Powtarzam pytanie:
Czy w twoim aparacie zapłonowym, blacha wygięta na kształt parasola(przesłony dla czujnika halla) umieszczona na ośce ma jedno czy cztery wycięcia? - dość istotna sprawa w tym temacie
A jak to sprawdzić ?? nie wystarczy pewnie tylko zdjąć kopułki trzeba pewnie tam dalej rozbierać tak??
Właśnie że wystarczy. To to co widać z góry tyle że wycięcia znajdują się równilegle do ścianek aparatu także trzeba dobrze patrzeć.
po zdjęciu kopułki i takiej plastkowej obudowy pod palcem znalazłem chyba to o co ci chodzi taki pierścień stalowy chyba właśnie jak by w kształcie parasola i znalazłem na nim dwa takie jak by nacięcia- nawet określił bym to jako zaznaczenie punktakiem o to chodzi?? jeżeli tak to tak jak pisze 2 są
Nie. Chodzi mi o same boki co "opadają" w dół. To tak jakbyś obrócił dnem do góry zwykłą szklankę i na jej bokach są wycięte kawałki szkła. Mi chodzi o wycięte kawałki metalu, powiedzmy 30X20 mm także są dość spore. Są albo 4 albo 1
U mnie przy identycznych objawach okazało się że winny był wzmacniacz zapłonu zwany modułem zapłonowym.To taka kostka Telefunkena albo w nowszych Temic do której idzie sygnał z komputera i steruje to cewką zapłonową.Już ktoś pisał o tym ale przeczytałem cały temat i widzę że jeszcze tego nie próbowałeś.
U mnie przy identycznych objawach okazało się że winny był wzmacniacz zapłonu zwany modułem zapłonowym.To taka kostka Telefunkena albo w nowszych Temic do której idzie sygnał z komputera i steruje to cewką zapłonową.Już ktoś pisał o tym ale przeczytałem cały temat i widzę że jeszcze tego nie próbowałeś.
U mnie właśnie jest temic i jest to chyba razem z cewką tzw cewkomoduł i było to kompletne podmienione więc raczej nie to chyba że akurat w 2 cewce to samo było uwalone co mało prawdopodobne, poza tym podobno moduł jak pada to pada na amen a ile w tym prawdy to nie wiem.
Poszukaj tej kostki ,chyba nie ma tam cewkomodułu ,powinien być osobny.Teraz mam Golfa z 95 roku i tam tak jak w poprzednim jest osobny moduł.I właśnie w moim poprzednim Golfie nie padł na amen tylko jak się nagrzał to świrował czyli przerywał.Na zimno było ok.
Poszukaj tej kostki ,chyba nie ma tam cewkomodułu ,powinien być osobny.Teraz mam Golfa z 95 roku i tam tak jak w poprzednim jest osobny moduł.I właśnie w moim poprzednim Golfie nie padł na amen tylko jak się nagrzał to świrował czyli przerywał.Na zimno było ok.
Hmmm a gdzie szukać tego modułu?? bo wiem że mi mechanior sprawdzał podczas niepalenia i zasilanie cewka miała nie wiem czy to ma związek z tym modułem.
To nie jest to ,ten moduł powinien być w okolicy komputera sterującego wtryskiem.Zwykle znajduje sie to wszystko pod pasem podszybia.Moduł sterowania wtryskiem wiesz chyba jak wygląda ,właśnie pod szybą jest taki duży moduł i do niego jest podłaczona duża ,dwurzędowa złączka z mnóstwem przewodów.A ten zapłonowy moduł jest wielkości połowy paczki papierosów i powinien być w tej okolicy.W Golfie II było to z prawej strony ,w III jest mniej więcej po środku podszybia ,trzeba tylko plastikową osłonę zdjąć.
Jeżeli masz tylko 1 tzn że hall zbiera tylko impuls kiedy następuje zapłon na pierwszym cylindrze a do póżniejszej pracy potrzebuje głównie impulsów z tego drugiego czujnika.
W tym przypadku bardziej prawdopodobna jest usterka modułu chociaż ja osobiście nie znam takiego przypadku (zazwyczaj jak padł to nic nie chodziło)
Dodano po 8 [minuty]:
To co zaznaczyłem to czujnik zbierający impulsy z koła zamachowego
To nie jest to ,ten moduł powinien być w okolicy komputera sterującego wtryskiem.Zwykle znajduje się to wszystko pod pasem podszybia.Moduł sterowania wtryskiem wiesz chyba jak wygląda ,właśnie pod szybą jest taki duży moduł i do niego jest podłaczona duża ,dwurzędowa złączka z mnóstwem przewodów.A ten zapłonowy moduł jest wielkości połowy paczki papierosów i powinien być w tej okolicy.W Golfie II było to z prawej strony ,w III jest mniej więcej po środku podszybia ,trzeba tylko plastikową osłonę zdjąć.
Ale u mnie jest już nowszy silnik vw 102KM i na 100% cewka jest razem z modułem nie jak w zwykłym 1.6 , i cewka z modułem była cała podmieniona na inna więc cewkę wykluczam , zasilanie do cewki dochodzi nawet wtedy jak nie pali, sprawdzane na żarówkę. a już obydwie cewki nie dają iskry.....
więc ja już wiem co za usterkę miałem. wczoraj podłaczyłem auto pod vaga- już u 5 mechanika i na szczęście zgasł podczas badania vagiem (w 4 pierwszych próbach jak na złość nie gasł) gdy zgasł to komp od razu zanotował błąd - 0515, a więc zepsuty czujnik impulsu wału korbowego
Briano..
Czy w Twoim Samochodzie zainstalowany jest oryginalny immobilizer kasowany przy włożeniu kluczyka do stacyjki ?
Proszę o szybką odpowiedź - może uda mi się Tobie Pomóc
TAk jest oryginalny immo nie wiem czy kasowany Właśnie kurde a co z tym immo może on wali sprawe czesta podobno awaria vw
Panowie hall wymieniony na drugi nowy i nic nie pomogło moi majstrowie rozkłądają ręce
Panowie ktoś tam radził aby sprawdzić czujnik temp od komutera dzisiaj z mechaniorem oglądaliśmy pobierznie komputer również w środku czyściutki zero śniedzi czy czegoś takiego wtyk czyściutki ale od wiązki od komputera idzie czujnik temp komputera chyba , który był umieszczony na komputerze był przede wszystkim cały zaśniedziały (bardzo mocno) więc go wyczyściłem, ale coś w nim tam gruchało i tak się zastawiam czy ten czujnik też może powodować takie objawy?? w jakiś sposób odcinać wtrysk i iskre co wy na to???
Ja jak pisałem wcześniej nmiałem problem z odpalaniem na zimno.Zmierzyłem czujnik który wg. schematów ma 2 termistory.U mnie jeden z tych termistorów przy ok. 15 stopniach miał 1,5K a powinien mieć ok. 3K.Drugi ,ten który daje sygnał do ECU miał zwarcie co odpowiada całkowitemu nagrzaniu silnika.Stąd brały się problemy ,czujnik wymieniłem i jest ok.Pomierz go omomierzem ,przy 25 stopniach ma mieć 2,5K+/-500 om.Jeśli jest inaczej wymień go.Kosztuje niecałe 24zł.
Więc zmierzyliśmy ten czujnik i przy temp pokojowej pokazywał zwarcie, wsadziliśmy więc go do lodówy i przy temp około 0 też pokazywał zwarcie identycznie przy większych temp , czyli napewno jest walnięty ten czujnik tak?? tylko teraz pytanie czy on moze odpowiedać za te moje awarie z gaśnięciem i niepaleniem zaznaczam że dziś było ok palił dobrze i niegasł.
Jeśli przy Twojej Stacyjce zainstalowano oryginalny immobilizer to po:
1. Sprawdź za pomocą multimetru cyfrowego rezystancję cewki (mały plastik zamieszczony na stacyjce) wartość w Ω powinna mieścić się w przedziale od 20 do 25. Jeśli wartość wykracza poza ten przedział to cewka jest na 85% padnięta. [oczywiście nie zapomnij wyłączyć wtyczki przy immobilizerze]
2. Jeśli wartość mieści się w przedziale to najskuteczniejszą radą jest zaizolowanie za pomocą taśmy wulkanizującej kabla pomiędzy cewką a immobilizerem.
Uwaga: Ponieważ pracuję na sprzęcie diagnostycznym, mogę Cię zapewnić że taka usterka jest bardzo częsta i zazwyczaj opisane wyżej punkty pomagają w zlokalizowaniu awarii
Witam wszystkich. Ja juz wałkowałem ten problem na forum. Wymieniłem cewkę i moduł i to nic nie dało. Poprzeczyszczałem przekaźniki wszystkie jakie znalazłem i też nic. Został mi jeszcze do sprawdzenia czujnik Halla ale jak padł to kolejny wydatek w kwocie około 2 stuwek a i tak nie ma 100% pewności bo czujnik Halla działa na zasadzie indukcji elekrtomagnetycznej i ciężko jest go zdjagnozować. Jedyny sposób to moment usterki tak jak to radzą niektórzy na forum. Pozdrawiam Michał
Nie wiem czy to bedzie na temat, ale moja corsa tez gasla w czasie jazdy. Z poczatku przyzwyczailem sie do tego, pozniej jak zgasla to juz nie zapalila przynajmniej na Pb bo na gazie chodzila. Okazalo sie ze odpowiedialny za ta awarie byl alarm ktory odlaczal doplyw paliwa. Alarm zostal odlaczony o jest wszystko wporzo. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Chciałbym opisać przypadek, który miałem w swoim Passacie z 96 roku, slinik 2.0 AGG 8V. Przez długi czas przerywał zupełnie nieregularnie, czasami zjawisko ustawało, czasami się nasilało. Najczęćciej pojawiało się po ok. 15 min jazdy i przez chwilę nie dawało się uruchomić samochodu. Wymieniłem kostkę stacyjki, przekaźnik pompy paliwa, moduł ale nie pomogło. Padły podejrzenia na czujnik Halla w aparacie zapłonowym i ew. sterownik. Badania na komputrerze nie wykazywały żadnego błędu. Podszedłem wreszcie do tematu metodycznie i wygryłem, że końcówka passatów przejścówek jest wyposażona w czujnik obrotów silnika (wału korbowego) G28, który przeąjął rolę czujnika Halla G40 jako czujnika obrotów. Taki czujnik Halla pracujący wraz z czujnikiem wału ma tylko jedno wycięcie w obracającym się metalowym "grzybku" i już po tym można się zorientować że musi występować dodatkowy czujnik. Wypięcie Halla w takim przypadku nie unieruchamia samochodu, natomiast wypięcie czujnika wału - tak. Decyzja o wymianie czujnika wału nie jest łatwa, ponieważ sam czujnik w serwisie kosztuje ok. 800 zł (choć można odszukać zamiennik w kwocie 500 zł , a nawet ok. 200 zł (!), numer części to 037 906 433 A - stosowany również w Seatach Ibiza i Toledo). Wymiana czujnika też nie jest tania, ponieważ trzeba wyjmować rozrusznik i odkręcać poduszkę podtrzymującą silnik. Z dyskusji w Internecie wynika, że w wielu przypadkach powodem problemów jest albo czujnik Halla albo czujnik obrotów wału, które to czujniki są mankamentami VW, a nie zawsze na komputerze są zostają ślady uszkodzenia któregoś z tych czujników. Podsumowując wymieniłem czujnik obrotów wału i po roku męczarni mam wreszcie "jeżdżący" samochód. Dodam jeszcze że wcześniej napotkałem na zimne luty w jednym z przekażników, co zaciemniało cały obraz uszkodzenia i też wpływało na "przerywanie". Sytuację opisałem dla wszystkich którzy mogą mieć tego typu problem aby zaoszczędzić im być może wydatków i kłopotów związanych z niedomaganiami ich pojazdów. To może być wskazówka również dla BRIANO. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Chciałbym opisać przypadek, który miałem w swoim Passacie z 96 roku, slinik 2.0 AGG 8V. Przez długi czas przerywał zupełnie nieregularnie, czasami zjawisko ustawało, czasami się nasilało. Najczęćciej pojawiało się po ok. 15 min jazdy i przez chwilę nie dawało się uruchomić samochodu. Wymieniłem kostkę stacyjki, przekaźnik pompy paliwa, moduł ale nie pomogło. Padły podejrzenia na czujnik Halla w aparacie zapłonowym i ew. sterownik. Badania na komputrerze nie wykazywały żadnego błędu. Podszedłem wreszcie do tematu metodycznie i wygryłem, że końcówka passatów przejścówek jest wyposażona w czujnik obrotów silnika (wału korbowego) G28, który przeąjął rolę czujnika Halla G40 jako czujnika obrotów. Taki czujnik Halla pracujący wraz z czujnikiem wału ma tylko jedno wycięcie w obracającym się metalowym "grzybku" i już po tym można się zorientować że musi występować dodatkowy czujnik. Wypięcie Halla w takim przypadku nie unieruchamia samochodu, natomiast wypięcie czujnika wału - tak. Decyzja o wymianie czujnika wału nie jest łatwa, ponieważ sam czujnik w serwisie kosztuje ok. 800 zł (choć można odszukać zamiennik w kwocie 500 zł , a nawet ok. 200 zł (!), numer części to 037 906 433 A - stosowany również w Seatach Ibiza i Toledo). Wymiana czujnika też nie jest tania, ponieważ trzeba wyjmować rozrusznik i odkręcać poduszkę podtrzymującą silnik. Z dyskusji w Internecie wynika, że w wielu przypadkach powodem problemów jest albo czujnik Halla albo czujnik obrotów wału, które to czujniki są mankamentami VW, a nie zawsze na komputerze są zostają ślady uszkodzenia któregoś z tych czujników. Podsumowując wymieniłem czujnik obrotów wału i po roku męczarni mam wreszcie "jeżdżący" samochód. Dodam jeszcze że wcześniej napotkałem na zimne luty w jednym z przekażników, co zaciemniało cały obraz uszkodzenia i też wpływało na "przerywanie". Sytuację opisałem dla wszystkich którzy mogą mieć tego typu problem aby zaoszczędzić im być może wydatków i kłopotów związanych z niedomaganiami ich pojazdów. To może być wskazówka również dla BRIANO. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Niestety z tym problemem zostałem do dziś nie odp bo nie zaglądałem na forum dłuższy czas. I dalej stoje w miejscu u mnie właśnie jest ident rozwiązanie jak u ciebie z tym czujnikiem wału , zaryzykowałem i wymieniłem go i niestety dalej jest kupa został chyba już tylko immo , komp(zimny lut) ewentualnie jakaś pierdoła Z chęcią bym podmienił kompa ale mój silnik to nie zwykłe 1.6 75KM czy 1.8 90KM gdzie kompów jest brud na szrotach żeby pożyczyć