Jako że mój Korad KD3005D utracił już gwarancję postanowiłem się rozprawić z jego hałaśliwością.
Modernizacja ta bazuje w dużym stopniu na opisanej tutaj:
http://www.leniwiec.org/2014/01/06/wyciszenie-zasilacza-korad-ka3005d/
Różnice:
1. Opisany tam radiator jest niedostępny, użyłem dostępnego w TME i kilku innych sklepach radiatora SK81/100/SA. Pasuje idealnie.
2. Wyłącznik bimetaliczny 50°C to zdecydowanie nie jest dobry pomysł, bo jak już się załączy, to temperatura wyłączenia jest w okolicach 35°C co jest wartością zbyt niską i bardzo długo czekamy na wychłodzenie (o ile się doczekamy). Dałem wyłącznik na 60°C.
3. Zmodyfikowałem też obwód tak, że wyłącznik bimetaliczny zbocznikowany jest dobranym rezystorem 120Ω tak by wentylator kręcił się, ale bezgłośnie. Aby był faktycznie bezgłośny, warto (trzeba) dołożyć jeszcze kondensator 470 - 1000µF/25V który wybitnie wycisza hałas wentylatora (hałasuje on głównie przez dźwięk nieodfiltrowanego sygnału PWM).
4. Wymieniłem też wentylator na lepszy (bo taki miałem) ale wg mnie hałaśliwość oryginalnego wynika z sygnału PWM a nie z konstrukcji wentylatora, więc można go chyba zostawić.
5. W moim zasilaczu termistor mierzący temperaturę radiatora był luźno wetknięty (na odwal się) w mosiężną tulejkę przykręconą do radiatora. W nowym radiatorze dałem do tej tulejki pasy przewodzącej i dopiero wcisnąłem tam termistor aby faktycznie coś mierzył.
Schemat podłączenia wentylatora wygląda więc tak:
Zasilacz stał się wreszcie cichy, zaś wentylator bardzo rzadko wchodzi na wysokie obroty.

Modernizacja ta bazuje w dużym stopniu na opisanej tutaj:
http://www.leniwiec.org/2014/01/06/wyciszenie-zasilacza-korad-ka3005d/
Różnice:
1. Opisany tam radiator jest niedostępny, użyłem dostępnego w TME i kilku innych sklepach radiatora SK81/100/SA. Pasuje idealnie.
2. Wyłącznik bimetaliczny 50°C to zdecydowanie nie jest dobry pomysł, bo jak już się załączy, to temperatura wyłączenia jest w okolicach 35°C co jest wartością zbyt niską i bardzo długo czekamy na wychłodzenie (o ile się doczekamy). Dałem wyłącznik na 60°C.
3. Zmodyfikowałem też obwód tak, że wyłącznik bimetaliczny zbocznikowany jest dobranym rezystorem 120Ω tak by wentylator kręcił się, ale bezgłośnie. Aby był faktycznie bezgłośny, warto (trzeba) dołożyć jeszcze kondensator 470 - 1000µF/25V który wybitnie wycisza hałas wentylatora (hałasuje on głównie przez dźwięk nieodfiltrowanego sygnału PWM).
4. Wymieniłem też wentylator na lepszy (bo taki miałem) ale wg mnie hałaśliwość oryginalnego wynika z sygnału PWM a nie z konstrukcji wentylatora, więc można go chyba zostawić.
5. W moim zasilaczu termistor mierzący temperaturę radiatora był luźno wetknięty (na odwal się) w mosiężną tulejkę przykręconą do radiatora. W nowym radiatorze dałem do tej tulejki pasy przewodzącej i dopiero wcisnąłem tam termistor aby faktycznie coś mierzył.
Schemat podłączenia wentylatora wygląda więc tak:

Zasilacz stał się wreszcie cichy, zaś wentylator bardzo rzadko wchodzi na wysokie obroty.


