Witam.
Od kilku miesięcy mam następujący problem, z którym nie wiem jak sobie poradzić. Zamontowany licznik energii wydaje mi się ze źle działa. Mianowicie przez okres kilku miesięcy spisywałem licznik prawie codziennie i dzienne zużycie energii wynosiło około 7-8kW, ale zdarzały się dni, gdzie zanotowałem przykładowo 30kW przy tych samych urządzeniach co wcześniej. Stało się to moją obsesją i ostatnio sprawdzam licznik bardzo często. Zaobserwowałem również że, czasami jak wyłączę prąd przykładowo wyłącznikiem rożnicowo-prądowym licznik wciąż przez chwilę nalicza prąd i co ciekawe - przez tę chwilę znacząco przyspiesza. Zauważyłem również z dni, w których jest nabite tak dużo kW, dioda dość szybko miga, pomimo że nic dodatkowo nie uruchamiam, problem znika na kilka dni, gdy na chwilę wyłączę główny wyłącznik ten przy liczniku.
Moje pytanie jest następujące czy jest to wada licznika, czy może wada instalacji elektrycznej, bo nie wiem już, co o tym myśleć. Elektryk, który robił instalacje, mówi, że to licznik, a elektrownia zwala winę na złą instalację.
Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi, co mogę zrobić, bo za niedługo nie będę miał, za co płacić rachunków za prąd.
Dziękuję i pozdrawiam,
Andrzej
Od kilku miesięcy mam następujący problem, z którym nie wiem jak sobie poradzić. Zamontowany licznik energii wydaje mi się ze źle działa. Mianowicie przez okres kilku miesięcy spisywałem licznik prawie codziennie i dzienne zużycie energii wynosiło około 7-8kW, ale zdarzały się dni, gdzie zanotowałem przykładowo 30kW przy tych samych urządzeniach co wcześniej. Stało się to moją obsesją i ostatnio sprawdzam licznik bardzo często. Zaobserwowałem również że, czasami jak wyłączę prąd przykładowo wyłącznikiem rożnicowo-prądowym licznik wciąż przez chwilę nalicza prąd i co ciekawe - przez tę chwilę znacząco przyspiesza. Zauważyłem również z dni, w których jest nabite tak dużo kW, dioda dość szybko miga, pomimo że nic dodatkowo nie uruchamiam, problem znika na kilka dni, gdy na chwilę wyłączę główny wyłącznik ten przy liczniku.
Moje pytanie jest następujące czy jest to wada licznika, czy może wada instalacji elektrycznej, bo nie wiem już, co o tym myśleć. Elektryk, który robił instalacje, mówi, że to licznik, a elektrownia zwala winę na złą instalację.
Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi, co mogę zrobić, bo za niedługo nie będę miał, za co płacić rachunków za prąd.
Dziękuję i pozdrawiam,
Andrzej