Zmywarka Bosch SD4P1B - Zmywarka buczy i nie pobiera wody

Witajcie, jest to mój pierwszy post, zmywarka Bosch typ SD41B jest tuż po gwarancji i się zepsuła Czyżby to był przypadek? Taka kontrolka (po prawej stronie) zaczęła się świecić i zmywarka odmówiła posłuszeństwa, podczas jej włączania słuchać, że próbuje ciągnąć wodę jednak jej to nie wychodzi, pobulgocze, potrzaska się i nic więcej się nie dzieje.

Ktoś ma jakąś radę jak sobie poradzić z owym problemem albo chociaż spróbować coś zrobić? Z góry wielkie dzięki za pomoc.

Deivid179 wrote:

podczas jej włączania słuchać że próbuje ciągnąć wodę jednak jej to nie wychodzi, pobulgocze potrzaska się i nic więcej się nie dzieje

Na początku powinna wylewać wodę - robi to?

W moim przypadku (mam trochę inny model zmywarki) drugi raz miałem ta sama usterkę, a mianowicie nie odprowadzała zmywarka wody gdyż był zapchany wirnik. Wirnik znajduje się przy samym mocowaniu rury odpływowej, przekręcasz biały element i oczyszczając łopatki. Najlepszy dostęp jest od dołu, nie trzeba odkręcać drzwi. Zdjęcie w załączniku

Rok temu miałem podobny problem z pobraniem wody. Wyczyściłem wszystkie przewody straciłem cały dzień i nic. W serwisie przepłukali chemicznie płaszcz wodny i zadziałała bez problemu więc zabrałem sprzęt do domu i podłączyłem. Ekspresję werbalną ok.5min. chyba nie jest trudno sobie wyobrazić gdy usłyszałem tylko buuuuuuu... i zero reakcji. Gdy godzinę później ciśnienie wróciło mi do normy zacząłem czytać w internecie co wiedzą o tym mądrzejsi i wyk chwilęombinowałem coś o jakimś dodatkowym zaworze pływakowym pod dnem, do którego nie ma dostępu!?! Faktycznie dłubanie drutami w odpływie nic nie pomagało (mogłem tylko coś przebić i popsuć) więc zacząłem kombinować inaczej. Może bestię odwrócić i postukać to ten cholerny pływak sam opadnie i się zawór odblokuje. Eureka przecież jak to PŁYWAK to racze powinien pływać więc wiele nie myśląc wlałem po prostu do otwartej zmywarki duży gar wody zamknąłem i... cud ZADZIAŁAŁA! I działa bezbłędnie do dzisiaj. To całe czyszczenie w serwisie też nie miało sensu bo zabrudzeń specjalnych nie było a zadziałała przez chwilę po zalaniu chemikaliami pływaka pod dnem, Pozdrawiam i życzę powodzenia bo szkoda nerwów. Adam[/align]

W dniu wczorajszym znowu zbuntowała się zmywarka ( model jak w tytule ), wcześniej pół roku temu wtedy wezwałem serwis Pan po przyjeździe stwierdził, że zmywarka działa powiedział, że widocznie wąż odpływowy był gdzieś zagięty i był zator, który po wyciągnięciu przeze mnie urządzenia z "dziury" puścił. Wczoraj naczynia zapakowane, start i nic. Pompa niby pracuje woda nie wylatuje ( urządzenie tydzień temu czyszczone preparatem finish, po tym zabiegu przeglądam filter, a on taki sam w zabrudzeniach jak był ). Zmywarka wyciągnięta wąż odpływowy przepatrzony czysty, próby włączania resety zalewanie wodą pod ciśnieniem przez odpływ, wlewanie wody, wrzątku do zmywarki, za każdym razem woda, którą ja wlałem urządzenie sobie wypompowało i stop. Więc skoro wodę wylewa powinno działać. Próby ponownego włączania przy różnych kombinacjach wciskania i przytrzymywania guzików i cud zaczęła pracować. Nasuwa się pytanie czy to nie jakiś specjalnie zaprogramowany błąd który wyskakuje co pewien czas by wzywać magików? Dziś wyczyściłem zmywarkę 4 sztukami calgonu, zobaczymy ile czasu minie do następnego buntu.

U mnie złośliwa bestiaprzy podobnych objawach też czyszczenie nie pomogło. Zmywarka w trybie awaryjnym zawsze wyrzuca wodę i zatrzymuje się. Podejrzewając zawór pływakowy pod dnem komory (ale jeszcze wewn. płaszcza wodnego) blokujący dopływ wody wykonałem 3 kroki.
1. Wyjąłem wtyczkę z gniazdka na 10 sek.
2. Wlałem duży garnek wody do komory.
3. Szybko włączyłem START i w końcu zadziałała złośliwa bestia

Powodzenia Adam