Co do 2 pytania to tak. Możesz odciąć wtyczke z UK i założyć polska. Tak samo jak być założył przejściówkę.
Co do 1 pytania to bezpiecznik jest chyba tylko jako dodatkowe zabezpieczenie, ale pewien nie jestem.
Odp-1 Dla zabezpieczenia instalacji. Odp-2 Wielokrotnie obcinałem takie wtyczki aby zmienić na (polski)wtyk jedynie co to musisz zwrócić uwagę na zgodność żył.
Prawidłowa odpowiedź, to, że dla zabezpieczenia odbiornika.
pszczyna wrote:
Odp-2 Wielokrotnie obcinałem takie wtyczki aby zmienić na (polski)wtyk jedynie co to musisz zwrócić uwagę na zgodność żył.
Akurat w krajowych realiach ten szczegół nie ma większego znaczenia, natomiast sam fakt że umie się trzymać śrubokręt to stanowczo za mało, by poprawnie zainstalować wtyczkę.
Zwłaszcza jeśli to jest jakiś odbiornik "prądożerny".
O smaku truskawkowym w kieszeni. ..Tak się złożyło że odbiornik w drugiej klasie.. A konstrukcja gniazdek wymaga żeby wtyczka miała styk PE dłuższy od pozostałych, bo inaczej wtyczkę tylko młotkiem wsadzisz w gniazdko
Obwody gniazdek są zabezpieczone wyłącznikiem 32A. A przekroje przewodów odbiorników jakie są, to każdy wie. Taka smyczka od suszarki do włosów czy nocnej lampki może radykalnie zmienić warunki SWZ (a przedłużacze to już na 100%). W zależności od odbiornika, we wtyczce jest jeden z typoszeregu 3,5 10, lub 13 amperów. Nie wiem ile kosztują, bo przez dziesięć lat ani jednego osobiście nie kupiłem
Bezpiecznik ceramiczny to chyba za 1zł nie kupi się bo za zwykły szklany kasują mnie na 50gr ( kupowany w sklepie na sztuki hurtem pewnie taniej ) zaś ceramiczny ma na pewno lepsze właściwości wyłączeniowe niż szklany.
Ciekawi mnie czy stosowanie bezpiecznika w wtyku jest uczciwym ustaleniem grona naukowców czy tylko efekt lobbistów od producenta.
Myslalem, ze odbiornik nie moze pobrac pradu wiekszego od tego na tabliczce znamionowej...
Dobrze myślałeś, ale za krótko.
A co w przypadku zwarcia wewnątrz odbiornika?
Jaki prąd popłynie jeśli obwód gniazdowy jest zabezpieczony wyłacznikiem 40A?
A ja się pytam po co montować takie badziewiaste przelotki, które z reguły wykonane są w Chinach, zbudowane blaszki o kształcie U wkręconej w pręt wchodzący w nasze gniazdka przy pomocy śruby nie zabezpieczonej nawet podkładką sprężystą w ramach oszczędności. Konsekwencje tego są proste albo słychać po czasie iskrzenie z w przelotce, albo przy jakimś prądożernym urządzeniu pożar.
Po drugie zwiększa się ramię i kilka ruchów kablem powoduje wypadanie tego wesołego zestawu wtyczka-przelotka z gniazdka itd. Przelotki dobre są jedynie na wycieczki.
15kVmaciej wrote:
To rozwiązanie urodziło się w latach czterdziestych gdy szukano oszczędności materiałowych w pracach instalacyjnych.
Poprzedni standard oferował bezpieczniki we wtyczkach, co było rozwiązaniem droższym i dlatego niszowym. Po przejściu na nowszy system bezpieczniki stały się standardem.
Tu akurat N jest za krótkie i wręcz naprężone przez co prędko się przełamie, nawet prędzej z tulejką niż bez... Zabrakło miejsca na uformowanie łagodnego łuku ?
...N jest za krótkie i wręcz naprężone przez co prędko się przełamie, nawet prędzej z tulejką niż bez... Zabrakło miejsca na uformowanie łagodnego łuku ?
Nie pisz bzdur kolego.
Wszystko jest tak jak być powinno.
Niestety nadwiślański "elektryk" jest w stanie skrytykować każde rozwiązanie, nawet jeśli kompletnie go nie pojmuje.
Osobiście mam ich kilka w domu i w pracy. I wcale nie są "badziewiaste".
Więc ja się pytam po co zabierać głos w tematach o których ma się mgliste pojęcie???
Nie trzeba być elektrykiem żeby widzieć problem natury mechanicznej. Po za tym jakbyś używał po parę godzin dziennie urządzeń na tych wtyczkach w pracy, mając limit długości kabla który co chwilę się 'kończy' nauczył byś się jak zaprawiać kabel aby przedłużyć żywotność. Karteczka ze wtyczki jak widać przedstawia znacznie dłuższe końcówki niż na prezentowanym 'zdjęciu' poprawności elektrycznej.
Po za tym widzisz gdzieś na tej karteczce izolowaną końcówkę ? Nie sądzisz że przy zastosowaniu takowej należało by skorygować podane długości ? Idąc waszym tokiem myślenia to niezgodne z projektem.
3.1.11. Powtórka podobnego tekstu zaowocuje ostrzeżeniem. [retrofood]
Tu akurat N jest za krótkie i wręcz naprężone przez co prędko się przełamie, nawet prędzej z tulejką niż bez... Zabrakło miejsca na uformowanie łagodnego łuku ?
Kolego, twoje postrzeganie rzeczywistości jest płaskie. Tzn, dwuwymiarowe. Nic tam nie zabrakło.
Używałem przez pięć lat i używam po dzień dzisiejszy.
I wbij sobie do głowy, że te wtyczki nie mają zastosowania na budowach gdyż tam nie wolno stosować odbiorników w taką wtyczkę wyposażonych.
Jeżeli tak to ok. Na pierwszy rzut oka nie wyglądało zbyt dobrze.
kkas12 wrote:
I wbij sobie do głowy, że te wtyczki nie mają zastosowania na budowach gdyż tam nie wolno stosować odbiorników w taką wtyczkę wyposażonych.
Nigdzie nie wspominałem o zastosowaniach budowlanych. Nie każdy w kto pracuje w UK zajmuje się budowlanką. Jest pewna profesja gdzie takie wtyczki mają żywotność maksymalnie 2-3 miesiące i neutralny urwany. Zastosowanie tak czysto komercyjne pod pełną aprobatą health & safety + risk assesment.
Jest pewna profesja gdzie takie wtyczki mają żywotność maksymalnie 2-3 miesiące i kabel urwany.
Przestań kolego smęcić, bo nie o tym jest temat.
Na wyspie mieszka około 64 mln brytyjczyków. Niech na każdego z nich przypada średnio jeden odbiornik wyposażony w taką wtyczkę.
Żaden z nich nie zgłosił do tej pory żadnych zastrzeżeń wynikających z jej (wtyczki) budowy w trakcie prawidłowej eksploatacji.
Ale Polak potrafi!.
Nie spodziewałem się takiego pytania. To tak jakby napisać, że zgodnie z przepisami, gdy iskrzy w gniazdku i grzeje się wtyczka należy wtyczkę i gniazdo schłodzić zimną wodą. Żaden przepis nie zabrania tego, więc jest to zgodne z przepisami.
Urządzenie produkowane na rynek brytyjski przystosowane jest do podłączenia fazy z prawej strony i przewodu neutralnego z lewej. W Polsce nie normalizuje się z której strony ma być faza, a swego czasu SEP zalecał podłączać fazę z lewej strony. W rezultacie gdy podłączymy wtyczkę z bezpiecznikiem w Polsce i bezpiecznik będzie na przewodzie neutralnym, zdarzy się uszkodzenie izolacji urządzenia i powstanie połączenie przewodu fazowego z uziemioną obudową to popłynie prąd zwarciowy lub przeciążeniowy i bezpiecznik we wtyczce nie zadziała. Zastosowanie takiego bezpiecznika jest szkodliwe, bo wprowadza w błąd, że urządzenie posiada zabezpieczenie bezpiecznikiem we wtyczce. Podobnie szkodliwe jest np. zastosowanie RCD w instalacji TNC.
Mało przekonujący argument, biorąc pod uwagę instalację wykonaną w Polsce, dla gniazda ze stykiem ochronnym, zabezpieczonym wyłącznikiem samoczynnym oraz RCD.
Ja liczyłem na odpowiedź odnośnie stwierdzenia
WojcikW wrote:
W Polsce bezpiecznik we wtyczce (w obwodach o napięciu 230V) to rozwiązanie niezgodne z przepisami.
W Polsce bezpiecznik we wtyczce (w obwodach o napięciu 230V) to rozwiązanie niezgodne z przepisami.
Ja również liczyłem na konkretne potwierdzenie tego stwierdzenia.
Tymczasem wyszło jak zawsze, że bzdety obronić się nie dadzą.
Nawet wtedy gdy bez zastanowienia przytacza się kolejne bzdety mające uzasadnić słuszność bzdetów głoszonych pierwej.
Quote:
...swego czasu SEP zalecał podłączać fazę z lewej strony. W rezultacie gdy podłączymy wtyczkę z bezpiecznikiem w Polsce i bezpiecznik będzie na przewodzie neutralnym, zdarzy się uszkodzenie izolacji urządzenia i powstanie połączenie przewodu fazowego z uziemioną obudową to popłynie prąd zwarciowy lub przeciążeniowy i bezpiecznik we wtyczce nie zadziała.
Przed dalszym brnięciem w maliny proponuję zainwestować kilka złotych w przedmiotową wtyczkę i przedłużkę/przelotkę by namacalnie stwierdzić jak kolegi nadwiślańsko-elektryczna teoria nie zgadza się z praktyką w żadnym calu!
Takich bzdur w kolegi wydaniu naprawdę się nie spodziewałem.
Nie spodziewałem się takiego pytania. To tak jakby napisać, że zgodnie z przepisami, gdy iskrzy w gniazdku i grzeje się wtyczka należy wtyczkę i gniazdo schłodzić zimną wodą. Żaden przepis nie zabrania tego, więc jest to zgodne z przepisami.
Skoro powołujesz się na jakieś przepisy, to rzecz normalna, że padną pytania. Zatem czekamy z niecierpliwością na konkrety kolego WojcikW.
WojcikW wrote:
Urządzenie produkowane na rynek brytyjski przystosowane jest do podłączenia fazy z prawej strony i przewodu neutralnego z lewej. W Polsce nie normalizuje się z której strony ma być faza, a swego czasu SEP zalecał podłączać fazę z lewej strony. W rezultacie gdy podłączymy wtyczkę z bezpiecznikiem w Polsce i bezpiecznik będzie na przewodzie neutralnym, zdarzy się uszkodzenie izolacji urządzenia i powstanie połączenie przewodu fazowego z uziemioną obudową to popłynie prąd zwarciowy lub przeciążeniowy i bezpiecznik we wtyczce nie zadziała. Zastosowanie takiego bezpiecznika jest szkodliwe, bo wprowadza w błąd, że urządzenie posiada zabezpieczenie bezpiecznikiem we wtyczce. Podobnie szkodliwe jest np. zastosowanie RCD w instalacji TNC.
Ciekawe jak mają się do tego wewnętrzne bezpieczniki aparatowe w niektórych urządzeniach.
Dla mnie jest oczywiste, że podłączenie polskiego urządzenia w Anglii przez przejściówkę powoduje, że to urządzenie zabezpieczone jest bezpiecznikiem np. 40A a producent przewidział max. 16A. Podłączenie urządzenia Angielskiego w Polsce przez przejściówkę powoduje, że urządzenie jest niewłaściwie zasilone, gdyż te urządzenia dostosowane są do instalacji w Wielkiej Brytanii gdzie położenie styku fazowego i neutralnego jest znormalizowane. Nie wiem dlaczego twierdzicie, że podłączenie urządzenia do niewłaściwej instalacji elektrycznej (do instalacji, do której producent urządzenia podłączenia nie przewiduje) jest zgodne z przepisami. Każde urządzenie elektryczne 230V zanim trafi na rynek przechodzi badania. Jako że w Anglii wtyczki nie są symetryczne a gniazda mają znormalizowane położenie styków L i N badanie nie obejmuje odwrotnego zasilenia L i N. W Polsce takie badanie to przewiduje i to jest odpowiedź na temat bezpieczników aparatowych w urządzeniu. Jeżeli jest jeden bezpiecznik aparatowy to urządzenie powinno być odporne na zwarcie z pominięciem bezpiecznika. Tak więc urządzenie albo nie posiada metalowych elementów uziemionych, albo ma wzmocnioną izolację do tych elementów. W przeciwnym razie powinny być dwa bezpieczniki. Przykładem zastosowania dwóch bezpieczników jest listwa przeciwprzepięciowa.