Wymieniliśmy docisk, łożysko i tarczkę sprzęgła na SACHS. Wymieniony był też płyn hamulcowy i odpowietrzony układ.
Sprawa wygląda tak że na początku sprzęgło bardzo fajnie chodziło leciutko i brało przy dole (dywaniku), R nie zgrzytał nie skrzypiało.
A po 50km jak i teraz po 2tys km jest jak na dawnym sprzęgle.
Opór jest dość znaczny na pedale sprzęgła. Bierze zdecydowanie w połowie a nawet na górze.
Jak silnik się rozgrzeje po 20km to jak się pedał wciska i puszcza to mocno skrzypi i strzela. A najgorsze jest to że jak po wciśnięciu sprzęgła nie wbije się 1 albo 3 przed wbiciem wstecznego to po prostu go się nie da wbić jest taki zgrzyt.
Nie pomaga wciskanie sprzęgła 10 krotne albo wciśnięcie i odczekanie np. minuty.
Sprawa wygląda tak że na początku sprzęgło bardzo fajnie chodziło leciutko i brało przy dole (dywaniku), R nie zgrzytał nie skrzypiało.
A po 50km jak i teraz po 2tys km jest jak na dawnym sprzęgle.
Opór jest dość znaczny na pedale sprzęgła. Bierze zdecydowanie w połowie a nawet na górze.
Jak silnik się rozgrzeje po 20km to jak się pedał wciska i puszcza to mocno skrzypi i strzela. A najgorsze jest to że jak po wciśnięciu sprzęgła nie wbije się 1 albo 3 przed wbiciem wstecznego to po prostu go się nie da wbić jest taki zgrzyt.
Nie pomaga wciskanie sprzęgła 10 krotne albo wciśnięcie i odczekanie np. minuty.