Ładowarka USB podsłuchująca bezprzewodowe klawiatury

KEYSWEEPER pozwala na nasłuchiwanie oraz rejestrowanie komunikacji pomiędzy bezprzewodową klawiaturą a komputerem. Urządzenie oparte jest o platformę Arduino, pozwalając na deszyfrowanie, logowanie oraz wysyłanie poprzez GSM aktywności pobliskich klawiatur bezprzewodowych firmy Microsoft. "Ładowarka" pozwala na utworzenie warunku alarmu SMS w postaci słów kluczowych przechwyconych z pobliskich klawiatur.
Urządzenie imituje ładowarkę, na złączu USB dostępne jest napięcie 5V pozwalające naładować podłączone urządzenie. Po odłączeniu "ładowarki" gaśnie dioda sygnalizująca zasilanie, jednak urządzenie działa dalej dzięki wbudowanemu akumulatorowi. Pozwala ono na żywo monitorować klawisze naciskane na klawiaturze będącej w zasięgu urządzenia.

Na stronie projektu został przedstawiony ciekawy proces inżynierii wstecznej protokołu komunikacji pomiędzy bezprzewodową klawiaturą a komputerem.



Warto sprawdzić, jakiego rodzaju klawiatury bezprzewodowej używacie, może się okazać, że jest to najsłabsze ogniwo zabezpieczeń.



Źródło: http://samy.pl/keysweeper/

Wszystko, co fruwa w powietrzu da się wyłapać, potem zostaje już tylko zdekodowanie. To samo dotyczy wifi, czy bluetooth.

Prędzej czy później i tak by na to ktoś wpadł. Teraz jedynym sposobem na ochronę prywatności jest użycie szyfrowania a i to do czasu aż zbudują funkcjonalny komputer kwantowy.