Pralka Siemens X 1246 - Głośna praca bębna - wymiana łożyska?

Witam,
od jakiegoś czasu bęben w mojej pralce obraca się co raz głośniej. Obecnie wiruję tylko na 600 obr./min. a i tak hałas jest taki, jakby startował odrzutowiec - nie da się rozmawiać w odległości kilku metrów od pralki. Wydaje mi się, że uszkodzeniu uległo łożysko, bo wolno ręką obracając bęben słychać wyraźne huczenie.

W związku z tym mam pytanie do fachowców tej tematyki: czy w tej pralce w ogóle wymienia się łożysko? Czy to jest do wymiany tylko łożysko, czy też jakiś siemmering też? Pralka nie brudzi ubrań i nie widać jakichś brudnych wycieków od spodu. Co trzeba w tej pralce rozkręcić/zdemontować, by się dostać do łożyska bębna? Może ktoś ma jakąś instrukcję serwisową? Czy do zdjęcia łożyska potrzebne są jakieś specjalne narzędzia? Gdzie poza serwisem mogę kupić właściwe łożysko?

Dodam, że już trochę majsterkowałem przy tej pralce - okazało się, że zapchała się pompa i wąż łączący bęben z pompą jakimiś paprochami i resztkami odłożonego w bębnie kamienia/osadu. Pralka ta ma 6 lat, ale jest mocno eksploatowana - nawet do 3-4 prań dziennie.

Znalazłem jeszcze takie numery na bocznej naklejce:
SX12S46PL
18436916
WS12X460PL

czy o to chodziło kolego?

muchozol1 wrote:

czy w tej pralce w ogóle wymienia się łożysko? Czy to jest do wymiany tylko łożysko, czy też jakiś siemmering też?

Obowiązkowo łożyska (6205ZZ,6206ZZ) + uszczelniacz (35x62x10/12)

muchozol1 wrote:

Co trzeba w tej pralce rozkręcić/zdemontować, by się dostać do łożyska bębna?

Wyciągnąć zbiornik i go rozkręcić

Bardzo dziękuję za informację. Chciałbym kupić wymagane części zanim rozbiorę pralkę. Czy do tych dwóch łożysk wystarczy tylko jeden uszczelniacz, czy też są potrzebne dwa?

Uszczelniacz, czyli simmering jest jeden.
Większe łożysko warto kupić 6206RS. Symbol ZZ oznacza łożysko blaszane, RS łożysko z dodatkowym uszczelnieniem z jednej strony, 2RS to dodatkowe uszczelnienie z dwóch stron łożyska.

lulka3 wrote:

Symbol ZZ oznacza łożysko blaszane

ciekawy skrót myślowy
Na końcu oznaczenia łożyska może się znajdować (nie musi) oznaczenie dodatkowe:
Z – blaszka ochronna z jednej strony elementów tocznych
2Z – blaszki ochronne z dwóch stron elementów tocznych
RS – uszczelnienie z jednej strony elementów tocznych
2RS – uszczelnienie z dwóch stron elementów tocznych

Faktycznie Dla fachowców to może głupio zabrzmiało, ale chciałam krótko wytłumaczyć różnicę w oznaczeniach.

Można też zastosować łożyska nierdzewne z oznaczeniem SS, gdyż nie korodują po przedostaniu się wody przez simmering, ale są kilka razy droższe od zwykłych i u mnie można je dostać tylko w hurtowni z łożyskami (a nie w sklepie z częściami AGD).

Ogólnie zrobiłem remont kapitalny bębna - kupa roboty. Nie miałem pojęcia jaki syf (osad, kamień, czy inne zwapnienia) jest wewnątrz 6-letniej prali. To się praktycznie nadaje tylko do wymiany w calości. Po rozkręceniu wanny zobaczyłem 1-centymetrowy osad na bębnie w okolicach krzyżaka i ok. 4-5 mm wokół całego bębna po zewnętrznej stronie i w dolnej części wanny. Grzałka wyglądała nie lepiej. By to usunąć zużyłem 8 butelek fosolu i 2 puszki 400 g odkamieniacza. Roboty po łokcie, ale bęben z wanną i grzałką wyglądają jak nowy.
Kupiłem łożyska ZZ ze względu na ich niską cenę i padły po 2 tygodniach, bo okazało się, że siemering miałem zły. Kupiłem 35x62x12 bo w sklepie sprzedawca mnie zapewniał, że będzie ok. Po tym eksperymencie zakupilem oryginalny zestaw naprawczy w serwisie. Łożyska były identyczne z tymi co kupiłem wcześniej (firma NCF), ale siemering był zupełnie inny. Oznaczenie 35x62x10/12 nie oznacza wcale że jego szerokość wynosi 10 lub 12 mm, tylko, że jest on szerokości 10 mm ale wewnętrzny pierścień posiada wypustkę (taki kołnierz) na 12 mm szerokości. Przez to lepiej izoluje wodę.

Po tej wymianie pralka hula już ponad pół roku.
Teraz zastanawiam się tylko nad wymianą pompy wodnej, bo wyje już niemiłosiernie i nie wiem, czy warto w nią jeszcze inwestować, czy lepiej zbierać na nową pralkę.

PS. Po dwóch rozkręcaniach pralki czuję się jak jakiś specjalista

PS.2
Po roku pompa wody odmówiła mi posłuszeństwa - okazało się, że wirnik miał luzy około 1 cm i w końcu się urwał. Kupiłem nową pompę w sklepie z częściami AGD za 61 zł (sprzedawca zapewniał mnie że to oryginał, ale po porównaniu z tymi z Allegro nie widzę różnicy w wyglądzie z tymi za 31 zł). Nowa pompa ma możliwość podłączenia wężyka spustowego - czego oryginalna nie miała. Chodzi ok, tylko wydaje mi się że przy fabrycznej jak była nowa pralka to była absolutna cisza przy jej pracy, a teraz to słyszę szum wypompowywanej wody z czasami takim lekkim warczeniem.

lulka3 wrote:

Można też zastosować łożyska nierdzewne z oznaczeniem SS, gdyż nie korodują po przedostaniu się wody przez simmering

No właśnie walczę dzielnie na forum o to, żeby mi ktoś to potwierdził, ale starzy wyjadacze raczej kręcą nosem. Znalazłem takie nierdzewne w normalnej cenie, tylko nie wiem czy to nie jakiś szit:

Lub takie, które na oko lepiej wyglądają:

muchozol1 wrote:

Oznaczenie 35x62x10/12 nie oznacza wcale że jego szerokość wynosi 10 lub 12 mm, tylko, że jest on szerokości 10 mm ale wewnętrzny pierścień posiada wypustkę (taki kołnierz) na 12 mm szerokości.

Mógłby ktoś to dokładniej wyjaśnić bo wydaje mi się, że to 10 i 12 to jest grubość (wysokość) simeringu?

10 to wysokość ścianki bocznej simera inaczej grubość jak piszesz a 12 to wysokość tej ścianki łącznie z wypustem zewnętrznym kołnierza do strony krzyżaka.

Dzięki za wyjaśnienie.
Czyli jak oryginalnie jest 25x50x9/10, a ja zamiennie użyję 25x50x10 to będzie zasadnicza różnica?
Bo wtedy nie ma wypustki i simering jest grubszy o 1mm?

A jaki masz problem z identycznymi rozmiarami np. tutaj
https://allegro.pl/oferta/simering-25x50x9-10-whirlpool-8331574848

Pewnie ten Twój też trochę pochodzi jak zmieści się całkowicie w tulei bo jak mówią budowlańcy milimetr nie kilometr. Ale ja wolę zawsze wstawiać dopasowany tym bardziej, że jeszcze nie spotkałem się z brakującą rozmiarówką i przez 2 letni okres gwarancji po wymianie śpię spokojnie Dodatkowo dodam, że w miejscu przy osi krzyżaka zawsze zbiera się najwięcej syfu z proszków, twardej wody itd co w konsekwencji prowadzi do szybszego uszkodzenia simeringu a w dalszej kolejności łożysk.

Przede wszystkim Ty zastosowałeś uszczelniacz o zastosowaniu w motoryzacji i chociaż szczerze mówiąc nie stosowałem takowego, ale jak zawsze montuję dedykowany do pralki i nie ma problemu o ile oczywiście stan krzyżaka bębna jest wystarczająco dobry.