Witam. Bardzo proszę Was o pomoc. Dostałem laptopa ze zwarciem (gaśnie dioda w zasilaczu). Opis kolegi typowy "czyściłem chłodzenie, nic nie zrobiłem, przestał działać"
Asus K53SC-SX489, chipset Intel HM65, i3, geforce GT520mx
Płyta: z naklejki na gnaizdach RAM: K53SC (60-N8LMB1200-B02)
Z nadruku na płycie: K53SV REV 3.1, Hannstar J E89382 MV-4 94V-0 1141
00. Zdjąłem Proc, Ram, Wi-fi, baterie (wyładowana)
01. Gniazdo zasilania: Miernik nie piszczy, na teście diody wskazuje 3 cyfry.
02. Więc podłączam zasilacz - od razu gaśnie dioda na zasilaczu.
03. Sprawdzam 2 tranzystory na głównej lini tuż obok gniazda zasilania (fotka 2). Oba tranzystory to B20P03 Piewrszy daje wartość 525 na teście diody i 80K na rezystancji. Drugi zwiera - miernik piszczy.
04. Szukam B20P03 jest niedostępny więc kupuje zamiennik 4835GM (wyczytałem w necie)
05. Wstawiam, płyta pali go od razu a zasilacz znów gaśnie.
06. Spawdzam zwarcie głównych dużych cewek do masy (mój błąd, że dopiero teraz). Dwie cewki pod Socket-em i 2 przy gnieździe baterii zwierają do masy.
07. Więc pozostaje próba zwarciowa. Niestety nie mam jeszcze zasilacza serwisowego. Kumpel naciska, że mam kombinować bez obaw. Znajduje jakiś uniewersalny zasilacz laptopowy z regulacją napięcia i odkrywam, że nie gaśnie na zwarciu (jak on przeszedł normy?
).
08. Wiedząc czym to grozi, ustawiam go najniżej czyli na 12V (odczytuje że może dać aż do 6A), więc podpinam go na bardzo którkie czasy dosłowie mniej niż na 1 sekundę.
09. Błyskawicznie bardzo mocno nagrzewa się ten przebity/zwarty tranzystor 4835GM (B20P03), przykładam do niego radiator i kontynuując podłączanie i odłaczanie co sekunde, sprawdzam dłonią pozostałe fragmenty płyty.
10. Odkrywam gorący kondensator smd 330 przy socket-cie przy 2ch cewkach które zwierają do masy. Zdejmuje go Hot Air-em i faktycznie jest przebity (w sensie miernik piszczy)
11. Kontynuując ten proces odkrywam następny gorący taki sam kondensator po drugiej stronie płyty w rejonie tych cewek (czyli jakby pod cewkami). Zdejmuje go - on też ma przebicie. Obok następny przebity również.
12. Sprawdzam teraz te 2 cewki czy dalej zwierają do masy (przy tym socket-cie) - przestały zwierać - Obie mają wartości na teście diody 480, a na rezystancji 80K.
13. Sprawdzam pozostałe 2 cewki przy gnieździe baterii - niestety te DALEJ zwierają do masy.
14. Idąc poprzednim tropem ściągam 2 przyległe takie same kondensatory smd 330. Oba są sprawne nie mają przejścia, więc to nie to.
15. Pomimo tego podłączam oryginalny zasilacz. Dzieje się coś dziwnego. Ten przebity tranzystor 4835GM (B20P03) już się w ogóle NIE GRZEJE. Pojawiają się oznaki życia- mrugają diody i płyta zaczyna cykać. Diod jest 6: 1-dioda zasilania, 2-bateria, 3-dysk, 4-wifi, 5-numlock, 6-capslock. Sekwencja mrugania jest taka: Dioda power mruga zgodnie z cykaniem, co sekunde, a kiedy gaśnie to zapala się 5ta i jednocześnie 6 i 4, więc sekwencja wygląda tak: 1...5..6+4, 1...5.64 i tak w kółko, szybko, rytmicznie z dzwiękiem cykania.
NIC SIĘ JUŻ nie grzeje. (nawet ten przebity tranzystor na początku)
Moje pytania są takie.
A) Co dalej? Jak się upewnić, czy te przebite kondensatory i tranzystor znowu nie strzelą po wymianie?
B) Czy te 3 kondesatory to ja spaliłem z powodu tego przebitego tranzystora 4835GM (B20P03), który nie mógł być kontrolowany przez własną bramke i przez to poszło za wysokie napięcie na dalsze obszary (cewki+kondensatory)?
C) Dlaczego 2 cewki przy gnieździe baterii dalej zwierają do masy? - gdzie szukać winy? (sprawdziłem wszystkie kondensatory w okolicy - żaden z nich nie ma już przejścia) Podobno cewki same w sobie rzadko są uszkodzone - sprawdza się kondensatory i tak zwane klucze - czyli jak dobrze kombinuje, to tranzystory które sterują pracą cewek tak? gdzie ich tam szukać i jak sprawdzić?
D) Czy to próbkowanie/cykanie z mruganiem diod -to wina zdjętych kondensatorów i przebitego/zwartego 4835GM (b20P03)? Czy może to klasyczne zachowanie płyty która "wykrywa" przeciążenie/zwarcie?
Na zdjęciach zrobiłem dokłane oznaczenia.
Dopiero się uczę więc bardzo porszę o rady bez elektronicznego "slangu" czy skrótów myślowych, których moge nie zrozumieć.
DZIĘKUJE ZA POŚWIĘCONY CZAS

Asus K53SC-SX489, chipset Intel HM65, i3, geforce GT520mx
Płyta: z naklejki na gnaizdach RAM: K53SC (60-N8LMB1200-B02)
Z nadruku na płycie: K53SV REV 3.1, Hannstar J E89382 MV-4 94V-0 1141
00. Zdjąłem Proc, Ram, Wi-fi, baterie (wyładowana)
01. Gniazdo zasilania: Miernik nie piszczy, na teście diody wskazuje 3 cyfry.
02. Więc podłączam zasilacz - od razu gaśnie dioda na zasilaczu.
03. Sprawdzam 2 tranzystory na głównej lini tuż obok gniazda zasilania (fotka 2). Oba tranzystory to B20P03 Piewrszy daje wartość 525 na teście diody i 80K na rezystancji. Drugi zwiera - miernik piszczy.
04. Szukam B20P03 jest niedostępny więc kupuje zamiennik 4835GM (wyczytałem w necie)
05. Wstawiam, płyta pali go od razu a zasilacz znów gaśnie.
06. Spawdzam zwarcie głównych dużych cewek do masy (mój błąd, że dopiero teraz). Dwie cewki pod Socket-em i 2 przy gnieździe baterii zwierają do masy.
07. Więc pozostaje próba zwarciowa. Niestety nie mam jeszcze zasilacza serwisowego. Kumpel naciska, że mam kombinować bez obaw. Znajduje jakiś uniewersalny zasilacz laptopowy z regulacją napięcia i odkrywam, że nie gaśnie na zwarciu (jak on przeszedł normy?

08. Wiedząc czym to grozi, ustawiam go najniżej czyli na 12V (odczytuje że może dać aż do 6A), więc podpinam go na bardzo którkie czasy dosłowie mniej niż na 1 sekundę.
09. Błyskawicznie bardzo mocno nagrzewa się ten przebity/zwarty tranzystor 4835GM (B20P03), przykładam do niego radiator i kontynuując podłączanie i odłaczanie co sekunde, sprawdzam dłonią pozostałe fragmenty płyty.
10. Odkrywam gorący kondensator smd 330 przy socket-cie przy 2ch cewkach które zwierają do masy. Zdejmuje go Hot Air-em i faktycznie jest przebity (w sensie miernik piszczy)
11. Kontynuując ten proces odkrywam następny gorący taki sam kondensator po drugiej stronie płyty w rejonie tych cewek (czyli jakby pod cewkami). Zdejmuje go - on też ma przebicie. Obok następny przebity również.
12. Sprawdzam teraz te 2 cewki czy dalej zwierają do masy (przy tym socket-cie) - przestały zwierać - Obie mają wartości na teście diody 480, a na rezystancji 80K.
13. Sprawdzam pozostałe 2 cewki przy gnieździe baterii - niestety te DALEJ zwierają do masy.
14. Idąc poprzednim tropem ściągam 2 przyległe takie same kondensatory smd 330. Oba są sprawne nie mają przejścia, więc to nie to.
15. Pomimo tego podłączam oryginalny zasilacz. Dzieje się coś dziwnego. Ten przebity tranzystor 4835GM (B20P03) już się w ogóle NIE GRZEJE. Pojawiają się oznaki życia- mrugają diody i płyta zaczyna cykać. Diod jest 6: 1-dioda zasilania, 2-bateria, 3-dysk, 4-wifi, 5-numlock, 6-capslock. Sekwencja mrugania jest taka: Dioda power mruga zgodnie z cykaniem, co sekunde, a kiedy gaśnie to zapala się 5ta i jednocześnie 6 i 4, więc sekwencja wygląda tak: 1...5..6+4, 1...5.64 i tak w kółko, szybko, rytmicznie z dzwiękiem cykania.
NIC SIĘ JUŻ nie grzeje. (nawet ten przebity tranzystor na początku)
Moje pytania są takie.
A) Co dalej? Jak się upewnić, czy te przebite kondensatory i tranzystor znowu nie strzelą po wymianie?
B) Czy te 3 kondesatory to ja spaliłem z powodu tego przebitego tranzystora 4835GM (B20P03), który nie mógł być kontrolowany przez własną bramke i przez to poszło za wysokie napięcie na dalsze obszary (cewki+kondensatory)?
C) Dlaczego 2 cewki przy gnieździe baterii dalej zwierają do masy? - gdzie szukać winy? (sprawdziłem wszystkie kondensatory w okolicy - żaden z nich nie ma już przejścia) Podobno cewki same w sobie rzadko są uszkodzone - sprawdza się kondensatory i tak zwane klucze - czyli jak dobrze kombinuje, to tranzystory które sterują pracą cewek tak? gdzie ich tam szukać i jak sprawdzić?
D) Czy to próbkowanie/cykanie z mruganiem diod -to wina zdjętych kondensatorów i przebitego/zwartego 4835GM (b20P03)? Czy może to klasyczne zachowanie płyty która "wykrywa" przeciążenie/zwarcie?
Na zdjęciach zrobiłem dokłane oznaczenia.
Dopiero się uczę więc bardzo porszę o rady bez elektronicznego "slangu" czy skrótów myślowych, których moge nie zrozumieć.
DZIĘKUJE ZA POŚWIĘCONY CZAS




