Specjalnie to się nie różnią - poza ceną i pasmem. Obawiam się że nie mają galwanicznie izolowanych wejść (osobiście to dla mnie cecha dyskwalifikująca skopometr). Z tego powodu wybrałbym raczej SHS 1062 (niestety jest droższy). Z pewnością mogę polecić MICSIG MS310T ale ten też podrożał (w listopadzie 2015 można go było kupić za 4200pln netto).
Ten UNI-T bliźniaczo podobny do Rigola 1054Z z każdej strony Co prawda ma 2 kanały i 100MHz, a Rigol 1054Z 4 kanały i 50MHz, ale słyszałem, że przerobienie go na 100MHz to nie jest żaden problem Ja nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc mogę jedynie powiedzieć, że od ponad roku, odkąd mam Rigola 1054Z ani razu nie zdarzyło mi się, żeby zabrakło mu funkcjonalności w całym tego słowa znaczeniu, nie miałem z nim również żadnych kłopotów sprzętowych. Ponadto jest dostępny w internecie skrypt Pythona do robienia screenów z oscyloskopu wykorzystując LAN i z tego namiętnie korzystałem w miarę potrzeby. Dzięki temu skryptowi nie musiałem instalować jakiegoś dodatkowego softu uciążliwego w obsłudze. Także jako amator pracujący przy swoim biurku mogę go polecić drugiemu amatorowi z czystym sumieniem. Co do cięższych zastosowań lepiej niech się wypowiedzą mądrzejsi ode mnie
Rigol 1054Z niezły, jak za takie pieniądze. Z wad można wymienić dość mało responsywne oprogramowanie szczególnie przy pionowym przemieszczaniu przebiegów. Trochę za małe czcionki mimo, że mam dobry wzrok. Trochę słabo działa FFT. Podstawa czasu mimo aktywowanego pasma 100MHz to minimum 5ns, gdzie w DS1052E 2ns. Posiadam jeden i drugi, ale szczerze powiem, że częściej używam DS1052E W Siglent SDS1000X widzę, że jest dekodowanie CAN i LIN niestety w opcji. Ciężko się wypowiedzieć nie mając z każdym doświadczenia. Na YT są dość obszerne testy, materiały np. na EEVBlog.
Zgadzam się z Macosmail. Podczas używania pokręteł widać, że oscyloskop czasem na moment się zawaha, ale w tej kategorii cenowej to i tak rewelacja. A FFT faktycznie, działa bardziej jako "wskaźnik" niż "miernik". Na EEVblog jest porównanie i tutaj Rigol jest najgorszy wśród podobnych oscyloskopów. Ale z pozostałych rzeczy można być zadowolonym w oscyloskopie z tej półki.
Teraz jest jakaś promocja siglenta, że odblokowane ma dekodowanie gratis.
Korci mnie SDS1102X i do tego SDG1025 by spróbować na raty wziąć też jakaś jest promocja bez kosztów na aledrogo.
Bawił się ktoś arbitralnym? Nie chodzi mi typowo o rysowanie tylko czy taki generator wart jest uwagi? Widziałem że ma mizerny generator kwarcowy i nawet był filmik jak przerobić na bardziej stabilny generator Niestety parametry są mi ciężkie do rozszyfrowania.
Próbowałem porównać sygnał na dwóch by mieć punkt odniesienia co do rzetelności wskazań ale niestety przewody wprowadziły zakłócenia i przekłamały czas narastania dla prostokąta. Wyszło jak wyszło.
Link Jednak przejście na cyfrowy to szok. Trzeba odnaleźć się w menu.
Zaś okablowanie też robi swoje.
W wolnej chwili zrobię test dla prostokąta z uwzględnieniem błędów z tego.
Co do prezentowania sygnału sinusoidalnego nie mam zastrzeżeń. Niestety prostokąt ma więcej wymagań.
Zaś co mnie smuci w tym wszystkim to to, że jest lekka różnica miedzy kanałami.
Brakuje mi też wyłącznika sieciowego.
Enkodery z lekka czułe, może kwestia wprawy.
Troszkę za głośno szumi. Mam wrażenie że nagrzewa się i gniazda BNC przejmują ciepłotę.
Pokrętło uniwersalne z lekka za czułe i troszkę mi nie pasuje umiejscowienie.
Znajdę czas to jeszcze się pobawię,zamiast kabli z RG58 użyję sond może będzie lepiej.
Mój model nie miał foli na ekranie.
Sondy w komplecie to taki pic ale mają zaletę, bardzo dobrze trzyma się nakładka haczyk.
Test na sygnale prostokątnym. Zamiast kabli BNC użyłem sondy z ustawieniem x10
Do gniazda w generatorze zrobiłem gadżet by mieć jak podpiąć się sondami.
Link innych testów nie jestem w stanie zrobić. Nie mam lepszego oscyloskopu dla porównań. Analog juz tak wymęczony że na 25MHz pokazuje sinusa
Podejrzewam że poprzedni test jaki robiłem zafałszował się pojemnością kabli. Sam kabel BNC wnosi ok 100pF dlatego odłączanie wpływało na kształt zbocza.
Oba oscyloskopy podłączone takimi samymi sondami dla odniesienia.
Na kolejnych filmikach generator obciążyłem 1kΩ i 62Ω by pracował pod obciążeniem.
Jak by ktoś był z Pabianic i chciał porównać mając lepszy analog/cyfrę to chętnie bym się pisał na test z ciekawości.
Jeszcze tylko chyba zrobię test porównawczy jak pracuje na dwóch kanałach.
Proszę zauważyć jak funkcja BW Limit wpływa na zmianę kształtu. Nie mam pojęcia co to za opcja.
Proszę zauważyć jak funkcja BW Limit wpływa na zmianę kształtu. Nie mam pojęcia co to za opcja.
Jak sama nazwa wskazuje jest to zalaczenie ograniczenia pasma oscyloskopu. Najczesciej do 20MHz - nawet analogowe oscyloskopy to mialy.
Czasem robi sie pomiary na niskich czestotliwosciach a duze pasmo oscyloskopu zbiera duzo np zakłóceń. Dla niskich napiec moze to no powodowac drgania przebiegu jesli trigger bedzie widzial te zakłócenia.
Koleżanki, koledzy. Czasy poszły nieco do przodu od ostatniego wpisu. Co teraz warto kupić? Czy chińszczyzna w okolicach USD100 z dumnym napisem 100MHz jest co warta? Zastosowania typowo amatorskie, np diagnostyka procesorów 8bit.
Czy ktoś ma jakieś urządzenie z którego jest zadowolony i może polecić? Budżet to ok USD 250.
Teraz mam stareńkiego Tektronix 2235 ale nie mam miejsca i chętnie oddałbym go w dobre ręce.
Po wielu przemyśleniach kupiłem Siglent SDS1104X-E. Przydatne okazało się dekodowanie magistral RS232, I2C. Poza tym do złącza rozszerzeń można dokupić generator lub analizator stanów logicznych.
Tylko, że to budżet na 470USD, ale zdecydowanie warto, jak ma to być oscyloskop, którym możesz zrobić wiele rzeczy. Jest jeszcze SDS1104X-U, poobcinany na różne sposoby "następca" niewiele tańszy. Do 8-bit pewnie wystarczy coś w okolicach 250USD, a nawet 100USD, bo ile tam masz na zegarze i szynach - w porywach kilka MHz? Wciąż trzeba wyraźnie sprecyzować oczekiwania do oscyloskopu, bo w niskim budżecie jest festiwal kompromisów.
Tak, zdecydowanie „za profesjonalny” i za drogi.
Nie wiem na co zwracać uwagę, aby się nie wpuścić na minę. Z drugiej strony elektronika robi coraz większe postępy.
Oczekiwania:
- mały wielkościowo, taki dwu-trzy calowy ekranik byłby OK.
- możliwość diagnozy sygnałów w zakresie do kilkunastu - kilkudziesięciu MHz.
Widziałem w kształcie multimetrów, nie wiem ile są warte.
Ponieważ nie można wklejać linków podaję kilka przykłądów jako zrzuty ekranowe:
Ja używam (i polecam) Rigol 1054z oraz Hantek 2C42.
Ten pierwszy zdecydowanie sprawdza sie nawet do "32-bitowych" mikrokontrolerow a drugi jak trzeba cos w warunkach "polowych", np samochod, czy napięcie sieciowe - bo jest bateryjny.
Dziękuje, jest o czym myśleć. Zastanawiam się na ile te ręczne pokrywają się z „elektrodowym” kitem DSO 138, oprócz obsługi wyższej częstotliwości. Chyba faktycznie lepiej trochę pooszczędzać i kupić nieco większy.
Ideały to piękna rzecz, ale ta siódma góra i siódma rzeka cholernie daleko
Stołowe egzemplarze trochę zbyt duże wymiarowo. Pooglądałem YT i zamówiłem OWON HDS242 za ok 100 Euro. Przyszedł zaskakująco szybko i wygląda dosyć ciekawie.
Z różnych recenzji wychodzi na to, że do moich celów się nada. Czy spełni moje oczekiwania? Zobaczymy.
Gorąco polecam Rohde&Schwarz HMO1002 a raczej już RTC1002, jeśli ktoś może się obyć bez 4 kanałów.
W tym temacie opisałem jego zalety.
Robiłem porównania z udziałem generatora fali gasnącej gdzie wiem jak przebieg wtgląda na profesjonalnym oscyloskopie MDO3000 i ani Rigol, ani Siglent nie zdały egzaminu pomyślnie.. W dodatku cała ta opcja color grade DPO w Siglent to bajer, w HMO1102, który dostałem zastosowano barwienie w wąskiej gamie kolorów od różowego przez odcienie zółtości do białego co obok opcji inverted plot spisuje się świetnie. Siglenta porównywałem z MDO gdzie są różne palety barwienia i Siglent jedynie pobieżnie działa. Ładnie to wygląda na wzorowej modulacji, a jak co do czego widać że ma to żadną wartość diagnostyczną.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3897547.html zapraszam, chciałbym aby głos zabrał tam ktoś kto ma RTB2004,
Osobiście wolę dać za oscyloskop 2x tyle niż kupować taki jak choćby Rigol w którym FFT to zabawka.
Zgodzę się że RTB2004 to nie półka dla każdego, ale RTC1002 kosztuje 5tys i razem z Keysight DSOX1204G to najlepszy wybór. Po co oscyloskop, który wiedzie swojego operatora na manowce?
Co do RTB2004 nie mam zdania, ale RTC1002 to dopracowana Hamegowska konstrukcja wiernie skopiowana jak R&S przejął Hamega. Jak ktoś jeszcze trafi na wersje z oznaczeniem HMO to ma pewność, że w 100% powstał w UE w Czechosłowacji.
Zamieszczę parę ciekawych rozwiązań.
Jak znam życie 5 tys to zaporowa cena, a co 2gi ma Rigola, Siglenta i jeszcze Hhamega co daje nawet 6tys Tak samo zaletą oscyloskopu nie jest fakt, że dekoduje magistrale specjalistyczne, a do tych głównych i tak MSO pod PC sobie radzi. Oglądanie MSO bez dotyku to wkurzająca rzecz enkonderami.
Pamięć w Siglencie zmienia się tak, że z 4 dostępnych jej rozmiarów jedynie różnicę widać w przejściu z najmniejszej do max. Dramat.. W Rigol FFT to jakaś porażka, więc co z tego, że ma bogatą matmę.
W siglent seqenced memorry też pozostawia wiele do życzenia.
Tutaj palety DPO w MDO
Oceniając te wynalazki z tego tematu, upewnijcie się, czy pokazują przebieg takim jakim jest w rzeczywistości. Bo inaczej to na nic bajery, jak oscyloskop pokazuje to czego nie ma w rzeczywistości albo pomija to.
zaprezentuje tutaj Wam uczciwie jakie zalety ma Rohde&Schwarz RTC1002, popierając zdjęciami.
Oscyloskop otrzymałem w prezencie miałem nie rozpakowywać nawet i od razu sprzedać.
Natomiast pozytywnie mnie zaskoczył. Każde narzędzie jest maksymalnie przemyślane. Nie robi się z użytkownika jelenia..
Zaraz zamieszczę tu fotorelację, jak ktoś ma jakiś sygnał testowy co można zadać z karty dźwiękowej niech się podzieli. Zrobimy porównanie.
Fajny prezent za 5000PLN+ Weź pod uwagę że przeciętny amator w tej kwocie to jedynie mandat może dostać ...
Przed zakupem sds1104xe porównywałem go z Rigolem 1054Z, Hantekiem, Owonem, małym DSO138 i dla kontrastu z Keysight DSOX3024T. Nie wypadł tak źle jak piszesz. Każdy z wymienionych oscyloskopów nawet malutki DSO138 miał jakieś zalety.
Fajny prezent za 5000PLN+ Weź pod uwagę że przeciętny amator w tej kwocie to jedynie mandat może dostać ...
Przed zakupem sds1104xe porównywałem go z Rigolem 1054Z, Hantekiem, Owonem, małym DSO138 i dla kontrastu z Keysight DSOX3024T. Nie wypadł tak źle jak piszesz. Każdy z wymienionych oscyloskopów nawet malutki DSO138 miał jakieś zalety.
Gwoli ścisłości, jestem elektronikiem aparaturowym w Instytucie Fizyki, od 6 lat z powodu nowotworu pracuję w domu we własnej pracowni. Wiele razy monitowałem potrzebę służbowego oscyloskopu. Obiecywano MDO4000, RTO1024, MSO5 itp. Ostatecznie dostałem pogwarancyjny oscyloskop, którego widać było im głupio nie dać mi na własność.
Pożyczanie sprzętu jest drażniące.
Teraz sądzę, że to żadne wielkie mi co.
Jak rozdawał Keysight DOSX1000 a RTB2004 też rozdawali.
Za darmo.
Ja Obecnie myślę nad drugim do MDO oscyloskopem, właśnie RTB2004.
10calowy dotykowy ekran, 10bit przetwornik brzmią sensownie.
Tylko nie wiem, czy to nie wersja amatorska dla bogatych hobbystów.
Do dłubania służy mi DSOX1102G i teraz ten HMO1102.
MDO kupiłem nowe, spłaciłem niedawno, tak więc oszczędzam go Załuję, że nie wziąłem 4000. Leasing większy ale różnica kolosalna.
Jak są ludzie co za gotówkę do majsterkowania mają nowe LeCroy lub RTO2044.
Po co ta zawiść.
Wypowiadają się osoby które amatorsko nabyły i Siglent i Rigol, a to już akurat taki RTC1002, no ale gdzie tam, taki mały ekran, tak mało trybów triggera, a matematyka podstawowa, nie to co w DS1054Z, fajnie szkoda tylko, że FFT to śmiech na sali zabawka Często amator kieruje się dodatkami, a zapomina o podstawowym przeznaczeniu, rzetelnym odwzorowaniu sygnału.
Dodano po 14 [minuty]:
Pokażę coś ciekawego.
Niech ktoś mi zademonstruje Color Grade z Siglenta.
Od siebie daję False Colors jedno i to samo tzn kolorowe DPO w HMO1102:
Bardzo identycznie odzwierciedla to MDO.
Pokażcie mi jak pokazuje Color w Siglent, bo widziałem raz w sieci, że przebieg zmieniał kolory na linii prostej jak kameleon To jak takie coś odczytać, w MDO kolor zmienia się jedynie w osi od środka do zewnątrz. Tutaj podobnie. w HMO1102. Nie wspominając, że uboga paleta jaskrawych kolorów ułatwia analizę. Plus Inverted Plot to już wogóle
Inna opcja pokazująca, że to przemyślany w budowie sprzęt to QUICK ViEW.
Kolega ma SDS1202xe i mówił, że np ustawianie głębokości pamięci działa tylko z njwyzszej wartości, do najniższej, ale co tam chińczyk wpisał 4 może nikt nie kapnie się..
Proponuję test niech posiadacz Siglenta i Rigola poda taki sygnał Sinus Sweep time 35ms, start f=1kHz, stop f=50kHz.
Ciekawi mnie jak sobie radzą.
Z ciekawości czy w Rigol /Siglent jest możliwość wejścia w tryb arytmetyki próbkowania smooth w sensie, o wyższej rozdzielczości pionowej. High resolution. W HMO1102 można pracować na 10bit aż do 16bit.
HMO1102 posiada prosty generator funkcji, który jednak nie zastąpi osobnego ale może być uzupełnieniem. Ciekawy jest generator wzorów z opcją arbitralną
Duży Voltomierz i f-meter, Tester komponentów. XY to standard, Maska też.
Po oglądaniu 4 przebiegów i 2 dekodowań magistrali musicie mieć śmietnik na ekranie. tutaj jest opcja wirtualnego ekranu z możliwością rozmieszczenia w pionie każdego pomiaru. Tak, że czytelne jest wyświetlenie 2 przebiegów 8kanałów mso i 2 dekodowań. Niby proste a jak ułatwia pracę.
Fajne jest wspomaganie kompensacji sondy, nowiciusz może mieć wątpliwość, tu oscyloskop potwierdza dobrą nastawę.
Można wyzwalać łatwo napięciem sieciowym..
Oscyloskop pracuje niezwykle żwawo, FFT śmiga.
Max 6 pomiarów auto, ale jak używamy jednego kanału, wykres uzupełniony jest w najważniejsze pomiary, co robi wrażenie. Rise time można definiować wg typowego 19-89% lub 20-80%.
Tutaj napewno kuleje brak opcji show all, bo lista pomiarów bogata, szkoda.
Dajcie jakiś przebieg do zapodania z karty dzwiękowej, może i ten HMO nie jest taki dokładny.
Dodano po 1 [godziny] 1 [minuty]:
Na zakończenie, Tyle warte jest color grade w Siglent..Gdzieś ktoś też pokazywał, że to bajer marketingowy.
Osobiście takie coś ma ułatwiać wychwyt rzadkich zdarzeń, może ja się niepotrzebnie czepiam.
Na pewno na duży olus siglenta jest Bode Plot i Segmentowa pamięć, zaraz ją potestuje.
Fajne w Rigol i Siglent są wykresy trendu i histogramy.
DSOX1102G zawiera ori segmentowaną pamięć, Bode plot, także prosty generator.
GWInstek ma nietypowe rozwiązania ale jest paskudny.
A i wielki minus HMO brak zerowania w obu osiach. I przełączanie identyko jak w Rigol, przy dwóch kanałach wkurza, niemniej, do tego warto nawtknąć nowe top modele mają tak samo, z tym, że obwódka wokół pokrętła zapobiega pomyłkom.
Dodano po 6 [minuty]:
Kolejny raz jak Siglent zakłamuje, nie uzyskacie na nim takiego przemiatania.
Podobnie inne porównanie.
Dodano po 29 [minuty]:
W zamian za garść danych, niech ktoś mi powie co realnie daje w RTB2004 kliknięcie Spectrum, jakieś bramkowane FFT?
Ccy sprzęt ten posiada paletę barw DPO?
Dodano po 1 [godziny] 26 [minuty]:
Zachęcam do zapodania mi własnego przebiegu testowego,, może ten HMO jest gorszy od UNI-T
Dodano po 38 [minuty]:
Imponująca dokładność transformaty, płynnie się odświeża.
W Siglent 1M FFT małło znaczy kiedy transformata odświeża się co 1s. Pracuje z oscyloskopem codziennie a długo nie mogłem ustawić FFT w Siglent, przycisk AutoSet to kolejne lecenie w kulki marki. W HMO1102 przyciskiem auto set ustawiasz odrazu przebieg i widmo.
Oczywiście wymaga ono czasem dobrania okna, liczby ptk itp.
To jakie FFT może mieć taki Hantek przenośny. To bez sensu.
PicoScope HMO1102 lub DSOX1204G to najlepsze wybory.
Może wyjdzie coś ciekawego.
Dodano po 23 [minuty]:
Dodano po 8 [minuty]:
Jak 5tys to majątek dla niektórych, niech kupią np używany Tektronix TDS754C idzie dostać za 3500zł, leciwy ale profesjonalny. Tyle widziałem TDS3032 sam sprzedałem jedno za 2500zł. Z FFT i TRIG.
Dodano po 7 [godziny] 10 [minuty]:
HMO1102 także ma 1M FFT, do tego kolorowa paleta DPO, działa także na widmo gdy je oglądamy. Kolorystyka jest intuicyjna biel i bliskie jej odcienie zdarzenia najczęstsze, potem gradacja z źółtego na pomarańcz dopiero różowe odpowiadają darzeniom incydentalnym.
W Siglent jest temperaturowa skala, ale zmienia się wzdłóż przebiegu głównego niczym kameleon, siostra dobrze to nazwała kolorofon.
Regulacja poświaty od 1sec to pomyłka, w HMO jest od 50ms, Rigol ma bodaj 100ms to jest do zaakceptowania.
Coś tak banalnego jak zmiana pracy enkodera z corase na fine, sprawia, że zmudne stają się nastawy, lub mało dokładne, a enkodery padają.
Kursory niewiele się różnią,. Opcja historii to punkt dla Siglenta, zaś bogta matematyka dla Rigola. Oba mają też więcej trybów wyzwalania.
Sigglent i HMO1102 mają wygodną nawigację.
Na plus są różne diody pod przyciskami kanałów, wiadomo który się w danej chwili ustawia, w Rigol jest groch z kapustą.
Siglent cenowo to circa tys, z generatorem i mso to ponad 5, w HMO opcje te dostajemy gratis, Pattern Generator jest przydatny, MSO to szkoda nerówów.
Rigol i Siglent mają więcej pamięci. Tryb XY działa podobnie, Test maski także jest w każdym. Natomiqw5 w HMO1102 jest duży czytelny f-meter z okresem, a dodatkowo można włączyć Woltomierz, w dwóch pozosstałych jedynie drobną czcionką częstotliwość.
W HMO jest niebezpieczna opcja blokady na hasło dla nauczyciela, blokuje ona wszelkie ułatwienia na czas egzaminu. Leoiej nie klikać
Podaj jak możesz taki sygnał na swój:
Sweep od 1kHz do 50kHz, sweep-time 35ms i zamieść efekt.
Dodano po 7 [minuty]:
Niestety nadal w Rigol FFT jest jedynie dodatkiem.
Rohde&Schwarz HMO1102 też prostokąt
Twój powinno się porównać do RTB2004.
Mam jeszcze taki test FFT. Jak jesteś zainteresowany rywalizacją małą to powiem Ci jaki sygnał podać z generatora.
;)
Dodano po 10 [minuty]:
Mierniki też mam.
Liczbą narzędzi masz przewagę.
A rozdzielczość pionowa?
U mnie w HMO1102 wynosi 16bitów i to robi robotę.
Ten obrazek z FFT to nie był prostokąt tylko sinusoida 50Hz zbudowana przez PWM 5kHz i przepuszczona przez filtr dolnoprzepustowy która jest pokazana na pierwszym obrazku.
neurosurg wrote:
Mam jeszcze taki test FFT. Jak jesteś zainteresowany rywalizacją małą to powiem Ci jaki sygnał podać z generatora.
Rywalizacją? Nie, ale może się komuś przydać przy wyborze jakiegoś sprzęta. Jeżeli będę miał czym zapodać przebieg to dawaj.
Tutaj kilka obrazków swap 1kHz-50kHz przy różnych synchronizacjach i różnych wielkościach pamięci.
Przebieg zsynchronizowany w miejscu najmniejszej częstotliwości i nieruchomy.
To samo, tylko w gradacji kolorów
Przebiegi "ruchome". Synchronizacja od "edge" w miejscu przecięcia zbocza w zerze.
Generalnie wygląd "ruchomych" zależy od wielkości pamięci i intensywności jasności.
neurosurg wrote:
A rozdzielczość pionowa?
U mnie w HMO1102 wynosi 16bitów i to robi robotę.
Niestety tylko 8bitów, co prawda jest tryb High res ale datasheet nie mówi ile to jest bitów więcej, poza tym że zwiększa rozdzielczość. Ale jakby nie patrzeć to i tak jest to tylko sztucznie zwiększona programowo sztuczka.
Załuję, że nie wziąłem 4000. Leasing większy ale różnica kolosalna.
Jak są ludzie co za gotówkę do majsterkowania mają nowe LeCroy lub RTO2044.
Po co ta zawiść.
Nie sądzę, by tam była zawiść. Porównywanie SDS1104X-E, który kosztuje 2k zł do R&S za 5k zł jest bezcelowe. A już przyrównywanie do MDO3014 za 25k zł, to zupełna abstrakcja.
Biorąc pod uwagę, że mój SDS przez 3 lata nazbierał jakieś 70 uruchomień i robi to, czego od niego oczekuję, to raczej nie narzekam i nie żałuję, że nie kupiłem Rigola czy Keysighta.
Poza tym porównywanie potrzeb osoby żyjącej z elektroniki do potrzeb amatora, jest też nie na miejscu.
neurosurg wrote:
Wypowiadają się osoby które amatorsko nabyły i Siglent i Rigol, a to już akurat taki RTC1002, no ale gdzie tam, taki mały ekran
Kolejny raz jak Siglent zakłamuje, nie uzyskacie na nim takiego przemiatania.
No nie wiem.
neurosurg wrote:
Proponuję test niech posiadacz Siglenta i Rigola poda taki sygnał Sinus Sweep time 35ms, start f=1kHz, stop f=50kHz.
neurosurg wrote:
Pracuje z oscyloskopem codziennie a długo nie mogłem ustawić FFT w Siglent,
Coś jednak pokazuje:
neurosurg wrote:
AutoSet to kolejne lecenie w kulki marki. W HMO1102 przyciskiem auto set ustawiasz odrazu przebieg i widmo.
Tak działa tutaj autoset:
neurosurg wrote:
Z ciekawości czy w Rigol /Siglent jest możliwość wejścia w tryb arytmetyki próbkowania smooth w sensie, o wyższej rozdzielczości pionowej.
Nie. Przynajmniej ten tani. To sprzęt 8-bitowy. RTB2000 ma 10-bitów.
neurosurg wrote:
Siglent cenowo to circa tys, z generatorem i mso to ponad 5, w HMO opcje te dostajemy gratis,
Który Siglent? SDS1104X-E? Przecież tego generatora nikt rozsądny nie kupuje. Za podobną kwotę należy kupić SDG1000X - normalny, pełnofunkcjonalny generator arbitralny, przy którym ten z HMO1002 wysiada. Zresztą większość wbudowanych generatorów posiada więcej braków niż funkcji.
Kazdy ma plusy i minusy. Siglenta tez mam. Niemniej HMO1102 R&S wykonanie powala. Opcje zaimplementowane speøniaja swoje zadanie. Generator w oscyloskopie to pomocnicze narzedzie. Ja z niego podaje zamiast np kostki ne555 sygnal, nie musi tam byc arbitralny, od tego mam oddzielne urzádzenia.
Tak, czy owak, pozytywnie mnie zaskoczyø HMO1102. Radzi sobie swietnie, jest cichy, maly, ultralekki.
Wykonane bardzo staranne. Rozważam zakup RTB2004 w full opcji.
Zgadzam, się, że to 8 bit, ale softowo można mieć 16bit.