Artek1024 wrote: na tym poziomie nie będę dyskutował,
A czy ktoś Cię zmusza?
Artek1024 wrote: sprowadzając tą mało i tak już merytoryczną debatę na dno.
No wybacz, ale tą brednią:
Artek1024 wrote: silnik zdążył już się wewnętrznie zanagarować, stąd właśnie problemy z 'podwójnym stanem'.
przebiłeś wszystko. Musiała by być juz 5 centymetrowa skorupa i pół miski szlamu, żeby nagar wpłynął jakkolwiek na stan oleju.
Artek1024 wrote: To jest zbyt poważne forum by tolerować takie przepychanki słowne.
Więc naucz się, że jak nie masz doświadczenia z danym samochodem, to się nie wypowiadaj.
Artek1024 wrote: możesz to śmiało zrobić, uzyj tylko oleju uznanych producentów, jeżeli auto zacznie olej pobierać będziesz niestety musiał wrócić do półsyntetyka
Po pierwsze, brednia. Przejście z półsyntetyka na pełny syntetyk rozpuszcza osady w silniku. Zamiast oleju będzie smoła i wszystko zacznie cieknąć.
Artek1024 wrote: Te silniki w naszym klimacie powinny do konca 'latać' na pełnym syntetyku
Kolejna brednia. Co ma klimat do decyzji sytnetyk/półsyntetyk. Olej stosuje się według wskazań producenta. A jeżeli ktoś juz wcześniej wlał półsyntetyk, to niestety pozostaje się tego trzymać. Widocznie ktoś próbował zmianą oleju na gęstszy wyremontować zużyty motor.
Artek1024 wrote: zwężka w misce często powoduje takie anomalie.
Jaka znowu zwężka? Plastikowa osłona wału nie ma wpływu na poziom oleju, tak samo wewnętrzne przegrody miski.
Artek1024 wrote: nawet oleje long life nie lubią takich przebiegów.
Oleje long life skutecznością można porównać do ceramizerów. Jest popyt, jest podaż. po 30kkm, kazdy olej przypomina smołę i nie ma żadnych wartości smarnych. Dziwne, że ten sam silnik jest w Volvo z interwałami 15tys nie ma żadnych problemów z tymi motorami.