Witam,
mam problem z głośnikami jak w temacie. Od pewnego czasu "pocharkiwały" sobie troszkę, ale nie było jakoś czasu by się tym zająć. Cały czas myślałem, że to wina górnego resora, gdyż pianka była poszarpana ze starości się zrobiła bardzo podatna za kruchość. Po prostu się rozsypała w większości obwodu. Postanowiłem się tym zająć. Rozebrałem kolumny, wyjąłem głośniki, ale dwa z pośród czterech bardzo dziwnie zachowywały się przy naciskaniu membrany. Delikatnie odkleiłem nosek i odsłoniła się wewnętrzna strona cewki. Na zdjęciu przedstawiam stan cewki:
Wygląda na to że kiedyś głośnik pracował zbyt mocno, z zbyt dużym basem i cewka została za mocno wypchnięta i zahaczyła o rdzeń który z kolei uszkodził cewkę. Teraz jest efekt taki, że głośnik nie gra czysto. Zastanawiam się jak to najprościej naprawić, gdyż w dwóch głośnikach jest ta sama historia. Pozostałem dwa mają cewki nieuszkodzone, a do wymiany kwalifikuje się tylko górne zawieszenie.
Myślałem aby delikatnie podnieść membranę i małą szlifierką dla majsterkowiczów pod szlifować zahaczającą część cewki, ale obawiam się aby opiłki się nie dostały pomiędzy rdzeń cewki, a magnes i aby potem nie przeszkadzały w czystym brzmieniu głośnika.
Jak najprościej naprawić te głośniki?