Dzień dobry. Poszukuję piekarnika kuchennego do zabudowy pod istniejącą już kuchnię indukcyjną i utknąłem na banalnej kwestii. Oto współczesne piekarniki mają już funkcję prysznica, zawiązują buty i piorą firanki 
, ale nie znalazłem piekarnika, żeby miał dwie funkcje, w sumie dość często już występujące w tych urządzeniach, ale... żeby WYSTĘPOWAŁY ŁĄCZNIE W JEDNYM PIEKARNIKU! Chodzi mi mimanowicie o:
- pyrolizę (czyszczenie piekarnika poprzez wypalenie zanieczyszczeń w temp. ok 500 st.C) oraz
- pieczenie z użyciem pary...
Wyjaśnienie, jakie otrzymałem od tysiąć czterysta trzydziestego siódmego sprzedawcy, z jakim rozmawiałem w tej sprawie, że jakoby system zaopatrujący piec w parę podczas pieczenia, jest nieodporny na wysokie temperatury, jakie powstają w procesie czyszczenia pyrolitycznego, w ogóle mnie nie przekonał (w rakietach silniki wytwarzają nieporównywalnie większe temperatury, a zaraz obok siedzi sobie wygodnie kosmonauta i trenuje mowę do prezydenta, jaką będzie musiał wygłosić po udanym powrocie na Ziemię...).
Argument, że piekarniki parowe mają zazwyczaj funkcję czyszczenia parą też nie jest sensowny, bo takie czyszczenie i tak wymaga głupkowatej, męczącej i czasochłonnej pracy osobnika ludzkiego (najczęściej noszącego na co dzień spódnicę...), co nie występuje w przypadku autooczyszczania pyrolitycznego, które niemal całkowicie eliminuje czynnnik pracy ludzkiej.
Inaczej mówiąc to trochę tak, jakby smochód z zamontowaną klimatyzacją nie mógł równocześnie mieć automatycznej skrzyni biegów i odwrotnie - chore prawda?
Czy zatem ktoś spotkał taki piekarnik, który ma OBIE te funkcje jednocześnie i na dodatek nie kosztowałby tyle, co wspomniana wcześniej rakieta...?
Z podziękowaniem za wszelkie konstruktywne sugestie w tym temacie - "szaroczek"
, ale nie znalazłem piekarnika, żeby miał dwie funkcje, w sumie dość często już występujące w tych urządzeniach, ale... żeby WYSTĘPOWAŁY ŁĄCZNIE W JEDNYM PIEKARNIKU! Chodzi mi mimanowicie o:
- pyrolizę (czyszczenie piekarnika poprzez wypalenie zanieczyszczeń w temp. ok 500 st.C) oraz
- pieczenie z użyciem pary...
Wyjaśnienie, jakie otrzymałem od tysiąć czterysta trzydziestego siódmego sprzedawcy
, z jakim rozmawiałem w tej sprawie, że jakoby system zaopatrujący piec w parę podczas pieczenia, jest nieodporny na wysokie temperatury, jakie powstają w procesie czyszczenia pyrolitycznego, w ogóle mnie nie przekonał (w rakietach silniki wytwarzają nieporównywalnie większe temperatury, a zaraz obok siedzi sobie wygodnie kosmonauta i trenuje mowę do prezydenta, jaką będzie musiał wygłosić po udanym powrocie na Ziemię...).
Argument, że piekarniki parowe mają zazwyczaj funkcję czyszczenia parą też nie jest sensowny, bo takie czyszczenie i tak wymaga głupkowatej, męczącej i czasochłonnej pracy osobnika ludzkiego (najczęściej noszącego na co dzień spódnicę...
), co nie występuje w przypadku autooczyszczania pyrolitycznego, które niemal całkowicie eliminuje czynnnik pracy ludzkiej.
Inaczej mówiąc to trochę tak, jakby smochód z zamontowaną klimatyzacją nie mógł równocześnie mieć automatycznej skrzyni biegów i odwrotnie - chore prawda?
Czy zatem ktoś spotkał taki piekarnik, który ma OBIE te funkcje jednocześnie i na dodatek nie kosztowałby tyle, co wspomniana wcześniej rakieta...?
Z podziękowaniem za wszelkie konstruktywne sugestie w tym temacie - "szaroczek"
