Silnik 1.6 ADP 95r. Tylko benzyna.
Witam, silnik był przegrzany kilka razy w tym raz bardzo poważnie. (Późna reakcja z niewiedzy kobiety za kółkiem)
Została wymieniona uszczelka pod głowicą i wszystkie inne. Regeneracja głowicy... Wszystko ładnie pięknie ale za około 300-400km po oleju ani śladu! Nie pali oleju. Czasem puści biały dymek ale to od temperatury pewnie chodź swoją drogą sonda do wymiany bo sadza i woda w wydechu. Wracając do tematu to też zauważyłem minimalną nieszczelność w przewodzie chłodzącycym olej. Ledwo wilgotne pod opaską zaciskową a dookoła wilgotna plama. Nie wierzę, że przez to tak szybko znika olej... Na pewno coś od przegrzanego silnika tylko był robiony w porządnym serwisie i było naprawione wszystko co zauważyli, czyli wszystko sprawdzali. Płyn w chłodnicy po odpowietrzaniu przez miesiąc ubył lekko poniżej minimum ale teraz w normie. Na 99,9 % nie spala płynu. To na pewno skutki przegrzania. Co o tym sądzicie?
Witam, silnik był przegrzany kilka razy w tym raz bardzo poważnie. (Późna reakcja z niewiedzy kobiety za kółkiem)
Została wymieniona uszczelka pod głowicą i wszystkie inne. Regeneracja głowicy... Wszystko ładnie pięknie ale za około 300-400km po oleju ani śladu! Nie pali oleju. Czasem puści biały dymek ale to od temperatury pewnie chodź swoją drogą sonda do wymiany bo sadza i woda w wydechu. Wracając do tematu to też zauważyłem minimalną nieszczelność w przewodzie chłodzącycym olej. Ledwo wilgotne pod opaską zaciskową a dookoła wilgotna plama. Nie wierzę, że przez to tak szybko znika olej... Na pewno coś od przegrzanego silnika tylko był robiony w porządnym serwisie i było naprawione wszystko co zauważyli, czyli wszystko sprawdzali. Płyn w chłodnicy po odpowietrzaniu przez miesiąc ubył lekko poniżej minimum ale teraz w normie. Na 99,9 % nie spala płynu. To na pewno skutki przegrzania. Co o tym sądzicie?