF D1= 1n4005 R1= 16 kΩ
T1-transformator wysokonapięciowy 1:100




Pozdrawiam i z góry dziękuję

Czy te zaciski z lewej chcesz połączyć do sieci? Indukcyjność 1mH praktycznie nie będzie miała wpływu na działanie układu, poza momentem podłączenia do sieci, bo potem SEM w niej będzie rzędu parudziesięciu mV; kondensator C1 też niewiele tu zrobi, tyle że przy podłączaniu powstaną drgania w układzie L1 C1 o częstotliwości około 7kHz, ale jeśli to one są potrzebne, to może lepiej do podłączać do napięcia stałego? Bo przy zmiennym nie wiadomo, na jaką chwilową wartość napięcia się trafi. Transformator zwykle służy do napięć przemiennych, więc ta dioda nie poprawi jego działania. A skąd taki pomysł i co chcesz uzyskać?

Dziękuję za odpowiedź.
Co do schematu to rzeczywiście jest on idiotyczny.
Chodzi mi o możliwie najprostszy układ generowania iskier
choćby do zapalania gazu, najprostszy jest słowem kluczowym.
Zasilany napięciem sieciowym, a czy poniższy układ dobrze by działał a jeżeli tak
to jak w najprostszy sposób wyeliminować iskiernik.

Można użyć tyrystora zamiast iskiernika, ale będzie potrzebny układ, który włączy ("odpali") tyrystor. Pojemność kondensatora nie mniej, niż 2uF, na napięcie co najmniej 350V. Tyrystor włączać po naładowaniu kondensatora (2uF przez opornik 16k (moc ze 2W) powinno się ładować przez parę dziesiątych sekundy).

Witam ,
Czas ładowania wolałbym uzyskać na poziomie setnych sekundy ale to drugoplanowa rzecz. Co do układu tyrystorowego to jest za bardzo złożony.
Pewnie mógłbym zastosować neonówkę, ale tez wolałbym tego uniknąć.
Natomiast chciałbym zapytać o możliwość wykorzystania diody zenera,
ewentualnie diody tunelowej

Dioda tunelowa to nie te napięcia - jej zakres jest rzędu dziesiątej części wolta. Dioda Zenera ma monotoniczną charakterystykę, więc nie da "wyładowania", raczej diak, ale musiałbyś poszukać, czy są jakieś na wyższe napięcie, bo typowe są chyba na 30V. Neonówka musiałaby być dużej mocy (mała szybko wysiądzie), nie wiem, skąd taką wziąć - i jest na napięcie około 70V - a może "palnik" od elektronowej lampy błyskowej?

Dziękuje za pomoc.
Jeżeli chodzi o schemat to chyba rzeczywiście nie da się już uprościć.
Jeżeli chodzi o palnik to on do wyzwolenia chyba również potrzebuje impulsu wn.
Jedynym prostym sposobem zastąpienia iskiernika jaki znalazłem to sidac ale ze względu na cenę to pieśń przyszłości. Pozostaje iskiernik mimo wad.
Temat można zamknąć.

Pozdrawiam

Quote:

Jedynym prostym sposobem zastąpienia iskiernika jaki znalazłem to sidac ale ze względu na cenę to pieśń przyszłości.

Sidac to tyle co triak i dwie diody Zenera.

Quote:

Czas ładowania wolałbym uzyskać na poziomie setnych sekundy ale to drugoplanowa rzecz.

To tylko z częstotliwościa sieci i jakimś układem tyrystorowym.

Można jeszcze wytworzyć wysokie napięcie przy użyciu powielacza - ale to kilkadziesiąt diod i tyle samo kondensatorów, za to nie jest potrzebny transformator na kilkadziesiąt kV. A kiedyś były zapalniczki z kryształem piezo - naciągało się sprężynę, puszczało, ona uderzała w kryształ i generowała się iskra. Hm... a może starter od świetlówki (z transformatorem WN)?