Kupuje kuchenkę gazowo elektryczną i moje główne pytanie jest o zapalarki bo cala reszta jest podobna w kwocie do 1000zł. Z tego co widzę obecnie rynek w 80% opanowała Amica, reszta to Beko i Gorenje. Pozostali producenci to jakisś znikomy promil (oczywiście w tej klasie cenowej). I kupiłbym ta Amice ale sporo osób narzeka w nich na zapalarki które są wadliwe i uczą cierpliwości. Np trzeba trzymać gałkę o wiele dłużej niż napisano w instrukcji aby płomień sam nie gasł i okres ten wydłuża sie w raz z czasem użytkowania. Poza tym, odpadające pokrętła itd to dość popupalrny problem w tych kuchenkach. Może ktoś polecić jakiś konkretny model z którym nie ma problemu zapalania? Nie ukrywam że jest to jeden z powodów wyrzucenia starej kuchenki (trzeba trzymać guzik zapalania nawet 30s zeby płomien nie zgasł). Te zabezpieczenia są po prostu przedobrzone.
Moje wymagania to: 4 palniki gazowe, 50cm szerokości, łatwe zapalanie, piekarnik min 55l. Producent dowolny.
Moje wymagania to: 4 palniki gazowe, 50cm szerokości, łatwe zapalanie, piekarnik min 55l. Producent dowolny.