Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Pompa wtryskowa Ducato/Boxer 2,5d nie działa ssanie i kopci na zimno.

dkowboy 22 Mar 2015 22:39 4602 15
  • #1
    dkowboy
    Level 10  
    Witam wszystkich, którzy mogą mi pomóc i tych co nie również.
    Przede wszystkim proszę nie sugerować się tematem i nie pisać, że temat był już na forum opisywany, bo tego o co chcę spytać nigdzie na elektrodzie chyba nie ma.
    Sprawa dotyczy samochodu DUCATO 2,5d 1998.
    (Nie mam doświadczenia w dieslach, ale jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy w amerykanach to służę...)
    Kupiłem samochód trzy miesiące temu. Prawdopodobnie był w nim przekładany silnik.
    Pompa wtryskowa ma całkowicie zablokowaną przepustnicę szybszego biegu jałowego (obie śruby zderzaków są tak wykręcone, by przepustnica stale była jak w pozycji do pracy na ciepłym silniku) po co ktoś mógł to zrobić? Nie sprawdzałem jeszcze, czy termiczny regulator linki ssania działa, ale przy takich ustawieniach przepustnicy ssania, to drugorzędna sprawa chyba. Przy przepustnicy głównej (od tzw. gazu) znajduje się mikrowłącznik ale ma ułamaną dźwigienkę, więc i tak nie ma kontaktu z krzywką na przepustnicy. Nota bene kostka od tego wyłącznika nie jest nigdzie podłączona. Do czego służy ten wyłącznik, czym steruje?Gdzie powinien być podłączony?
    W temacie napisałem, że kopci na zimnym i przypuszczam, że te opisane rzeczy są lub mogą być tego bezpośrednią przyczyną.
    Rozgrzany silnik działa bez zarzutu, (tak mi się przynajmniej wydaje) pracuje równo, wchodzi na obroty, nie kopci, ani na wolnych, ani podczas przyspieszania , ani też na wysokich obrotach. Nie ma przedmuchów ani górą oni dołem.
    Przy ujemnych temperaturach po miesięcznym nieuruchamianiu zapala bez najmniejszych problemów.
    Jeśli ktoś się akurat nudzi i zna się na tych silnikach, to będę wdzięczny za pomoc.
  • #2
    diodabg
    Level 30  
    dkowboy wrote:
    Nie sprawdzałem jeszcze, czy termiczny regulator linki ssania działa, ale przy takich ustawieniach przepustnicy ssania, to drugorzędna sprawa chyba.

    Musisz zrobić tak żeby termiczny regulator działał bo po to go konstruktor tam go umieścił i wtedy możliwe że będzie dobrze ;-)
    Ja miałem ten sam rocznik ale 2.8d sprzedałem go znajomemu jak miał przejechane ponad poł bańki i ciągle jezdzi... ;-)
  • #3
    dkowboy
    Level 10  
    Ok, to jasne, że go uruchomię, jednak "ssanie" to jedna sprawa, ale do czego służył ten mikrowłącznik? Obejrzałem parę fotek w internecie i faktycznie taki mikrowyłącznik na tym typie pompy występuje, a jeśli występuje to po coś go producent wymyślił. Tylko że u mnie nigdzie nie jest podłączony.

    Dodano po 17 [minuty]:

    Sprawdzenie działania termicznego regulatora naciągu linki ssania, nic w obecnej sytuacji nie zmieni, bo ta linka steruje zablokowaną w chwili obecnej przepustnicą od szybkiego biegu jałowego. Pytanie brzmi, po co mechanik zablokował tę przepustnicę i dlaczego nie jest podłączony mikrowyłącznik? Napisałem "mechanik" ponieważ śruby zderzaków przepustnicy są zamalowane jak wszystkie pozostałe, tak jak często robi się to po regeneracji pompy. Wątpię, by przysłowiowy "kowalski" nawet jeśli sam te zderzaki podokręcał, to by później jeszcze je zamalowywał.
  • #4
    dkowboy
    Level 10  
    Nikt nie ma pomysłu???
  • #5
    diodabg
    Level 30  
    Ja mam pomysł...
    diodabg wrote:
    Musisz zrobić tak żeby termiczny regulator działał bo po to go konstruktor tam go umieścił

    dkowboy wrote:
    Napisałem "mechanik" ponieważ śruby zderzaków przepustnicy są zamalowane jak wszystkie pozostałe, tak jak często robi się to po regeneracji pompy.

    Dziękuje za taką regeneracje z tego o pamiętam to ssanie jest na boku a linka gazu na górze pompy więc daruj sobie interpretacje typu
    dkowboy wrote:
    Sprawdzenie działania termicznego regulatora naciągu linki ssania, nic w obecnej sytuacji nie zmieni, bo ta linka steruje zablokowaną w chwili obecnej przepustnicą od szybkiego biegu jałowego

    Ssanie było zaprojektowane i ma działać ... a nie gdybanie że nie musi działać !!!
    dkowboy wrote:
    Wątpię, by przysłowiowy "kowalski" nawet jeśli sam te zderzaki podokręcał, to by później jeszcze je zamalowywał.

    Ja wątpię że że prawdziwy fachowiec podczas regeneracji oleje w pompie ssanie i blokuje przepustnice na stałe !
  • #6
    Anonymous
    Anonymous  
  • #7
    diodabg
    Level 30  
    georgesgr wrote:
    O czym wy piszecie? Jakie ssanie? Jakie przepustnice?

    Masz racje i i mylisz się - bo pisząc ssanie to każdy laik rozumie bo wiadomo co oznacza.
    Zwykły skrót myślowy a że technicznie nazywa się inaczej to można się czepiać na specjalistycznych forach ale nie publicznych...
    W tym silniku za zwiększenie dawki paliwa odpowiada termiczny regulator i musi on działać .
    ps.
    Przykład innego skrótu myślowego np. ginekolog jego palec technicznie można nazwać 'sonda dopochwowa' a skrót myślowy to będzie 'palec grzebalec' i każdy laik szybciej zrozumie o co chodzi ;-)
  • #8
    dkowboy
    Level 10  
    Panowie, więcej luzu, przede wszystkim, dziękuję za zainteresowanie.
    Sprawa wygląda następująco:
    Napisałem, że nie ma sensu sprawdzanie działania termoregulatora "ssania" (to skrót dla uproszczenia, a chodzi oczywiście o dźwignię szybszego biegu jałowego). Nie ma sensu dlatego, że oba zderzaki są tak dokręcone, że ta dźwignia po prostu nie ma ruchu. I to nie jest moje wrażenie tylko fakt. Bo dla próby wykręciłem jeden zderzak i dźwignią dało się bez problemów poruszać. Tak, wiem, że ruch tej dźwigni to książkowo 5-6mm. Drugą sprawą było pytanie o mikrowyłącznik przy dźwigni przepustnicy do czego służy i gdzie powinien być podłączony? Pomoc w stylu, że przede wszystkim należy uruchomić termoregulator linki sterującej dźwignią szybkiego biegu jałowego, i wszystko będzie ok, bez jakiejś sensownej sugestii i zastanowienia się, po co ktoś tę dźwignię zablokował na stałe, jest biciem piany, może dla złapania paru punktów na forum. Ja jestem amatorem jeśli chodzi o diesle, czyli po włosku "dilettante" i tego nie ukrywam. Zęby zjadłem na silnikach benzynowych, bo bawię się tym od ponad 25 lat. Na forum zadałem pytanie w nadziei, że przeczyta je ktoś, kogo wiedza jest znacznie lepsza od mojej w tym zakresie, a nie by poklepał mnie po plecach były właściciel podobnego auta pisząc, że to świetny wóz i można nim zrobić duże przebiegi. Jeśli nie ma się nic do powiedzenia, lepiej jest milczeć, zamiast zapychać serwery elektrody. Odnośnie wątpliwości dotyczących pomysłowości mechaników, to trzeba po prostu przeżyć nieco więcej lat. by zobaczyć większe cuda, niż tak ustawioną pompę wtryskową.

    Dodano po 4 [minuty]:

    do georgesgr: wydaje mi się, że znasz się na tym.
    Linka od przepustnicy biegu jałowego jest zawsze luźna, a przepustnica jak pisałem stale zablokowana zderzakami wkręconymi do oporu. Czy masz pomysł, dlaczego ktoś to mógł tak ustawić? Czy może coś być w pompie nie tak, czy się nie obawiać i zrobić standardową regulację??
  • #9
    diodabg
    Level 30  
    dkowboy wrote:
    jest biciem piany, może dla złapania paru punktów na forum.

    Ha ha dobre kolego wyśle ci zaraz 100 punktów i jak Ty potrzebujesz więcej to wystarczy poprosić ;-) To się nazywa luzik o czym zresztą piszesz .
    dkowboy wrote:
    Panowie, więcej luzu, przede wszystkim


    dkowboy wrote:
    Pomoc w stylu, że przede wszystkim należy uruchomić termoregulator linki sterującej dźwignią szybkiego biegu jałowego

    Ha ha a to jest jeszcze lepsze ... W temacie masz napisane 'nie działa ssanie i kopci na zimno' to wez kolego może uruchom te p... ssanie i wtedy przestanie kopcić ! Czy da rade wyjaśnić to prościej w języku polskim ? :-)
    dkowboy wrote:
    Na forum zadałem pytanie w nadziei, że przeczyta je ktoś, kogo wiedza jest znacznie lepsza od mojej w tym zakresie, a nie by poklepał mnie po plecach były właściciel podobnego auta pisząc, że to świetny wóz i można nim zrobić duże przebiegi.

    Dalej podtrzymuje że świetny silnik i wóz na dodatek bez problemu pyka wiele kilometrów o ile nie próbuje w nim grzebać jakiś laik lub pseudo pompiarz który podczas lakowania butelek do wina zalakuje też śruby na pompie. ;-)
    I nie ma co bić kolego piany tylko trzeba uruchomić pompę i problem z twojego tematu zniknie.
    Pozdrowionka i wielu kilometrów życzę :-)
  • #10
    Anonymous
    Anonymous  
  • #11
    dkowboy
    Level 10  
    Do georgesgr:

    To zwykły 2,5D ale sądzę, że silnik i pompa mogą pochodzić od innych (różnych) aut.

    Poluzowałem wczoraj zderzaki i przesunąłem o 3-4m dźwignię od szybkiego biegu jałowego i chyba jest lepiej (na zimno pracuje równo i chyba nie kopci). I tak wyjmę całą obudowę termostatu więc zweryfikuję działanie termoregulatora (tego z linką) od biegu jałowego na wyjętym elemencie, który w obecnej chwili jest ustawiony tak, by nie napinał w ogóle dźwigni.
    Uczciwie powiem, że nie byłoby tego tematu, gdyby nie fakt idiotycznie wkręconych zderzaków dźwigni biegu jałowego, obawiałem się, że to jest jakieś tymczasowe rozwiązanie stosowane w przypadku pewnej niesprawności pompy po to by, w ogóle dało się jeździć. Gdy się kupuje używane auto, to tego typu "kwiatki" czasem się widuje. Więc przed podjęciem działań, chciałem zasięgnąć opinii kogoś, kto zna lepiej temat.

    Twoja podpowiedź, że taki mikrowyłącznik służy w innych modelach do sterowania EGR może jest trafna, bo taka sama pompa ( BOSCH) była stosowana i w 2,5D i w 2,5TD chyba po 98 lub 97 roku.
    Muszę zatem przyjąć, że po prostu w samochodzie jest właściwa pompa tyle, że wcześniej pracowała np w 2,5TD stąd obecność mikrowyłącznika. U mnie nie ma instalacji dla niego.

    Dodano po 18 [minuty]:

    do diodabg:
    Dziękuję za darowiznę 100 pkt. Zwróciłem je Tobie w całości.
    Pozdrawiam
  • Helpful post
    #12
    Anonymous
    Anonymous  
  • Helpful post
    #13
    diodabg
    Level 30  
    Podaj numery z pompy to sprawdzimy czy jest właściwa.
    Jest to wersja z immo czy na pompie jest zwykły zawór?
  • #14
    dkowboy
    Level 10  
    Silnik DJ5, na pompie zwykły zawór chyba.
    Gdzie szukać numeru na pompie, tak mniej-więcej ? (jutro, bo już czarna noc).

    Słuchajcie Panowie:
    1. zrobię fotkę pompy, bo może tu jakieś pierdoły opowiadam.
    2. sprawdzę termoregulator linki biegu jałowego, jeśli działa to ma sens próba wyregulowania zakręconych na max zderzaków dźwigni biegu jałowego.
    3. spróbuję jakoś wstępnie wyregulować działanie dźwigni szybkiego biegu jałowego (przyjmując- bo nie mam obrotomierza do diesli, że w stanie nagrzanym obroty (niepodwyższone) są teraz prawidłowe dla tego modelu, czyli na poziomie 750 obr/min chyba)
    Czy skoro to w ogóle jeździło ( a przynajmniej dojechało po kupnie 100 km), to czy mogę coś uszkodzić tymi działaniami?
  • Helpful post
    #15
    Anonymous
    Anonymous  
  • #16
    dkowboy
    Level 10  
    Ok. wszystko uruchomione.
    Istotnie miałem wątpliwości w kwestii regulacji śruby w stanie spoczynkowym.
    założyłem jednak, że skoro rozgrzany silnik pracuje równo i ma także chyba wolne obroty w granicach przyzwoitości, to tej śruby nie ruszałem. Poluzowałem jedynie drugą śrubę zderzaka tak, by dźwignia biegu szybkiego miała ruch na poziomie około 6 milimetrów ruchu linki. Na zimnym silniku po przesunięciu tej dźwigni o +/- 4mm obroty się podniosły o około 100- 150 i silnik zaczął pracować równiutko oraz przy przyspieszaniu praktycznie nie kopcił. Termiczny regulator po wyjęciu okazał się sprawny. Niesprawny był termostat - nowy w drodze.
    Niestety nie rozwiązana jest zatem zagadka , po co ktoś rozłączył działanie sprawnego mechanizmu szybkiego biegu jałowego? I po co wkręcił na max. śrubę zderzaka tej dźwigni?
    Dziękuję za wskazówki i pomoc.