Citroen C5 MK1 hydroactive - Zawieszenie nie podnosi, twarde, źle amortyzuje

Witam użytkowników.

Potrzebuję pomocy z zawieszeniem mojego Citroena C5 MK1 2001 silnik 2.0 RFN zawieszenie hydroactive 3+

Objawy sa natepujace:
1. Wsiadam do auta - poziomuje się.
2. Uruchamiam silnik, moge podnieśc na poziom wyższy od drogowego ale na kolejny już nie.
3. Moge obniżyć na sam dół ale już nie podniesie się - na wyświetlaczu pojawiają się stany zawieszenia ale auto leży na dole.
4. Wyłaczam silnik i załączam zapłon - auto się podnosi do pozycji zadanej przed wyłaczeniem silnika.
5. Jazda autem nie jest przyjemna jest twarde jakby amortyzowały opony,nie trzyma się drogi.
6. Mogę używać przycisku sport i minimalnie zminiejsza podskakiwanie samochodu.
7. Lexia nie pokazuje żadnych błedów w zawieszeniu ale co ciekawe mam do dyspozycji dwa zawieszenia w Lexii. W opcji identyfikacja wychodzi na to samo Valeo.


Sprawdziłem ewentualne wycieki - znalazłem miejsce gdzie pokapywał LDS ale po usunieciu przyczyny auto bez zmian.

Sama pompa pracuje normalnie, nie pali bezpieczników.

Czy ktoś z użytkowników forum/citroen spotkał się z takim cudakiem?

Addee

Twarde zawieszenie oznacza że sprężyna się ulotniła Czyli kule do wymiany. Najbezpieczniej wymieniać na takie same. Prawdopodobnie układ nie widzi położenia zawieszenia, dlatego zawiesza działanie, czujniki do kontroli, połączenia mechaniczne i wartości elektryczne.

Dzięki za odpowiedź w tym temacie.
Zainspirowałeś mnie do sprawdzenia samochodu raz jeszcze.

1. Testowałem kule poprzez naciskanie samochodu i sprawdzanie ugięcia - wydaje mi się, że jeśli kule są zużyte to parami ponieważ nie ma różnicy w ugięciach L/P na przodzie oraz L/P na tyle.

2. Sprawdziłem czujniki zawieszenia, wydają się być sprawne, połączenie mechaniczne i elektryczne OK.

3. W Lexii mam wysokość odniesienia ustawioną na 128P i 120T ale przy próbie zmiany nawet o jeden krok Lexia sygnalizuje czujniki poza zakresem.
Sama wysokość zawieszenia jest jak w serwisówce.

Jak mogę inaczej zdiagnozować zużycie kul/sfer?
Jak skalibrować ustawienie czujników bez przyrządu?
Rozumiem, że opuszczam zawieszenie na dół i reguluję czujnik położenia?
O jaką wartość?
Mogę to mierzyć omomierzem?

addee

Nie miałem c5 (UKŁAD LDS), może układ jest zapowietrzony.


W układach hydraulicznych (LHM starszych, czyli przed C5) można było wykręcić kulę z macpersona i jeżeli była OK to nie miała płynu LHM w środku (przy najniższym położeniu, brak ciśnienia w układzie i dobra membrana musiała wypchnąć płyn z kuli), jeżeli była uszkodzona to miała olej w środku << == tyczy się sfer na macpersonach nie tych dodatkowych.

Witam , sprawdź poziom płynu LDS na poziomie poziomie zawieszenia sam dół ikona na wyświetalaczu (stop) w komorze silnika z lewej strony pod czarną pokrywą.
Odkręć korek powoli uzupełnij poziom do widocznej szczerbinki nie zalewając jej. LDS uzupełnia się na opuszczonej pozycji gdyż jest to położenie w którym płynu cofa się do zbiornika najwięcej. Jeśli postąpisz odwrotnie, procedurę dolewania LDS wykonasz w położeniu do jazdy lub co gorzej w najwyższym położeniu to przy opuszczeniu pojazdu wystrzeli korek. UWAGA NA LAKIER POJAZDU Płyn LDS jest płynem syntetycznym wchodzi w reakcje z lakierem, plami odzież JEST HIGROSKOPIJNY CHŁONIE WILGOĆ ZALECA SIĘ WYMIANE CO 240.000 KM JESLI NIE GROZI ZATARCIEM POMPY... W załączniku dołączam instrukcję serwisową nazwa pliku "pl_pl_t2_2004.pdf". C5 i C8 Symptomem świadczącym o niskim poziomie LDS świadczy nieustanne z przerwami unoszenie się i opadanie pojazdu na postoju. NALEŻY TAKŻE PAMIĘTAĆ O PODNIESIENIU POJAZDU NA MAKSA JEŚLI POJAZD MA BYĆ PODNIESIONY NA PODNOŚNIKU, ZAPOBIEGA TO OPADNIĘCIU POJAZDU PO JEGO OPUSZCZENIU NA CZTERY KOŁA, ZAZWYCZAJ MECHANICY TO POMIJAJĄ I SAMOCHÓD OPADA I SĄ W SZOKU KOŁYSAJA NIM NA LEWO I PRAWO ABY WZBUDZIĆ ZAWIESZENIE NIC TO NIE POMOŻE TRZEBA ZAMKNĄĆ I OTWORZYĆ POJAZD I POMPA ZAWIESZENIA RUSZY POJAZD SIĘ UNIESIE I BĘDZIE MOŻNA ODCHYLIĆ RAMIONA PODNOŚNIKA Z POD SAMOCHODU. Citroen z hydroaktywnym zawieszeniem to pojazdy które wymagają oczytania postępowania serwisowego, remonty na czuja może to i tamto to zapowiedź większych problemów. Posiadam C5 MKI 2002 DE kombi 1.8 6FZ Trochę już doświadczyłem po garażowych magikach
Proszę pisać jeśli macie jakieś pytania, chętnie pomogę. Cytrynkę doprowadziłem do stanu bezproblemowego obecnie ma wiele nowych podzespołów i śpię spokojnie dużo czytam i wiele robię sam na ile oczywiście pozwalają moje warsztatowe warunki.

pp:) wrote:

Nie miałem c5 (UKŁAD LDS), może układ jest zapowietrzony.


W układach hydraulicznych (LHM starszych, czyli przed C5) można było wykręcić kulę z macpersona i jeżeli była OK to nie miała płynu LHM w środku (przy najniższym położeniu, brak ciśnienia w układzie i dobra membrana musiała wypchnąć płyn z kuli), jeżeli była uszkodzona to miała olej w środku << == tyczy się sfer na macpersonach nie tych dodatkowych.

NIE WYKRĘCAJ KULI JEŚLI ZAMIERZASZ to ZROBIĆ NAJPIERW ODŁĄCZ KLEMY Z AKUMULATORA, UPUŚĆ WYSOKIE CIŚNIENIE Z UKŁADU ZAWIESZENIA Przed ponownym jej wkręceniu należy każdorazowo wymienić oring. Co do opisu symptomu uszkodzonej membrany to potwierdzam, ale samo odkręcenie kuli i przechylenie jej i wyciek odrobiny płynu nie świadczy o jej zniszczeniu. Aby potwierdzić przebicie membrany należy odkręcić korek na sklepieniu kuli i wówczas jeśli z tego miejsca popłynie płyn lds to kula wewnętczna gumowa membrana oDdzielająca komorę poduszki gazowej od płynu LDS jest przebita płyn przedostaje sie do komory gazowej i mamy efekt twardego amortyzatora, kula idzie na złom, WYMIENIA SIĘ NA NOWĄ, UŻYWANE NICZEGO NIE GWARANTUJĄ. Sprawdź instrukcję i zobacz jak taka kula jest zbudowana na przekroju. KULE rozbierałem w Xanti i tak to wyglądało. Regeneracja polega na podniesieniu ciśnienia gazu w kuli jeśli membrana jest szczelna. Wykonuje sie to na wysoko wyspecjalizowanym stole roboczym w warunkach garażowych MOZNA zrobić sobie krzywdę. C5 ma trochę inny korek którego jeszcze nie odkręcałem o ile idzie bo to inna konstrukcja i całkiem możliwe że się już nie da tylko wymiana na nową bo regeneracja przy przebitej membranie jest nie możliwa. W C5 mamy 6 kul 4 na każdym z amortyzatorów i 2 reduktora zawieszenia po jednej na os przednią i tylną odpowiadają za nieopadanie pojazdu na postoju, tak zwane akumulacyjne. Cena za sztuke to ok 230 zł wymagane 2 na wymianę Natomiast kula do amortyzatora zawieszenia macpersona to wydatek ok.200

WSZELKIE MANIPULACJE PRZY OGLĘDZINACH KULI WYKONUJECIE NA WŁASNE RYZYKO. Ciśnienie 44bary!!!

LHM-u NIE STOSUJE SIE PRZY POMPIE ELEKTRYCZNEJ TYLKO W MECHANICZNEJ NA PASKU OSPRZĘTU, W STARSZYCH MODELACH PONIŻEJ 2000 ROKU TYPU XANTIA

Pompa działa to musisz wykonać regulacje czujników wysokości . I wszystko wróci do normy. Sprawdź czy ramie z cięgnem nie przeskoczyło odwrotnie zdarza się ze przeskoczy jak ktoś podniesie na max do góry zawieszenie i pojeździ po dziurach.

Słuszna uwaga' instrukcja regulacja prześwitu powinna pomóc.

Koledzy dzięki za wskazówki, jutro planuję przejść procedurę regulacji prześwitu.
Dam znać jak poszło.

Zauważyłem, że auto opada jak stoi co wcześniej nie miało miejsca, mam nadzieje, że regulacja załatwi temat.
Zwłaszcza, że nie ma tego samoczynnego podnoszenia na dziurach i opadania po wykryciu lepszej nawierzchni.

Myślałem, że już mnie nic nie zaskoczy w cytrynie ale widać jeszcze wiele nauki przede mną

Kolego The Fuse dzięki za materiały, postudiuje sobie do poduszki żeby być gotowym do walki.

Czy ktoś może mi podesłać zrzuty ekranu z Lexii z zakładki o regulacji zawieszenia?
Chciałbym porównać z danymi jakie wyjdą mi po regulacjach.

Addee

Jaki rezultat przeprowadzonej procedury?

Cześć,
Właśnie wróciłem z garażu z bananem na gembie.
Działa!
Walczyłem od piątku już miałem się poddać ale poszło.

Problemem była niewłaściwa nastawa wysokości zawieszenia w Lexii, nie jest idealnie bo we Wro ciężko o garaż z wypoziomowanym kanałem ale jest znacznie lepiej.
Poziomuje, podnosi, opuszcza wrócił komfort Cytryny.

Co dziwne po zmianie nastaw w Lexii są widoczne wartości bez zmian czyli 128/120 kroków ale po zmianie auto podniosło się i wypoziomowało.

Mam wrażenie, że mimo wszystko coś jeszcze nie gra ponieważ przy najechaniu na studzienkę czuję, że amortyzuje na obu osiach ale wrażenie jakby zużytego amortyzatora z tyłu, czyżby kula? Bez względu na L czy P taki sam efekt może kula dodatkowa?

Kolejne pytanie jakim cudem samo się przestawiło?
Może się zdarzyć kolejny raz?

Wielkie dzięki za pomoc!

Tam regulacja jest na drążku stabilizatora i nie ma zbytnio frezów większa dziura i uderzenie i ta obejma się potrafi przestawić.

Cześć,
Zmuszony jestem powrócić do tematu ponieważ po kilku dniach Cytryna znów przypomniała o zawieszeniu.
Jadąc przez osiedle zauważyłem że na progach zaczyna podskakiwać a że było ich około 10 to na ostatnim Cytryna opadła prawie do zera i poczułem próg na tłumiku.
Podłączyłem Lexie i znów kalibracja - nie wiem może robię coś źle.
Może ktoś oceni pomiary Lexii i podpowie co dalej.

Za każdym razem Lexia informuję że jeden lub oba czujniki są poza zakresem.

Teraz jest OK, ale obawiam się, że po kilku dniach znów powrócę do tematu.


Pierwszy obrazek to poziom zero, drugi drogowy, trzeci wyższy a ostatni najwyższy.

Możliwe że czujnik położenia osi przedniej lub tylnej jest uszkodzony, pomimo regulacji odczyt jest po za zakresem.

Problem wydaje się rozwiązany chociaż niestety nie wiem co było przyczyną.
Nie mogąc znaleźć przyczyny problemu oraz zmartwiony ciągłymi porażkami oddałem auto do specjalisty od francuskich samochodów.

Diagnoza - dobra zrobimy

Efekt - zrobione

Co było przyczyną? - wie Pan czujniczki trzeba było aktywować
- jakie czujniczki, gdzie?
- no wie Pan w komputerze

Niczego więcej nie wyciągnąłem ale auto śmiga, próbne 150km bez problemu, podnosi, opuszcza, poziomuje.
Wszytko śmiga ale niewiedza męczy.
Facet robi tylko PSA i wygląda na to, że wie co robi a przy tym nie ściemnia i nie naciąga.

Dzięki wszystkim za pomoc - szkoda, że nie mogę rozwiązania tematu wrzucić na forum. Jak ktoś będzie szukał specjalisty od PSA we WRO podrzucę namiary.

Pozdrawiam
Addee