Ostatnio zakupiłam telefon nokia lumia 925, który rzekomo posiadał simlocka. Ok, zaniosłam do serwisu a okazuje się że ten model fabrycznie nie posiadł simlocka. Fajnie. Telefon dziwnie się zachowuje, bateria trzyma 15 h, byle co i telefon się mocno grzeje, a czasem potrafi się zablokować na zwykłym przeglądaniu neta. I do tego nie działają klawisze podświetlenia. A i jeszcze jak ładuje to nie pokazuje mi że telefon jest podłączony a jak odłączę to wtedy pokazuje że ładuje, normalnie paranoja. Nie zawsze tak jest ale się zdarza. I teraz pytanie czy to winna softu czy jednak płyty głównej?