Witajcie,
Mam spory problem. Otóż drzwi w zmywarce nie chciały się zamknąć, nikt z domowników nie zauważył, że po prostu górną szufladę blokowało jedno naczynie. Objawy były takie, jakby po prostu zamek drzwi nie chciał chwycić, więc "pomogłem mu" nożem - wcisnąłem do dołu ten plastikowy element, który zazwyczaj ulega pod naporem stalowego uszka wystającego z obudowy. Nie włożyłem w to żadnej siły, nie jestem aż tak głupi - tam raczej nic nie miało prawa pęknąć.
Liczyłem na to, że po cyklu zmywarka odblokuje zamek i on wróci do normalnej kondycji, ale nic z tego. Teraz jest tak, że owszem, zmywarka działa i nie cieknie, ale drzwi się nie blokują. Będę bardzo wdzięczny za pomoc w temacie, bo każdy cykl stwarza ryzyko, że drzwi się w końcu otworzą i zaleje nam kuchnię.
Pozdrawiam!
Mam spory problem. Otóż drzwi w zmywarce nie chciały się zamknąć, nikt z domowników nie zauważył, że po prostu górną szufladę blokowało jedno naczynie. Objawy były takie, jakby po prostu zamek drzwi nie chciał chwycić, więc "pomogłem mu" nożem - wcisnąłem do dołu ten plastikowy element, który zazwyczaj ulega pod naporem stalowego uszka wystającego z obudowy. Nie włożyłem w to żadnej siły, nie jestem aż tak głupi - tam raczej nic nie miało prawa pęknąć.
Liczyłem na to, że po cyklu zmywarka odblokuje zamek i on wróci do normalnej kondycji, ale nic z tego. Teraz jest tak, że owszem, zmywarka działa i nie cieknie, ale drzwi się nie blokują. Będę bardzo wdzięczny za pomoc w temacie, bo każdy cykl stwarza ryzyko, że drzwi się w końcu otworzą i zaleje nam kuchnię.
Pozdrawiam!