witam!
JCB SDS-900 niby model z średniej półki...
rozleciało się łożysko silnika, zaczął iskrzyć i wydawać dziwne dźwięki.
wymieniłem oba łożyska silnika (z jednego zostały tylko kulki - koszyczek wyparował).
z racji że oryginalne części są trudno dostępne a szczotki były prawie jak nowe (długość) postanowiłem je tylko przeszlifować (były lekko poszarpane) i złożyć sprzęt dla sprawdzenia.
niestety silnik iskrzy tak że można pracować przy zgaszonym świetle...
rozebrałem silnik i oto co znalazłem (na zdjęciach)
wygląda jakby jedno z uzwojeń uległo przepaleniu. jedno z pól komutatora też wygląda na przydymione.
pomierzyłem silnik i na każdej przeciwległej parze pól komutatora jest około 3.4 Ohm wiec wygląda jak by było ok.
wspomnę że silnik normalnie sie obraca po załączeniu prądu tyle że iskrzy.
czy jest szansa odratować ten silnik?
JCB SDS-900 niby model z średniej półki...
rozleciało się łożysko silnika, zaczął iskrzyć i wydawać dziwne dźwięki.
wymieniłem oba łożyska silnika (z jednego zostały tylko kulki - koszyczek wyparował).
z racji że oryginalne części są trudno dostępne a szczotki były prawie jak nowe (długość) postanowiłem je tylko przeszlifować (były lekko poszarpane) i złożyć sprzęt dla sprawdzenia.
niestety silnik iskrzy tak że można pracować przy zgaszonym świetle...
rozebrałem silnik i oto co znalazłem (na zdjęciach)
wygląda jakby jedno z uzwojeń uległo przepaleniu. jedno z pól komutatora też wygląda na przydymione.
pomierzyłem silnik i na każdej przeciwległej parze pól komutatora jest około 3.4 Ohm wiec wygląda jak by było ok.
wspomnę że silnik normalnie sie obraca po załączeniu prądu tyle że iskrzy.
czy jest szansa odratować ten silnik?