Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Mercedes VITO 638 2.2CDI - Złośliwie narzuca mi swoją prędkość :-)

Gadziu69 09 Feb 2015 21:44 4458 11
  • #1
    Gadziu69
    Level 9  
    Witam Forumowiczów
    Oczywiście proszę o pomoc grono profesjonalistów.
    Problem dotyczy spadku mocy.Od dłuższego czasu zaobserwowałem,stopniowy spadek prędkości w czasie jazdy tzn. gdy jadąc na obrotach 3000 i powyżej po kilku minutach auto nagle traciło moc i zwalniało do prędkości 130 km/h, po ok.miesiącu 120km/h a w tej chwili 110km/h to max. ale rozpędzić autko do tych 110 trwa bardzo długo.Po zatrzymaniu i chwilowym wyłączeniu stacyjki ruszam i wszystko jest w porządku ale gdy przez 10-15 sek. jadę na 3000 obrotów,auto jakby przechodziło w tryb awaryjny obroty spadają do 2200 ,traci moc i zwalnia,o wyprzedzaniu nie ma mowy.Zatrzymuję się wyłączam stacyjkę na kilkanaście sekund i po odpalanie znów mogę jechać normalnie poniżej bariery 3000 obr.
    Działa zawór podciśnienia turbiny (jest ruchomy),wymieniłem przepływomierz,skrzynia automat pracuje płynnie-olej był wymieniany,jedno mocowanie wtrysku wymieniłem-było nieszczelne ale nic to nie zmieniło,końcówki wtrysków po regeneracji,turbina cieknie ale działa poprawnie.Za cholerę nie mam już pomysłów czego się czepić.
    Jeśli ktoś z Was spotkał się z takim problemem i ma jakieś sugestie lub rady proszę o pomoc i z góry bardzo dziękuję.
  • #2
    trans-serwis
    Level 39  
    Gadziu69 wrote:
    grono profesjonalistów.
    Znajdziesz ich w warsztacie do którego powinieneś się zgłosić na porządną diagnozę.
  • #3
    domex32
    Moderator of Cars
    Diagnostyka podstawa.

    Spotkałem się kilka razy z zapieczonym cięgnem w turbo sprężarce poruszającym zaworem upuszczającym spaliny.
  • #4
    Gadziu69
    Level 9  
    Właśnie z diagnostyką mam problem ,gdyż auto jest po kradzieży i elektryków w mojej miejscowości nie chce się połączyć z programem.Dziś jestem umówiony z kolejnym elektrykiem na diagnostykę,więc może czegoś się dowiem.Auto przegląda mi znajomy mechanik,przekaże mu spostrzeżenie dotyczące spalin.Jak się czegoś dowiem ,przekaże na forum.

    Dodano po 2 [godziny] 6 [minuty]:

    Wizytę diagnostyczną mam niestety przełożoną.Zapomniałem dodać,że po przekręceniu stacyjki mam dosyć słyszalny strzał,prawdopodobnie powietrza pod maską po stronie kierowcy,muszę tam sprawdzić przewody powietrzne,bo miałem podobne zamulanie w audi A6, był padnięty zawór turbiny czyli chyba warto szukać pod kątem ,,dziury powietrznej,,jeśli się mylę to mnie poprawcie.
  • #5
    Gadziu69
    Level 9  
    Diagnoza wykazała,że auto nie otrzymuje zadawanych wartości powietrza.Bez względu czy ma zadane 400 czy 600 jednostek otrzymuje niewiele ponad 200.Diagnosta zasugerował przepływomierz lub sprawdzenie przewodów powietrznych.Zapomniałem wcześniej dopisać że podczas rozruch czasem słychać ,,strzał,,pod machą.Przepływomierz wymieniałem już wcześniej,jakieś pół roku temu.Nie mam bladego pojęcia gdzie szukać i czego w tych przewodach.
  • #6
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Coś kiepska ta diagnoza, skoro ktoś kazał Ci samodzielnie szukać usterki... Jedyny plus, to to, że w końcu się połączył.

    Dodano po 1 [minuty]:

    Szukaj nieszczelności w dolocie. Zakładam, że wydech masz drożny. Bo jeśli nnie, to szukasz dziury w całym a auto dławi właśnie wydech.
  • #7
    Gadziu69
    Level 9  
    Niestety diagnosta nie wskazał nic konkretnego.Prosty komputer Vito nie pokaże ( podobno) w tym roczniku nic wiecej.Kolega mechanik ,który sprawdza mi przewody powietrzne zauważył dosyć zużyty zawór podciśnienia (odkształcona gumowa membrana) który jutro zamawiam i wymieniam ale jeśli to nie to to dalej jesteśmy w ciemnej dupie.Ciekawe z tym wydechem,jak sprawdzić drożność?
  • #8
    Gadziu69
    Level 9  
    Kolejna wizyta u elektryka i nic. Wyskakuje błąd o kodzie P01470 i rozłożone ręce diagnosty.Zauważyłem że z wydechu wali sporo sadzy po kilkuminutowej pracy silnika na posadzce jest sporo sadzy.Wymieniono zawory podciśnienia,sprawdzono szczelność przewodów (dwa z nich na podszybiu były zamienione ale nic to nie zmieniło) i dalej nic,nic,nic.Znajomy mechanik chce mi dalej szukać przyczyny ale bez schematu podciśnienia niewiele zdziała.Czy jest szansa że ktoś z forumowiczów może mi podesłać taki schemat?Z góry bardzo dziękuję.A może jeszcze jakieś sugestie?
  • #10
    Gadziu69
    Level 9  
    Niestety w dalszym ciągu nic.Nie ma punktu zaczepienia,a auto w dalszym ciągu przechodzi w tryb awaryjny.Wymieniłem jeszcze przekaźnik świec żarowych,ale to oczywiście wyszło przy okazji,a przyczyny jak nie ma tak nie ma.Przed zaworem EGR zauważyłem delikatny przedmuch ,ale jeśli i to nie pomoże to poproszę Was o jakieś namiary na konkretnego fachowca w możliwie najbliższej okolicy od mojego miasta czyli Kozienic.
  • #11
    Gadziu69
    Level 9  
    Potrzebna mi pomoc jakiegoś konkretnego fachowca,gdyż u mnie w Kozienicach nikt już nie ma pomysłu co dalej.Jeśli ktoś z forumowiczów ma jakieś namiary na dobrego fachowca z Radomia.Puław lub okolic to proszę o adres,bo ręce już opadają.Z góry dziękuję.
  • #12
    Gadziu69
    Level 9  
    W końcu znalazłem fachowca.Poszukiwania trwały kilka godzin.Okazało się że najgrubszy z przewodów powietrznych mieszczących się pod maską (wymieniany rok wcześniej,zakupiony używany) pękł w miejscu niewidocznym na długości ok.3cm.Problem został wykryty jak mi powiedział człowiek ,który znalazł przyczynę ,poprzez napełnienie powietrzem ze sprężarki tego konkretnego przewodu.Dodam,że nie było żadnego ,,syczenia,, a powolne ujście powietrza.Sorry za nie fachowe sformułowania ale chciałem jakoś opisać wszystko w miarę czytelnie,może się przyda innym forumowiczom ta wiedza.Wszystkim kolegom z forum za pomoc w rozwiązaniu problemu dziękuję.Pozdrawiam.