Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

kocioł C.O - zmiana ogrzewania

stasiu1971 16 Mar 2015 17:10 4236 26
  • #1
    stasiu1971
    Level 11  
    Witam chciałem zmienić ogrzewanie z trzech pieców typu "koza" na ogrzewanie kotłem - piecokuchnią.
    Mam taki problem że jest jeden komin na trzech lokatorów tak zwana sztygarka czyli o przekroju 60cm x 60cm , sąsiad z parteru ma podłączony kocioł , tak zwaną piecokuchnię na którą zgodę wyraził kominiarz i kierownik KZGM-u(4 lata temu) , jak też chciałem teraz zamontować taką samą piecokuchnię na którą wyraził zgodę też kominiarz (inny niż dla sąsiada z dołu) , sąsiad zza ściany ma podłączony piec "kozę" ale ma on wkład w kominie który założyła mu administracja 10 lat temu bo mu się nie chciało palić w piecu.
    Mam niestety taki problem że pani inspektor twierdzi że nie mogę podłączyć do wspólnego komina żadnych kotłów CO, piecokuchni , a nawet pieca kaflowego z wężownicą , i nie trafiają do niej , argumenty że zgodził się na to kominiarz sąsiada jak on zakładał piecokuchnią, mój kominiarz też się zgodził ,(w zasadzie to nie mój kominiarz tylko kominiarz świadczący usługi dla KZGM-u który robi coroczne przeglądy przewodów kominowych).
    Czy pani inspektor ma rację , i co mogę teraz zrobić , bo moje piece rozlatują się (mają 6lat) a nie mam zamiaru kupować kolejnych 3 sztuk i dalej palić w 3 piecach , qrcze mamy 21 wiek a tu takie problemy , dodam że w kamienicy nie ma gazu a przyłącze prądowe jest bardzo słabe nie można załączyć kilku urządzeń bo wywala korki dla całej kamienicy (podobno mają wymienić instalację w 2017 roku , bo na razie nie ma kasy)
  • #2
    Ptak3124
    Level 24  
    Jeden komin na kilku lokatorów, to moim zdaniem powinien być wyłączony z użytkowania. Tym przykrym stwierdzeniem powinien być poinformowany administrator budynku. Ten z kolei powinien lokatorom dać alternatywę, albo zbuduje nowe kominy, albo w inny sposób ogrzeje mieszkania. Jeśli pani inspektor, która spełnia nadzór nad owym budynkiem nie "przymyka" oka na niedociągnięcia właściciela budynku, który nie zapewnia warunków mieszkaniowych, to powinna pani inspektor zdać się na opinię kominiarza.

    Z drugiej jednak strony myślę, że cały spór toczy się o nazwę urządzenia podłączonego do wspólnego komina.
    Oczywiście "kocioł" (nowy) jaki by nie był, nie może być podłączony do komina z innymi urządzeniami.
    U Ciebie jednak działają trzy piecyki typu koza i do tego pani inspektor nie ma uwag... Dzieje się tak dlatego, że wspólny komin funkcjonuje wg. starych przepisów, gdzie jest mowa o ograniczeniu mocy grzewczej podłączonych urządzeń.

    Sumując, jeśli zmienisz swoje piecyki, to moc grzewcza jednego nie może być większa od tego starego (może też być odgórnie ograniczona). Nazywa się to "wymiana piecyka" a nie "modernizacja ogrzewania" danego mieszkania. Modernizacja ogrzewania, to nowa inwestycja i musi spełniać "nowe" warunki użytkowania.

    Jeśli chcesz zrobić kilka kaloryferów i spiąć to z pieco-kochnią której nie masz, to jest problem... (...) ale jeśli dowiesz się, o jakiej mocy piecyk typu koza możesz podłączyć do komina jeśli zlikwidujesz dwa inne, to jest realna szansa, że dostaniesz zgodę na montaż wolnostojącago piecyka z płaszczem wodnym w miejscu jednego z trzech likwidowanych.
    Do takiego piecyka podłączysz kilka kaloryferów i może bojler.

    Jeśli szczęście ci dopisze i kominiarz zgodzi się na piecyk z nawiewem (wentylatorem nadmuchowym), to możesz nawet rozważyć piecyk na pelet też z płaszczem wodnym. Wtedy Twoja obsługa ogrzewania ograniczy się do dosypania peletu i co kilka dni wybrania popiołu.
  • #3
    saskia
    Level 39  
    Nie wiem jakie są obecne przepisy, ale komin 60cm/60cm to więcej niż 10 standardowych kanałów.
    Dodatkowo, takie kominy mają zaje...ty ciąg i przy wielu piecach kuchniach itp. ciągle są gorące więc nie ma możliwości cofnięcia spalin do sąsiada, nie powinno być powodu do utrudniania podłączenia kotła węglowego.
    Może poproś o innego inspektora, bo młodzi to mają tak namieszane w głowach nowymi przepisami że myla im sie; budowa, typy, rodzaje i przeznaczenia kominów, obiektów, rodzaje pieców i kotłów, itp.
  • #4
    stasiu1971
    Level 11  
    z tego co wiem to jedyny inspektor w naszym KZGM-ie, i miała przepisy budowlane w ręku, i "lizała" storna po stronie z przepisami" , a zapomniałem dodać, że pani inspektor rozmawiała z kominiarzem, od mojej opinii kominiarskiej bo coś tam jeszcze chciała od kominiarza, i dyskutowali przez 20 min i kominiarz mówił które przepisy pozwalają na podpięcie, tej piecokuchni, a ona znowu które nie pozwalają , i się nie dogadali , Co do moich 3 pieców do dwa są w innym kominie, (w którym są dwie moje kozy kaflok sąsiada z za ściany, i 2 kozy sąsiada z góry) a ten do którego się chce podłączyć jest:
    piecokuchnia od sąsiada z dołu, (miały być tam 3 pieca kaflowe) które rozkradziono,
    moja koza ,(miał być tam piec kaflowy) który rozkradziono,
    dwie kozy z wkładem w kominie, (miały być piece kaflowe) które rozkradziono,
    ogólnie jak bym dostał pozwolenie na tą piecokuchnię, to w tym kominie były by dwie piecokuchnie i wkład kominowy z tymi kozami) , więc się trochę dziwie, że do tak szerokiego komina, nie mogą być podłączone dwie poiecokuchnie .Oczywiście dzisiaj kolejny telefon do KZGM-u, a pani inspektor że znowu nie zdążyła porozmawiać z panią dyrektor.
  • #5
    saskia
    Level 39  
    Moim zdaniem wiekszym błedem i o gorszych skutkach ekologicznych i bezpieczeństwa jest wstawienie do takiego komina oddzielnego wkładu kominowego.
    W rezulltacie, po wstawieniu wszystkim lokatorom oddzielnych wkładów kominowych zaczną sie cyrki ze skroplinami w kanałach, bo cały komin bedzie działał wtedy jak wentylacyjny i będzie wychładzał wkłady z zewnątrz, co spowoduje skropliny wewnątrz, niekontrolowane wycieki skroplin, przedwczesną korozję kanałów i zniszczenie komina. Istna paranoja.
    Możesz tej panni inspektor zacytować (lub podać link) moją wypowiedź i dodaj że napisałem aby troche pouczyła sie fizyki zanim weźmie się za interpretację przepisów, aby nie robiła bzdur i nie wprowadzała "dupokryjnych" decyzji tylko realistyczne i rzeczowe jak przystalo na inspektora i fachowca, a jesli nie wie o co chodzi to nie powinna być w ogóle inspektorem. To jest etat dla osoby która ma przepisy i fizykę w małym paluszku u nogi i nawet nie musi się zastanawiać czy coś jest dobrze zrobione, czy źle, po prostu to widzi z daleka i bez jakichkolwiek konsultacji z kominiarzem czy innym fachowcem.
    Najgorsza sytuacja to jak szara urzędniczyna po znajomości awansowana bierze się za fachowe decyzje o których nie ma zielonego pojęcia i wszelakie decyzje to jedynie dupokryjki, aby utrzymać się na stanowisku.
    Miałem ostatnio architekta który wpier... lił prawie tonę stali w projekt konstrukcji lekkiego dachu na nadbudówkę i zamiast starać się odciążyć konstrukcję i orginalne fundamenty zwiększył wielokrotnie obciążenie, a przy okazji zaprojektował na dach jako "klatke Faradaya" i pewnie klient nigdy nie mógł by używać tel. komórkowego czy radia w domu. :-)
    Po prostu go wyśmiałem i zwyczajnie kazałem mu poprawićć projekt i rysunki.
    Miał straszne opory, ale jak mu naszkicowałem jak ma to być zrobione w samym drewnie , to zajarzył i poprawił projekt, a inspektor zatwierdził.

    Ten temat przypomniał mi pracę w zakładzie termoenergetycznym, gdzie 6 kotłów o mocy 50 GJ każdy (nie chce i się przeliczać na kW-ty) było podpiętych pod jeden komin o srednicy wewn. 2m.
    Pewnie ta pani inspektor zabroniła by tego, bo to wbrew przepisom. :-)
    Musieli by zamknąć zakład ciepłowniczy i grzać całe 50.000 miasto farelkami. :-)
    Ona nie jest jedynym inspektorem i masz prawo poprosić o decyzję gminnego, powiatowego czy też wojewódzkiego inspektora nadzoru.
    Kiedyś mieszkając w kraju z tego skorzystałem i efekt był taki że o cokolwiek prosiłem naczelnika miasta czy tp. urzędu to, np. naczelnik miasta znikał aby mnie nie widzieć a jego sekretarka załatwiała sprawę od ręki (abym tylko nie był niezadowolony i nie prosił w województwie o korekcje jakichkollwiek ich decyzji. :-)
  • #6
    stasiu1971
    Level 11  
    O panie kolego co do stali w mieszkaniu to chyba ta pani inspektor zrobiła mi to samo (nie wiem czy to na 100% ona była 4 lata temu na wizji i rozpisała przetarg bo ja byłem w pracy)
    i tak odbiegając od tematu , miałem zgnite 2 belki podłogowe bo jak mieszkanie stało puste to ciekła woda bo nie było rynny , to zamiast wyciąć kawałek i wstawić nowe na zakładkę z wzmocnieniem z boku (jak zrobili na moim stropie 3 lata wcześniej) to zapodała 10 dwuteowników 6,5 metrowych i parę dziesiąt betonowych błyt 0,5m x 0,5m grubych na 10 cm plus kamyczki jako izolację plus 15cm wylewki , fachowiec co to robił powiedział że to około 15 ton a dom ma odchylenia około 1 metra od pionu .
    Ogólnie z panią inspektor jestem umówiony na telefon , ale musi mi odpowiedzieć do 25 marca bo minie 30 dni od złożenia podania ,a taki ma termin na odpowiedz.
    Rozmawiałem też dzisiaj z fachowcem od kominów zduństwa ,montera C.O, mówię mu że na razie musimy czekać na zgodę bo są kłopoty , a on pierwsze pytanie czy mam mieszkanie w KZGM-ie i moją sprawę prowadzi pani B....r , mówię że tak , na to pan będziesz musiał włożyć wkład do komina , bo wie co ona wyprawia i że miał z niądo czynienie nie raz , i nie trafiają do niej żadne argumenty.
  • #7
    saskia
    Level 39  
    stasiu1971 wrote:
    O panie kolego co do stali w mieszkaniu to chyba ta pani inspektor zrobiła mi to samo (nie wiem czy to na 100% ona była 4 lata temu na wizji i rozpisała przetarg bo ja byłem w pracy)
    i tak odbiegając od tematu , miałem zgnite 2 belki podłogowe bo jak mieszkanie stało puste to ciekła woda bo nie było rynny , to zamiast wyciąć kawałek i wstawić nowe na zakładkę z wzmocnieniem z boku (jak zrobili na moim stropie 3 lata wcześniej) to zapodała 10 dwuteowników 6,5 metrowych i parę dziesiąt betonowych błyt 0,5m x 0,5m grubych na 10 cm plus kamyczki jako izolację plus 15cm wylewki , fachowiec co to robił powiedział że to około 15 ton a dom ma odchylenia około 1 metra od pionu .
    Ogólnie z panią inspektor jestem umówiony na telefon , ale musi mi odpowiedzieć do 25 marca bo minie 30 dni od złożenia podania ,a taki ma termin na odpowiedz.


    To co piszesz to W uk kwalifikowało by się pod prokuratora decyzję.
    Gdyby to sie zdarzyło w UK, to miałbyś na czas korekcyjnego remontu zakwaterowanie w hotelu i odpowiedniej liczbie pokoi na koszt panii inspektor.
    Po pierwsze i wtóre, jest to narażanie domowników na niebezpieczeństwo i poważne naruszenie zasad i warunków inżynieryjnych, nie wspominając o zniszczeniach architektonicznych budynku, który prawdopodobnie kwalifikuje sie do min. 3 klasy zabytków.
    W ogóle to aż ciarki przechodzą na samą myśl jak wielkimi, bezmyślnymi i bezkarnymi idiotami są niektórzy urzędnicy.
    Stary system utrzymywał ich na stanowiskach, ale teraz można się łatwo ich pozbyć i dać miejsce prawdziwym fachowcom poprzez dobrze argumentowane negowanie w wyższych instancjach ich decyzji.

    Dodano po 9 [minuty]:

    Ja bym jej powiedział że nie powinna przeprowadzać nawet inspekcji wychowawców w przedszkolu, a bardziej poważne sprawy powinna zastawić znającym się na rzeczy fachowcom.
  • #8
    Ptak3124
    Level 24  
    Odsyłam do lektury:

    kocioł C.O - zmiana ogrzewania

    W punkcie 2 jest opisany piec kaflowy.
    Dlatego właśnie piece kaflowe nie mają regulatora ciągu, a drzwiczki są szczelnie zamykane.



    Niestety, ale piecyk typu koza w budownictwie wielorodzinnym jest zabroniony.

    kocioł C.O - zmiana ogrzewania


    (...) ale administrator nie jest w stanie inaczej ogrzać mieszkań, więc inspektor nadzoru nad obiektem przymyka oko.
  • #9
    saskia
    Level 39  
    Zwróć uwagę na to że przepisy odnoszą się do dość wąskich kanałów kominowych.
    Nie ma nawet wzmianki o kanałach 60/60cm, to jest przecież ponad 3600cm²pola przekroju, a kanały opisywane przepisami mają jedynie po ok. 200cm², czyli 18razy mniej.
  • #10
    Ptak3124
    Level 24  
    Załóżmy, że można w ten sposób interpretować przepisy.
    Wtedy kominiarz, jako ekspert w dziedzinie instalacji kominowych mógłby wydać, nazwijmy to "opinia użytkowania komina o wys. X i przekroju Y". W tej opinii właśnie powinno być ujęte, jakie i ile pieców może być podłączone.

    Taka oto opinia powinna być dołączona do dokumentacji związanej z wymianą piecyka. Wtedy, pani inspektor, która nie do końca musi się znać na kominach, musi określić interesy właściciela budynku na podstawie opinii kominiarskiej...
  • #11
    saskia
    Level 39  
    Ptak3124 wrote:
    Załóżmy, że można w ten sposób interpretować przepisy.
    Wtedy kominiarz, jako ekspert w dziedzinie instalacji kominowych mógłby wydać, nazwijmy to "opinia użytkowania komina o wys. X i przekroju Y". W tej opinii właśnie powinno być ujęte, jakie i ile pieców może być podłączone.

    Taka oto opinia powinna być dołączona do dokumentacji związanej z wymianą piecyka. Wtedy, pani inspektor, która nie do końca musi się znać na kominach, musi określić interesy właściciela budynku na podstawie opinii kominiarskiej...


    Jest to logiczne, ale jeśli pani inspektor chce dodać sobie ważności będzie robiła zmieszanie.
    W zasadzie to kominiarz ponosi odpowiedzialność, a inspektor jest jedynie od sprawdzenia czy np. pozwolenie nie bedzie kolidowało z interesami innych lokatorów, lub innych planów zagospodarowania przestrzennego, oraz poprawności wykonania według zaleceń kominiarza.
  • #12
    Ptak3124
    Level 24  
    A może trzeba zapytać właściciela bądź administratora budynku, jak on zaplanował ogrzewanie mieszkań?

    Prawo budowlane mówi jasno:


    kocioł C.O - zmiana ogrzewania

    Więc w interesie wynajmującego jest zapewnić środki do ogrzewania mieszkania.

    Rozpatrując przypadek autora tematu, to za stan piecy do ogrzewania mieszkania, tak samo instalacji w tym też i komina odpowiada właściciel bydynku i to w jego kwesti powinno być, by utrzymywać piece w dobrym stanie.
  • #13
    stasiu1971
    Level 11  
    Tyle że ja mam umowę najmu (najpierw miałem umowę o remont) że piece i jego naprawy są w moim zakresie , a pani inspektor poszła sobie od dzisiaj na L4 a dopiero co z niego wróciła , i sprawa pewnie utknie to jej powrotu.
    Dziwi mnie tylko jedna że sąsiad odstał zgodę od kominiarza na piecokuchnię , ja dostałem zgodę od innego kominiarza na piecokuchnię , a pani inspektor swoje , tym bardziej że tylko te dwie piecdokuchnie by były podłączone do tego komina
  • #14
    Ptak3124
    Level 24  
    A ta inspektor to z kąd się wzięła w całym zamieszaniu?
    Pracuje dla spółdzielni, czy zwyczajnie stan budynku jest kiepski i nadzór nad stanem technicznym sprawuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego?
  • #15
    saskia
    Level 39  
    Ptak3124 wrote:
    A ta inspektor to z kąd się wzięła w całym zamieszaniu?
    Pracuje dla spółdzielni, czy zwyczajnie stan budynku jest kiepski i nadzór nad stanem technicznym sprawuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego?


    Sądzę że pani inspektor dostała migreny od tych wszystkich przepisów których nie może pojąć. :-)
    Tak czy innaczej jej L4 nie ma żadnego wpływu na termiin odpowiedzi i decyyzji, wiec ktoś inny będzie musiał podjąć tą decyzję. (sprawdź kto i skontaktuj sie)
    W terminologii prawnej wydawania decyzji i odpowiedzi na wnioski nie ma czegoś takiego jak chorobowe pracownika wydającego decyzję, jest ustawowy termin i urząd ma obowiązek wydać takową decyzję bez względu na choroby pracowników, nawet jeśli byłby to jeden jedyny na świecie, upoważniony do takich decyzji.

    Dodano po 10 [minuty]:

    Ptak3124 wrote:
    A ta inspektor to z kąd się wzięła w całym zamieszaniu?
    Pracuje dla spółdzielni, czy zwyczajnie stan budynku jest kiepski i nadzór nad stanem technicznym sprawuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego?


    Z opisu autora postu wynika że jest to budynek co najmniej zagrożony (1m odchylenia od pionu)wiec pani inspektor szuka oszczędności dla zarzadu budynku i sprowadza proste sprawy na konto i koszt lokatorów.
    Najwygodniej dla zarządcy budynku było by aby lokatorzy sami, na własny koszt zrobili adekwatne remonty, a zarządzający brał by tylko kasę za wynajm, a problemy techniczne i inżynieryjne budynku spoczęły by na barkach lokatorów.
    Zresztą, sama klauzula na temat ogrzewania mówi sama za siebie i potwierdza zamiary i cele zarządu budynku.
    Moim zdaniem jest to nielegalny proceder i trzeba by zasięgnąć rady dobrego prawnika aby zdelegalizować klauzule o ogrzewa niu w umowach wynajmu, bo sądzę ze mimo podpisania przez lokatorów, ich formuła nie spełnia wymogów i przepisów prawnych. W takim przypadku, gdy formuła i treść umowy nie spełnia choć jednego wymogu prawnego staję się automatycznie umową bezprawną, czyli prawnie nieważną, z tym że lokatorzy nie muszą opuszczać wynajętych lokali, a jedynie urzad-zarząd budynku ma prawnny obowiązek sporządzić nowe umowy wynajmu zgodne z literą prawa. To samo dotyczy ubezpieczeń itp. umów.
    Po prostu, strona która niedopełniła prawnych wymogów i adekwatnego przejżystego prawnie tekstu umowy, ponosi odpowiedzialność prawną oraz związane z tym koszty.
  • #16
    stasiu1971
    Level 11  
    od jakiś 3 lat się trochę pozmieniała w Katowicach jest jeden główny KZGM gdzie siędzą wszystkie ważne urzędasy inspoktorzy geodeci dyrektorzy księgowi i biuro podawcze bo kiedyś każdy oddział OB miał swoich inspektorów kierowników itp , ale pozbyli się oni wszystkich pracowników , elektryków zdunów hydraulików stolarzy itp i zatrudniają firmy zewnętrzne , więc wszysko najpierw przechodzi przez oddział na dzielnicy , a później trafia , tam gdzie siedzą ci po szkołach w Katowicach na Grażyńskiego 5
  • #17
    Ptak3124
    Level 24  
    Budynki użyteczności publicznej, zamieszkania zbiorowego i inne tego typu, bez względu na właściciela, muszą przechodzić okresowe przeglądy stanu technicznego.
    Taki obowiązek spada na właściciela budynku, a urzędem wykonawczym jest Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

    Ten ostatni w raporcie stwierdza, że owy budynek nadaje się do zamieszkania, ale ze względu na wiek budynku i widoczne, nie groźne pęknięcia, trzeba poprawić kilka rzeczy i wyznacza termin na usunięcie wad (np. brak wentylacji w kuchni). Inspektor z Powiatu wyjaśni też, że pęknięcia wynikły w wyniku szkód górniczych i nie prawidłowego użytkowania, czyli nadmiernie obciążono strop w kuchni np. pieco-kuchnią.

    Jeśli właściciel budynku nic z tym nie robi, a Powiatowy Inspektor wyczuł zagrożenie dla zdrowia i życia użytkowników budynku i działając dla dobra ogółu wydaje warunkowo pozwolenie na użytkowanie budynku. (...) zdemontowane ciężkie piece kaflowe i zakaz obciążania miejscowego stropów. Właściciel zatrudnia niezależną pani inspektor budownictwa lądowego, by dopilnowała papierów.
    Tyle w sprawie zrobił właściciel budynku.

    Spółdzielnia oczywiście musi się podporządkować (czyli nowego pieca w kuchni nie będzie, bo ciężki) i jak to bywa popularnym, skoro przez 40 lat nikt remontów nie robił a mieszkańcy się nie skarżą, to niech tak zostaje.

    Użytkownik "saskia" dobrze prawi na temat umowy wynajmu. Umowa nie zgodna z przepisami traci ważność!



    Proponuje narobić trochę "dymu" wokół sprawy. Wystosować jeszcze jedno pismo, ale tym razem na końcu za podpisem wskazujemy, kto został poinformowany. Czyli np. kominiarz (bo wystawił opinie), sąsiedzi (podpięci do komina), powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (nie musi nic robić, ale niech wie), i na koniec wymyślamy sobie jakiś urząd od ochrony środowiska (nowy piec może być przecież bardziej ekologiczny niż stary).
    To pismo kserujemy i wysyłamy poleconym do wymienionych na liście.
  • #18
    stasiu1971
    Level 11  
    Dziękuje za wypowiedzi , czekam do środy bo mija termin miesięczny i zastosuje się do waszych rad
  • #19
    stasiu1971
    Level 11  
    No i dalej w kropce , pani inspektor powiedziała że będzie uruchamiać procedurę na dostarczenie przez zakład kominiarski inwentaryzacji przewodów kominowych i wtedy będzie podejmować dalsze decyzje w związku z czym nie otrzymam żadnego pisma.
  • #20
    stasiu1971
    Level 11  
    no i dzisiaj info telefoniczne od pani inspektor, (listownie wyśle w tym tygodniu)

    Wkład kominowy zainstalowany nielegalnie przez lokatora, (w rzeczywistości zamontował go KZGM ,ale brak jakichkolwiek dokumentów na to , od sąsiada wiem kto to nadzorował z KZGM-u , ale pan zmarł 6 lat temu) więc będzie nakaz rozebrania tego wkładu.

    Sąsiad z parteru z piecokuchnią, zostanie zobligowany do zrobienia tego C.O zgodnie ze sztuką budowlaną (dostarczenie projektu , odbioru technicznego ,zrobienia wkładu kominowego).

    Nonsens w tym układzie rozbierania wkładu kominowego od sąsiada z za ściany.

    Jeżeli się zdecyduje na wykonanie C.O ,konieczność montażu wkładu kominowego , jeżeli się na to nie zdecyduje sąsiad z parteru będzie musiał zlikwidować C.O, bo nie będzie możliwości założenia wkładu, skoro ja też tego nie będę chciał, więc narobiłem trochę problemów sąsiadowi, przez to że ja chcę zrobić swoje C.O.

    Ogólnie sprawa i tak na chwilę obecną stanęła, bo na kominie jest zrobiony czopuch zmniejszający jego przekrój do 32 cm , i do puki KZGM nie znajdzie funduszy, na jego usunięcie lub, ja tego nie sfinansuje , sprawa jest zamknięta.
  • #21
    stasiu1971
    Level 11  
    Dotarła odpowiedz

    kocioł C.O - zmiana ogrzewania

    Co dalej robić ?
  • #22
    Ptak3124
    Level 24  
    Bardzo ładne pismo i na temat... Raczej odpowiedzi takiej konstrukcji można było się spodziewać.

    "Kocioł węglowy" ...

    Drogi autorze postu. Zdaj sobie sprawę, że kocioł grzewczy to urządzenie, które jest dość ostro potraktowane, jeśli chodzi o warunki użytkowania w przepisach.

    Wspominałem wcześniej w postach -piecyk grzewczy z płaszczem wodnym lub piec kuchenny z "podkową". Tak powinno być napisane we wniosku.

    Skazany jesteś na piecyk.

    http://www.caminettimontegrappa.pl/piece-z-plaszczem-wodnym.html

    Może też być pieco-kuchnia z "podkową".

    Instalacja grzewcza (kaloryfery, rury, pompy itp.) standardowa jak do kotła grzewczego.
  • #23
    stasiu1971
    Level 11  
    Moje podanie brzmiało tak:

    Proszę o wyrażenie zgody na montaż kuchni węglowej z podkową/piecokuchni i podłączenie do niej grzejników .
    Nic więcej nie pisałem , a pani inspektor powiedziała, że co by to nie było, kocioł C.O , piecokuchnia czy piec kaflowy z podkową, i jak podłącze do tego grzejniki, to automatycznie zmienia to się w kocioł c.o .
    Co do piecyka proponowanego przez ciebie, to jego cena jest wyższa niż ja przeznaczyłem na instalację całego C.O z materiałem, pani inspektor jedynie co zagadała, żebym sobie postawił osobny komin, dzwoniłem pytałem i postawienie kominu systemowego, wraz z materiałem to niecałe 2500 zł, ale wiadomo jakie mamy czasy, ciągły brak kasy :( .
  • #24
    stasiu1971
    Level 11  
    ktoś ma jakiś pomysł jeszcze czym można było by ogrzać taki układ mieszkania
    prąd odpada
    gazu brak
    na kominek nie wyraża zgody kominiarz
    przy obecnych wymaganiach inspektora budowlanego nie stać mnie na montaż C.O (około 11 - 12 tyś zł)
    Max kwota na to ogrzewanie to około 7 tyś zł (w komórce 5 ton węgla)
    moje obecne piece to kozy które wymagają wymiany(mają 7 lat)
  • #25
    stasiu1971
    Level 11  
    Panowie co sądzicie o rozwiązaniu , dwa kafloki , albo jeden kaflok i jeden na pellet do przedpokoju tam gdzie są 3 drzwi , który wariant byście sami wybrali do siebie.
  • #26
    stasiu1971
    Level 11  
    postanowiłem że wstrzymam się z modernizacją ogrzewania do przyszłego roku, (dozbieram funduszy na C.O wraz z nowym kominem) . Macie jakiś pomysł na tą najbliższą zimę ??, dodam że kozy po 200 zł się nie sprawdzają , żadna nie przeżyła 4 miesięcy , może takie coś http://www.leroymerlin.pl/kominki/kominki-pie.../piec-kominkowy-karlik-mini,p88060,l2444.html , ktoś może używał.
  • #27
    stasiu1971
    Level 11  
    witam panowie , fundusze zebrane , czy ktoś mi może polecić jakiś konkretny piec , grzejniki ( stal vs alum) rury (pex , pp ,miedz) zbiornik CWU , muszę się zamknąć w kwocie 8 tyś za materiał .