Witam,
może zacznę od tego, jak wygląda oświetlenie, mam 6 halogenów, które tworzą dwie grupy po 3 halogeny. Każdą grupę włączam osobnym włącznikiem.
Z tego na ile jestem w stanie rozpoznać sprzęt elektryczny(bo ogólnie w temacie jestem zielony) to znajduję się tam jeden transformator podobny do tego : Transformator
I przy każdym włączniku jest jeszcze mały transformator(tzn tak mi się wydaje, że to transformator-zrobiłem zdjęcie) :
Jeszcze wczoraj nie świeciła żadna żarówka ale zauważyłem, że kostki w których połączone są kable były stopione, wiec je wymieniłem i jedna grupa halogenów zaczęła świecić. Natomiast żaden halogen z drugiej grupy nie świeci nadal i jak próbuje włączyć włącznikiem drugą grupę, to ten mały transformator zaczyna klekotać, tak jakby coś w nim stukało. Myślicie, że jego żywot dobiegł końca, czy to jakiś inny problem np. zwarcie ?
może zacznę od tego, jak wygląda oświetlenie, mam 6 halogenów, które tworzą dwie grupy po 3 halogeny. Każdą grupę włączam osobnym włącznikiem.
Z tego na ile jestem w stanie rozpoznać sprzęt elektryczny(bo ogólnie w temacie jestem zielony) to znajduję się tam jeden transformator podobny do tego : Transformator
I przy każdym włączniku jest jeszcze mały transformator(tzn tak mi się wydaje, że to transformator-zrobiłem zdjęcie) :


Jeszcze wczoraj nie świeciła żadna żarówka ale zauważyłem, że kostki w których połączone są kable były stopione, wiec je wymieniłem i jedna grupa halogenów zaczęła świecić. Natomiast żaden halogen z drugiej grupy nie świeci nadal i jak próbuje włączyć włącznikiem drugą grupę, to ten mały transformator zaczyna klekotać, tak jakby coś w nim stukało. Myślicie, że jego żywot dobiegł końca, czy to jakiś inny problem np. zwarcie ?