Witam! Mam dziwny problem z Matizem, otóż po kapitalnym remoncie głowicy tj. wymianie prowadnic zaworowych, zaworów, uszczelniaczy zaworowych, szlifowaniu gniazd zaworowych, planowaniu głowicy i wymianie uszczelki Matiz dymi delikatnie na niebiesko. Jaka może być tego przyczyna??? Czy problemem może być z aparatem zapłonowym, czy przyczyna może tkwić w tym że odwrotnie założyłem aparat, znaczy obróciłem wałek o 180 stopni? Powód remontu = zerwany pasek rozrządu. Dodam że Matiz pali od strzała
Będę wdzięczny za pomoc PS. Olej, płyn i korek wlewu oleju czyściutki... Czy problemem mogą być klepiące delikatnie zawory??
