Witam! Moja prawie nowa bo zaledwie czteroletnia lodówka nagle przestała pracować. Ten model to lodówka no Frost z zamrażalnikiem na górze. Sprawdziłem sprężarkę ( uruchomiona "ręcznie" pracuje poprawnie) regulatory, wyłączniki drzwi, zasilacz ( przetwornica główna robi 15v z tego robione jest 5V dla procesora), grzałkę parownika i jej bezpiecznik. Po włączeniu zasilania nie następuje włączenie przekaźnika sprężarki. Podejrzewam uszkodzenie procesora bo z niego nie wychodzi już sterowanie na tranzystor włączający przekaźnik sprężarki, ręczne wysterowanie bazy tranzystora powoduje załączenie przekaźnika więc tranzystor i obwód przekaźnika sprawny. Proszę o pomoc kolegów serwisujących tego typu sprzęt. Według serwisanta teoretycznie autoryzowanego przez Sharpa płyta powinna ruszyć niezależnie od stanu czujników temperatury ( w tej lodówce są trzy takie czujniki: w chłodziarce, w zamrażalniku i czujnik zalodzenia parownika). Jeśli rzeczywiście tak jest, że procesor powinien wystartować niezależnie od stanu czujników to leży procesor i sprawa jest prosta ale jeśli jednak nie to proszę o informację jaka powinna być wartość termistorów ( mniej więcej chociaż..) w takim sprzęcie w temperaturze pokojowej. Interesuje mnie również czy lodówka wystartuje z uszkodzonym wentylatorem, sterownik wentylatora współpracuje bezpośrednio z procesorem więc jego ewentualna niesprawność może moim zdaniem również powodować brak działania procesora, ale może się mylę. Cena nowej płyty sterującej jest z kosmosu ale gdybym miał pewność, że to tylko płyta to bym zaryzykował. Niestety serwis Sharpa sprawia wrażenie jakby w ogóle nie mieli pojęcia jak to wszystko pracuje, pomijam już ich czas reakcji i czas niedokończonej diagnostyki ( panie, chyba płyta uszkodzona.. dwa tygodnie im to zajęło..). Serdecznie proszę o pomoc kolegów serwisantów. Pozdrawiam Paweł