Sterownik oświetlenia oraz klaksonu do motocykla

Przepraszam, że się przyczepię, ale czy tak proste rzeczy jak przerywacz i przekaźnik warto zastępować awaryjną w takich warunkach elektroniką? I w przerywaczu brak funkcji powiadamiania o przepalonej żarówce, ale to szczegół.

Nie stosowałbym tego przy zachowaniu oryginalnych przełączników ale czytaj jaki w poprzednim motocyklu zamontowane będę przyciski monostabilne. Firmy które przerabiają motocykle na zamówienie nie stosują takich rozwiązań ponieważ prawdopodobnie ich to przerasta. Sterowanie w taki sposób kierunkowskazami jest seryjnie montowane między innymi w motocyklach BMW oraz Harley Davidson. Brak tutaj sygnalizacji przepalonej żarówki z tego względu iż będą tutaj zamontowane kierunkowskazy led w których taki system byłby zbędny.

Musisz mieć duży motocykl bo PCB jest ogromne, z hektarami nieużytków. Postaraj się jednak robić mniejsze płytki, z krótszymi ścieżkami, bo każda ścieżka to antena. W technice cyfrowej zbocza sygnału są bardzo strome. Nawet przy małych pojemnościach i indukcyjnościach mogą się pojawić kłopotliwe zakłócenia.

Brak schematu... ale po elementach i samej PCB nie widać układu zasilania Atmegi. Przypuszczam że brak jest tam jakichkolwiek elementów filtrujących zasilanie mikrokontrolera. Obawiam się że odmówi to współpracy z motocyklem.

Starałem się zmniejszyć rozmiar płytki lecz nie dało się zyskać wiele na szerokości ponieważ konektory muszą mieć odpowiedni raster alby wygodnie można było podłączyć przewody. A na długości może z 1 cm mogłem stracić, gdybym nie miał miejsc zrobiłbym to w technice smd lecz w zadupku jest niewykorzystana przestrzeń więc nie będzie problemu. Całość będzie w obudowie metalowej więc układ będzie ekranowany. Filtrowanie zasilania jest na schemacie, schemat zaś w załączniku. Na zdjęciu wyraźnie widać że o kondensatorach nie zapomniałem.

Przepraszam, ale śmieję się z takiej komplikacji zapalenia świateł, czy zatrąbienia sobie... Naprawiam motocykle od lat i staram się unikać jak ognia mikroprocesorów, a już na pewno do takich dupereli...

web69 wrote:

Przepraszam, ale śmieję się z takiej komplikacji zapalenia świateł, czy zatrąbienia sobie... Naprawiam motocykle od lat i staram się unikać jak ognia mikroprocesorów, a już na pewno do takich dupereli...

Po prostu dzięki temu kierownica jest delikatniejsza, je wiszą przy niej grube wiązki przewodów. Dzięki temu w motocyklu nie będzie ani jednego przekaźnika. Ludzie boją się techniki bo jej nie rozumieją i ich przerasta, jeśli ktoś stosuje ją w słusznym i przewidzianym celu to dlaczego nie ? Harley może, BWM może to i Świniarski może.

Na Twoim miejscu przerobiłbym płytkę na wersję SMD, postarał się bardziej upakować elementy, mosfety użył w obudowie TO252, a całość zalał żywicą, aby zwiększyć odporność na warunki atmosferyczne. Nie do końca rozumiem zastosowanie BC557 do sterowania klaksonem, ale jeżeli już to użyłbym mosfet-p w obudowie SOT23 - znajdziesz spokojnie dla prądu 1A.
Schematu nie skomentuję, ponieważ nie opublikowałeś w PDF, a pliku .sch nie mam obecnie jak otworzyć.
Kodu także nie publikujesz (nie wiem czemu), więc nie za bardzo można coś poradzić (np. użycie Watchdog'a).

Myślałem nad zastosowaniem elementów smd ale jakoś już tak zostało. Cały program to w zasadzie te fragmenty które opublikowałem uzupełnione o niezbędne elementy. Bc557 steruje tranzystorem mosfet, tylko po to aby wszystkie wejścia były zanegowane. Nad Watchdog'iem myślałem i chyba go dodam, w poprzednim motocyklu jeszcze się nie zdarzyło aby uC się zawiesił. Żywicą puki co nie zalałem ale pomalowałem lakierem przeznaczonym do pcb. Gdy będę budował kolejny egzemplarz na pewno upakuje bardziej elementy, może nawet zastosuje smd.

Zamiast kombinowania z driverami - mosfety Logic Level, montaż w SMD i zrobienie "wafelka" z 2 płytek. Zejdziesz rozmiarem do 1/4 tego co jest teraz. A ogólnie, to szczerze życzę ci, żeby ci się to nie wieszało, bo zdaje sobie sprawę jak bardzo siać zakłóceniami potrafi stary motocykl, dodałbym jakiś filtr LC w zasilaniu i zapakował w metalową obudowę. Ostatecznie jednak również uważam to za przesadę.

A ja z innej beczki... Sposób w jaki zrobiłeś miganie (program) kiedyś się na Tobie zemści . Wystaczy, że coś na chwilę przyblokuje pętle główną i ustawiony czas migania pójdzie w maliny... Timery programowe do takich celów robi się troszkę inaczej - wybrałeś najgorszą z możliwych metodę.

motomichu30 wrote:

do takiego motocykla, którym razem z ojcem zdobyliśmy mistrzostwo Polski w 2014r.:

Wybaczcie, że zbaczam z tematu, ale możesz podać linka gdzie jest więcej zdjęć i można sobie zobaczyć ten projekt?

Witam kolegę.

Nie chciałbym wyjść na pieniacza ani na internetowego trolla ale temu układowi nie wróżę nawet 2 lat pracy w temperaturze otoczenia 15-30 st.Ogólnie nie widzę absolutnie minimalnej potrzeby stosowania uC w tym "projekcie" ale jeśli kolega pozwoli to wyrażę swoją opinię. Rozumiem, że nie jest to projekt profesjonalny ale nie zawiera on żadnych cech sterowników stosowanych w samochodach.

Zaś jeśli chodzi o motor z konkursu 2014 i ten co się rodzi to pierwsza klasa i szacunek, jesli można to proszę o aktualizację galerii na bierząco oraz dodatkowe zdjęcia zwycięskiego projektu.

Parę uwag od serca:

W projektach automotive:

-układy sterujące jak procesory i drivery są dobierane bardzo staranie z pośród dedykowanych dla takich projektów komponentów ( są to komponenty z odpowiednio zaprojektowaną strukturą o podwyższonej odporności EMC oraz szerszym zakresem temperatur)

-Stosowane jest specjalne lakierowanie zabezpieczające układ przed wilgocią ( woda nie musi się wlać do obudowy wystarczy, że skropli się ze względu na różnicę temperatury) zaś obudowy rzadko są w 100% szczelne.

-przyciski bez podciągnięcia i układów filtrujących rozciągnięte na kilkudziesięciu cm. od mikrokontrolera spowodują zbieranie niewyobrażalnej ilości zakłóceń to też stosuje się specjalne algorytmy w sofcie oraz układy pozwalające zminimalizować te skutki. Ponadto w tkich aplikacjach stosuje się często debouncing sprzętowy lub dedykowane bufory.

-wszelkie pojazdy z silnikami spalinowymi generują ogromną ilość przepięć i zakłóceń związanych z zapłonem ( HV) zaś pocieranie elementów plastikowych/ metalowych gumowych o siebie generuje ładunki elektrostatyczne które przy odrobinie szczęścia ubiją tę prostą atmegę ( poczyta kolega o ESD). Ponadto układy generujące prąd elektryczny są bardzo słąbo stabilizowane a "jakość" tego prądu mizerna co wymaga specjalnie zaprojektowanego zasilania.

-cały czas do najważniejszych układów elektrycznych stosuje się przekaźniki ze względu na dużą odporność i niezawodność w niektórych zastosowaniach

-zasilanie ze stabilizatora liniowego tej klasy w urządzeniu które ma działać w pojeździe to jakaś pomyłka, nie ma szans na prawidłową prace na przestrzeni kilku lat. Aż prosi się o zastosowanie dedykowanych scalonych konwerterów DC-DC to tego typu zastosowań, brak absolutnie żadnej filtracji na zasilaniu zawiesi atmegę w 10 minut. Dodanie gasików w postaci diody, diody transilowej oraz kondensatora na co najmniej 2-3kV częściowo wygasi śmieci i szpilki na zasilaniu. ponadto reset powinien również być dodatkowo odfiltrowany a nie tylko spięty przez rezystor do 5V.

Pisać mógłbym więcej ale mam nadzieję że te kilka najważniejszych cech pozwoli Ci na zmodyfikowane projektu bądź na zmianę koncepcji. W moim odczuciu skrzywdzisz tak ładny motor tak niedoskonałym sterowaniem.

Witam,

Temat projektu bardzo ciekawy, myślę że coniektórzy koledzy dają dobre rady ze swojego doświadczenia.
Ja na twoim miejscu bym rozwiną projekt wykonał ściemniane i rozjaśnianie świateł, także trzykrotny stopień świecenia stopu podczas hamowania zależny od czasu hamowania, dlaczego nie.

Witam. Dziękuje za wszystkie opinie i rady. Właśnie się zastanawiam nad ponownym zaprojektowaniu urządzenia.

SylwekK wrote:

A ja z innej beczki... Sposób w jaki zrobiłeś miganie (program) kiedyś się na Tobie zemści . Wystaczy, że coś na chwilę przyblokuje pętle główną i ustawiony czas migania pójdzie w maliny... Timery programowe do takich celów robi się troszkę inaczej - wybrałeś najgorszą z możliwych metodę.

mógłbyś rozwinąć swoją myśl ? Gdybym projektował płytkę jeszcze raz na pewno była by mniejsza, wyprowadziłbym może tylko przewody i połączył je w jednej kostce tak jak np. Regulatory napięcia. Zrezygnowałbym na pewno z układu 7805 i zastosowałbym przetwornice.

djarecki wrote:

Stosowane jest specjalne lakierowanie zabezpieczające układ przed wilgocią ( woda nie musi się wlać do obudowy wystarczy, że skropli się ze względu na różnicę temperatury) zaś obudowy rzadko są w 100% szczelne.

-przyciski bez podciągnięcia i układów filtrujących rozciągnięte na kilkudziesięciu cm. od mikrokontrolera spowodują zbieranie niewyobrażalnej ilości zakłóceń to też stosuje się specjalne algorytmy w sofcie oraz układy pozwalające zminimalizować te skutki. Ponadto w tkich aplikacjach stosuje się często debouncing sprzętowy lub dedykowane bufory.

Płytka została polakierowana lakierem do pcb.
W programie zastosowałem podciągnięcia oraz instrukcje debounce.

Czekam na resztę Waszych opinii oraz rad dzięki niech uda mi się na przyszłość uniknąć słabych punktów.
Co do zdjęć z przebudowy yamahy xs400 to proszę śledzić mojego instagrama. http://instagram.com/micchalu30/
Co do Gladiatora ( https://obrazki.elektroda.pl/5152740600_1421741683.png ) to dzisiaj postaram się udostępnić folder z euro bike fest gdzie znajduje się kilka zdjęć.
Na omówienie motocykla trzeba byłoby poświęcić osobny temat jak nie cały dział . Jeśli macie więcej pytań co do Gadiatora to nie piszcie ich tutaj tylko na priv albo jeśli będzie więcej pytań to założymy osobny temat.

Witam,

Projekt ciekawy, ale jak na razie będzie ci to działać ładnie tylko na biurku. Ogólnie sporo rzeczy do poprawy:

1. Sprawdź czy wszystkie elementy są do zastosowań automotive. Jeżeli któryś element nie, to chociaż sprawdź zakres temperaturowy pracy (-40...+85).
2. Błędnie przyjąłeś, że 12V z instalacji motocykla wygląda jak z zasilacza laboratoryjnego. Na początek musisz porządnie odfiltrować 12V wejściowe. Poszukaj sobie na stronie np. Texas Instrument not aplikacyjnych dla układów zasilania. Jest tam sporo informacji jak budować filtry wejściowe i całe układy zasilania. Podstawa w tym wypadku to na wejściu dioda TVS i filtr dolnoprzepustowy LC typu PI powinno wystarczyć.
3. Policz sobie ile mocy dokładnie potrzebujesz ze źródła. Może się okazać, że ten liniowy stabilizator nie wystarczy. Policz jego temperaturę przy pełnym obciążeniu dla temperatury otoczenia +85C. Nie idź na siłę w konwertery DC-DC, bo wtedy wchodzisz w problemy związane z EMC.
4. Dla resetu zastosuj Reset supervisor inaczej będziesz mieć problemy z resetującym się procesorem.
5. Filtruj wszystkie linie sygnałowe przez kondensatory 100nF. Używaj tych z charakterystyką temperaturową X7R lub X5R. Firma Murata ma świetny asortyment.
6. Przejdź na SMD.
7. Zastanów się czy na pewno potrzebujesz 12V na R22, R18, itd. Może wystarczy tylko 5V? Zawsze oszczędności w traconej mocy.

To tak wstępnie na temat schematu. Można by tu jeszcze dyskutować o doborze elementów.

Ogólnie projekt dobry do nauki projektowania elektroniki dla Automotive.

Pozdrawiam

Piotrek

motomichu30 wrote:

mógłbyś rozwinąć swoją myśl

Wnioskuję, że ta linia:

jest w pętli głównej więc jeśli tak się zdarzy, że podczas jednego obiegu pętli przerwania wykonają się co najmniej dwa razy i to w momencie kiedy licznik będzie miał wartość 79, więc zwiększy się do 80 i w kolejnym przerwaniu do 81 po czym dopiero nastąpi Twój warunek, który oczywiście nie zostanie spełniony. Jest to czysto hipotetyczna sytuacja i być może Twoja pętla się wyrobi, ale jeśli masz jakiś wait w programie to na 100% kierunkowskazy będą Ci migać tak jak będą chciały i będziesz się zastanawiał dlaczego tak się dzieje. Już lepiej by było aby wstawić tam Licznik>80 (choć to i tak mało estetyczne).
W praktyce to robi się tak, że przerwanie odlicza zadaną wartość, a ty sprawdzasz czy jest już zero:



a w pętli badasz:

SylwekK dziękuje za zwrócenie uwagi i poprawienie mojego sposobu. Wiem że instrukcje wait popsułyby cały program ale akurat tutaj ich nie ma.

Bez "dziwnych driverów" miałem większy spadek napięcia na tranzystorach mocy. Dlatego je zastosowałem. Miałem już w warsztacie tranzystory irfz34n więc je zastosowałem i musiałem zastosować drivery. Watchdog'a dodam, nie myślałem że się przyda. Tak wiem, nie zabezpieczyłem wejść bo po prostu nie zwróciłem na to uwagi. Przysiądę jeszcze raz nad projektem i zbuduję go według Waszych rad. Projekt na pewno powinienem bardziej dopracować. Zamontuje na razie taki jaki jest aby wyrobić się do motorshow 2015, a międzyczasie zaprojektuje jego ulepszoną wersję. Sami wiecie że aby projekt był dopracowany i pozbawiony wad potrzebne jest mozolne badanie, wykonywanie prototypów i testowanie, a ja jestem tylko uczniem technikum elektronicznego któremu brakuje jeszcze wiele doświadczenia. Po to właśnie zamieściłem tutaj moją konstrukcje abyście mi doradzili co muszę zmienić. W planach mam budowę cafe racera na motocyklu honda cb750 i tam na pewno zastosuje tranzystory Logic Level z kanałem typu p. Myślicie że zastosowanie optoizolacji na wejściach będzie tutaj poprawne

Moim zdaniem, złośliwość rzeczy martwych jest bardzo duża. Zintegrowanie w jednym urządzeniu świateł i kierunkowskazów, ewentualnie jeszcze czegoś tam, to proszenie się o wypadek, bo nie można wykluczyć awarii tego ustrojstwa, i wtedy nie mamy nic, a z reguly takie "przypadki" zdarzają się w nocy (na potwierdzenie złośliwości tych "rzeczy martwych").
Moim zdaniem wszelkie tego typu usprawnienia powinny być robione w taki sposób, aby w każdej chwili można było z tego się wycofać do stanu poprzedniego, sprawdzonego homologacją i przez to zgodnego z przepisami, na przykład przez przełożenie wtyczek.
Podsumowując, każdy pojazd, szczególnie jednoślad, jest tym lepszy, im łatwiej go naprawić/uruchomić w drodze za pomocą prostyh sposobów np. przysłowiowym drutem.
Niestety wynalazcy wszelkich komplikacji o tym zapominają, bo to nie trendy.

Zwykłe konektory do nowego projektu nowej instalacji w XXI wieku? Naprawdę, Kolega lubi oznakowywać i się mylić, a potem szukać. Są takie fajne złącza uszczelnione, zachęcam do obejrzenia rozwiązań fabrycznych. Dlaczego Kolega tak mocno uparł się tych zwykłych konektorów nieizolowanych - żadnych kluczy itp.
Płytka wykonana w firmie, z soldermaską, na której wszystko by się zmieściło kosztowałaby 30 zł.
Nie widzę pomiaru prądu kierunkowskazu, a jest to konieczne, aby kierowca wiedział o awarii żarówki. Najprostsze specjalizowane sterowniki kierunkowskazów mają taką funkcję.
Pomysł dobry ale jego realizacja pod kątem wymagań automotive - nie do zaakceptowania. Chciałbym to urządzenie zobaczyć zamontowane w obudowie na motocyklu.
Jeśli ktoś by zrealizował tak układ zapłonowy - holowanie w najbliższym czasie byłoby pewne.

Quote:

Chciałbym podziękować użytkownikom, którzy pomagali mi w zbudowaniu driverów dla tranzystorów.

EDIT: Nie zwróciłem uwagi że klakson sterujesz bezpośrednio z przycisku(zwarciem do GND), a przerobiłem pod sterowanie poprawnie z procesora.
Przy okazji zawieszenia uC lub kontrolnie na starcie spowoduje zadziałanie klaksona, a jeśli "twój" przycisk dodać w nowym układzie na baze(zwieranie do GND) to zadziała niezeleżnie od woli Atmegi a przy okazji jeden rezystor mniej

W układach żarówkowych wywaliłem niepotrzebne rezystory R5,R9,R13,R17 oraz R26,R27,R28,R29. Za to dobrałem odpowiednio R2,R6,R10,R14 pod parametry tranzystora(Ic w impulsie 200mA) a R22, R20, R18, R23 dobrałem pod 20mA diody LED, Podobnie R4,R8,R12,R16 tak że spełnia swoje zadanie aż nadto, zabezpiecza tranzystor przed pojemnościami i impulsami(max 200mA) a poza tym - wygodniej stosować podobne wartości łatwiej lutować

Przerobił bym jeszcze układ mijania/długie oraz kierunkowskazów coby był trzystanowy. O/1 by przełaczało tranzystory lewy/prawy, krótkie/długie a wysoka impedancja dezaktywowała oba, sterowanie PORT'em i DDR'em, 5 WE/WY, zamiast ATMega 2x tańsze ATTIny

----------------------------------------------

Nie wiem jak jest w motorach ale sterowanie na minusie?
Czy było zamierzone?
Owszem zmniejsze ryzyko zwarcia na kablach do drajwera analogicznie z klasycznym klaksonem gdzie wystarczy jedna żyła w kierownicy, ale jakoś mi dziwnie wygląda.
W samochodzie bez przeróbki instalacji by nie dało rady



Do przemyślenia jest kwestia zabezpieczeń spalenio-żarówkowych.
1. Metoda prosta programowo to zapodać tranzystor NPN, baza/emiter przez rezystor na dren/źródło, a kolektor dopinać do IO atmegi i wykrywać obecność żarówki jeszcze przed jej zaświeceniem.
Jeśli bedzie żarówka to kolektor tranzystora zewrze pullupa Atmegi do masy.
To nie wykryje spalenia jednej z dwóch tylko wszystkich naraz.

2. Można by zapodać rezystor ok 0.3ohm żródło/masa ale wówczas obudowa tranzystora musiała by być odizolowana a nie jak opisujesz w metalowej obudowie a musiałby mieć dla kierunków ~2W, system działałby sensownie jedynie dla kierunkowskazów. Po odpowiednim dobraniu wartości - wykrywał by spalenie jednej żarówki.

3. Dzielnikiem z rezystorów 10kohm z drenu +2.5kohm do masy. Dzielnik 1/5 da max 2.5V przy zapodaniu 12V na wejście. Skoro masz Atmegi(sporo wolnych wejść), a ona do wyboru 25x wzmocnienie na ADC to można mierzyć niewielki spadek na mosfecie.
Przy Rdson 0.018ohm i 2A na kierunkowskazach da zaledwie 30mV natomiast po wzmocnieniu da "wirtualnie" 0.75V
Dla świateł długich 55W/12V ok 5A da 0.1V *25 = 2.5V

Można wykrywać adaptacyjnie wszelkie zmiany, a dodatkowo zwarcia, czas reakcji "bezpiecznika" AVR ok 25us, pomiar ADC 1MHz
Konfiguracja wymagała by przycisku test który wysterowywał światła a operator np. krótkim przyciskiem potwierdzał że jest okej.

Tak czy siak podoba mi sie sterownik, jest jakaś baza.
Do szcześcia w przerabianiu starych motorów np. WSK potrzeba dodać na pokład regulator ładowania i coś w rodzaju przetwornicy/ogranicznika bo ona lubi palić żarówki i gotować akumulatory gdyż nie ma regulatora. Nic nie stoi na przeszkodzie zrobić przetwornice impulsowe na Atmedze, wykorzystać system zabezpieczania do regulacji, skoro już jest "przerostem formy" czemu by nie?

Świr wrote:

R-MIK wrote:

Moim zdaniem, jak mam dać NE555 + "garść" innych scalaków, to wolę dać mikrokontroler.

Czy dwa - trzy scalaki to od razu garść?

Dwa scalaki na samo mryganie i "bistabilizacje" to przerost formy nad treść
Dwa tranzystory i masz mrygacz...
Ale nawet to jest przerost formy nad treść, idealnym uproszczeniem mrygacz z bimetalem... wystarczy mosfet i przycisk do aktywacji kierunku, proste jak dwa druciki

NE555 - 0.50zł, przerzutniki 0.5-1zł, dodatkowe elementy RC ok 0.5zł A detekcja przepalenia? Wzmacniacze operacyjne 4 w pakiecie dip14 to 0.5zl-1zl Razem uzbierasz 2-3zl, jeden plus że można zasilić z 12V i zrezygnować z 'drajwerow', ale jeśli detekcja ma byc ustalana trzeba dać potencjometr. Zawodny element podatny na wilgoć kosztuje 0.5zł sztuka czyli w praktyce skomplikowany schemat, rownie kosztowny i podatny na awarie.

Vs ATTiny 3zl ATmega 5zl, stabilizator 1zl.
Porównamy, cenowo, mozliwościami ilości punktów lutowniczych jeśli dasz schemat a nie wyobrażenia

Niby kwestia gustu i tyle... ale przeciez na zapoznanie z tanimi uC z wbudowanym flash, 'rezonatorem' rc, watchdogiem, wyjsciami zdolnymi wysterowac ledy bylo conajmniej 15 lat. Nie zyjemy w epoce 8051 z 40 nozkowymi prockami, osobnym rom, ram, buforami, skomplikowanym programatorem. W praktyce to cyfrowa elektronika dyskrena jest przerstem formy. Straconym czasem na projektowanie, lutowanie i testowanie.

Tak czy siak zobowiazuje sie do uproszczonej wersji z ATtiny 13 tj drajwer "trójstanowy" oraz wersji uproszczonej(?) na tranzystorach.
Na autora licze w dodaniu detekcji z ADC? 30mV to wystarczy kwestia przemyslenia algorytmu adaptacji i odfiltrowania. Problem identyczny napotka budowniczy z elementow dyskretnych. Problem procesora moze naprawic aktualizacja, na dyskretnych jedynie przecinanie sciezek i lutowanie.. co kto lubi.

Witam. Może zamiast kłócić się teraz które rozwiązanie będzie lepsze, zaprojektujecie idealne zasilanie układu ?
Tutaj macie zdjęcia Gladiatora z Euro Bike Fest 2104 :

Niech kolega rozbierze przerywacz kierunkowskazu, poczyta notę U643B i nie myśli o NE555 do tej aplikacji skoro są układy specjalizowane. W kwestii niezawodności czy zwykła Atmega nadaje się do aplikacji automotive? Dlaczego Atmel produkuje swoje mikrokontrolery między innymi w wersji Autmotive i zwykłej? Czy Kolega kwestionuje celowość stosowania podzespołów automotive w pojazdach?
Czy Kolega rozebrał kiedyś współczesny moduł elektroniki samochodowej? A i takie czasem ulegają zawilgoceniu. Zapraszam do wpisania w wyszukiwarkę sealed pcb wire connection.

Pawel1812 wrote:

Niech kolega rozbierze przerywacz kierunkowskazu, poczyta notę U643B i nie myśli o NE555 do tej aplikacji skoro są układy specjalizowane.

Co ciekawe produkcji Atmel, ale niech kolega zauważy: wymaga 5 elementów dyskretnych "Kup teraz na allegro.pl za 4,92 zł - U643B DIP8..." - najniższa spotkana cena (przeważnie >5zł) U643 obsługuje jedynie kierunkowskazy w dodatku nadal wymaga zrobienia systemu przycisków monostabilnych. Pewnie takich układów jest sporo, ale ide o zakład że równie drogich. Sytuacja podobna z "wyspecjalizowanym" układem który notabene kupiłem(coby nie było) LM3614 (liniowa linijka świetlna 5zł) w wersji logarytmicznej (LM3616) kosztuje "zaledwie" 8zł. W cenie można oprogramować linijke, dodać dip switch wyboru charakterystyki, sposobu wyświetlania, jasności świecenia diod, zakresu i cyfrowe połaczenie kilku w szereg.. można? W dodatku filtrowanie(RC) bez użycia elementów dyskretnych.
Bez znajomości analoga trzeba polegać na budowaniu drajwerów przez innych ale bez znajomości uC pozostaje jedynie przepłacać za "wyspecjalizowane" układy.

Zatem jaki jest sens tkwić w latach 75-85 kiedy 8 bitowiec był szczytem marzeń komputerów skoro programator USBasp kosztuje 12zł najtańszy Attiny 3zł a BASCOM 2kB, IAR AVR 2kB, ewentualnie Atmel Studio jest za darmo? (podobnie jest z Microchip PIC) Jedynym problemem moze być symulator z JTAG który troche koszuje i jest konieczny do wejścia w świat rozbudowanych uC.
Jeśli autor wyspecjalizuje sie w "wyspecjalizowanych" układach to w ten świat wejdzie później niż wcześniej.

Quote:

W kwestii niezawodności czy zwykła Atmega nadaje się do aplikacji automotive? Dlaczego Atmel produkuje swoje mikrokontrolery między innymi w wersji Autmotive i zwykłej? Czy Kolega kwestionuje celowość stosowania podzespołów automotive w pojazdach?

Czy kolega przyjrzał sie stronie z procesorami Atmel i przeczytał cechy wersji automotive? Przede wszystkim CAN co oczywiste, odporność na wyższe temperatury co w przemyśle również jest oczywiste(mam z nim styczność na codzień), bogata ilosć fizycznych intefejsów, obsługa przycisków pojemnościowych, zasilania i ładowania li-ion etc. Procesory XMEGA znacznie bardziej skomplikowane niż stare AVR8, to jest dopiero przerost formy nad treść.

W kwestii niezwodoności mam centralke gazu która działa niezawodnie już 10 rok(czyli wymaga ponownej legalizacji butli) i co ciekawe narażona na wilgoć w starej Corsie 1.2 8v 95r(240tyś przebiegu, pół na gazie) jest zbudowana na zwyczajnym AT90S2313 lub Attiny2313(bo dokładnie nie pamietam) miniaturka w wersji SMD steruje zaworami gazu(przekaźniki), pośredniczy dawkowaniu mieszanki(silniku krokowym) i sygnale z sondy lambda. W wersji rozbudowanej nawet zaworkami bezpośrednio na wtryski. Czyli nie jakieś pitu pitu. Do niej jest również gniazdko z RS232(podpinanie komputera). Obok druga puszeczka(z identycznym Atmelem) która pośredniczy w przycisku monostabilnym, świeci diodkami i czujnikiem poziomu. Wyspecjalizowany układ - bo wyspecjalizowany człowiek oprogramował procesor zamiast projektować coś na elementach dyskretnych bo tak robił przez 40 lat swojego życia jego ojciec...

Zawodnym elementem okazał sie w centralce gniazdo na kable, zaśniedział pin zasilania(warto taki pin zawsze dublować) musiałem to lutować i moim oczom ukazał sie cudny napis Atmel i ..2313
Było mokre w środku a działało(zostało zabezpieczone lakierem) nie wymagało ani odporności na temperatury ani CAN ani mocy obliczeniowej XMEGA ani ARM
W dzisiejszych czasach procek Atmela(europa), Microchipa(USA), Renesas(Chiny) to jest elektronika "dyskretna". Może 15 lat temu nie taka oczywista ale dziś tak trzeba traktować. Natomiast o przeroście formy nad treść można psiać jak ktoś użyje ARM które jest tym czym były Atmele i PICi lat temu 15.

Tak czy siak znikam z tematu coby nie robić zadymy bo nawet nie mam motora nie mam jeno skuter (chiński, 15tyś przejechane) i zbyt tanie przyciski prosto z chin żeby robić układ na takim czy innym scalaku. No chyba że system alarmowy?
Bo czasami zostawiam na parkingu pod blokiem kiedy nocuje u matki i jest strach że go ktoś zaiwani...

3.1.13. Zabronione jest publikowanie wpisów naruszających zasady pisowni języka polskiego, niedbałych i niezrozumiałych.

Proszę poprawić pisownię.