Witam
Mój problem z samochodem polega na tym, że nie odpala, gdy jest gorący. Najczęściej zdarza się to, gdy zostawię go na słońcu.
Po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje - rozrusznik nawet nie "dygnie".
Jeden z działających nieopodal magików podłączył mi w środku kawałek kabla (chyba bezpośrednio do rozrusznika) i tym kablem można go odpalić dotykając do plusa akumulatora niezależnie od tego, czy samochód jest zimny, czy ciepły. Zawsze to lepsze rozwiązanie niż czekanie do wieczora, aż auto całkiem ostygnie, ale chciałbym to naprawić całkowicie. Żaden z okolicznych magików niestety mi nie pomógł, więc zwracam się do Was: co to może być? Gdzie szukać usterki?
Sam tego nie będę naprawiał, ale może podrzucę od Was parę pomysłów mechanikowi/elektrykowi.
Mój problem z samochodem polega na tym, że nie odpala, gdy jest gorący. Najczęściej zdarza się to, gdy zostawię go na słońcu.
Po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje - rozrusznik nawet nie "dygnie".
Jeden z działających nieopodal magików podłączył mi w środku kawałek kabla (chyba bezpośrednio do rozrusznika) i tym kablem można go odpalić dotykając do plusa akumulatora niezależnie od tego, czy samochód jest zimny, czy ciepły. Zawsze to lepsze rozwiązanie niż czekanie do wieczora, aż auto całkiem ostygnie, ale chciałbym to naprawić całkowicie. Żaden z okolicznych magików niestety mi nie pomógł, więc zwracam się do Was: co to może być? Gdzie szukać usterki?
Sam tego nie będę naprawiał, ale może podrzucę od Was parę pomysłów mechanikowi/elektrykowi.