Witam, jestem posiadaczem laptopa takiego jak w temacie, specyfikację opiszę później. Od jakichś trzech miesięcy komputer stracił na wydajności, nie mam pojęcia co jest tego przyczyną. Używam regularnie CCleanera, hiJackthis, smartdefraga, Eset Smart Security nic nie wykrywa, tak samo jak Malwarebytes Anti-Malware i adwCleaner. Gdy gdy było już naprawdę źle w ruch szedł combofix. Dawniej pomagał, ale teraz już nic to nie daje. Komputer w takim razie raczej bez wirusów i syfu.
Mój problem opiszę w ten sposób: system (Win7 pro) nie radzi sobie z wieloma procesami na raz. Przykładowo, gdy otwieram więcej niż 10 kart w przeglądarce (Chrome lub Opera) i dodatkowo włączę foobar2000, to w słuchawkach leci coś na podobieństwo muzyki, często zwolnione (komp zamula?) i wzbogacone o bzyczące dźwięki, które są chyba wyrazem tego, że komputer nie radzi sobie z odczytywaniem danej z dysku, ale nie jestem specjalistą więc nie wiem. Bardzo ciężko jest, gdy w przeglądarce otworzę jakiś filmik na YT lub FB, przełączając na inną kartę praktycznie nie da się przewijać stron, z dźwiękiem podobnie j/w.
Na komputerze nie mam zainstalowanych wielu programów, standardowe aplikacje typu winRAR, miTorrent, etc. Z gier - World of Warcraft, Steam: Counter Strike, Majesty - Gold Edition. Wydajność w grach również drastycznie się pogorszyła, CS chodzi na 100 fps przez 15 min a potem spadki do 30-40, o WoW wolę nie mówić, nie da się pograć płynnie. Nie chodzi mi jednak o to, mój komputer ogólnie nie spełnia podstawowych wymagań dotyczących płynności i wydajności, więc jeśli ktoś miał podobne doświadczenia z Lenovo to proszę o pomoc i porady.
Co do samego problemu, w WoW często występuje (występował, nie jestem już w stanie grać z jakąkolwiek przyjemnością z powodu ścin) błąd:
The instruction at "0x0B88847D" referenced memory at "0x0B88847D".
The memory could not be "written".
oraz
The instruction at "0x77DC01B8" referenced memory at "0x00000050".
The memory could not be "read".
W Windowsie też 2-3 razy wystąpił mi ten drugi błąd.
I jeszcze jedna uwaga do pamięci: MemTest zadziałał i nic nie wykrył, a aplikacja do testowania pamięci od Windowsa wywołuje czarny ekran i trzeba zrobić reset.
Obecnie sytuacja wygląda tak, że komp działa jakby był podpięty do respiratora, straszne spadki wydajności, długi czas oczekiwania przy jakimkolwiek wyszukiwaniu, otwieraniu pliku tekstowego itp., do tego problem z dźwiękiem gdy użycie procesora jest duże. A co do tego - memBooster wykazuje średnie zużycie pamięci na poziomie 38%, a procesor przy przeglądarce, odtwarzaczu i paru aplikacjach działających w tle nie schodzi poniżej 80%, co do tego to nie mam wątpliwości, że nie powinno tak być.
Specyfikacja:
System: Windows 7 Professional 64 bit
Dysk: 500 GB, HDtune nie wykrył żadnych bad sectorów.
Przeczytałem kilkanaście tematów, wnioskuję że może to być dysk lub pamięć.
W załączniku dodaje logi z OTL 90 dni, bez zmieniania niczego w opcjach.
Z góry dziękuje za nawet najmniejszą pomoc.
PS: nie wiem czy dobry dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego podforum.