Witam serdecznie.
Mam spory problem z moim laptopem - acer aspire v3-571g, (windows 8.1). Mianowicie komputer nie włącza się zupełnie.
Po kolei:
1) Podłączyłem dodatkową kość ramu do laptopa i uruchomiłem system - nie pokazywało jej w systemie ani biosie - OK.
2) Teraz błędy - wyłączyłem kompa przyciskiem podczas ładowania systemu, a następnie odłączyłem jedną z kości ramu bez odłączania baterii
3)Od tego momentu komputer w ogóle nie wstaje. Jest czarny ekran, bios się nie ładuje. Taki samo się dzieje kiedy cały ram jest odłączony i także kiedy odłączyłem dysk (brak np. sygnałów dźwiękowych).
4)Próbowałem resetu biosu poprzez wyciągnięcie jego baterii - nie pomogło.
5)Wiem, że jest jest jeszcze sposób na reset - zworka CMOS. Jednak boję się tego w obawie, że zniszczę (płytę główną?) doszczętnie. Są na niej tylko 2 piny - załączam zdjęcie. Wystarczy je tylko zewrzeć na parę sekund?
Macie jakieś rady? Co jeszcze można zrobić?
Pozdrawiam.

Mam spory problem z moim laptopem - acer aspire v3-571g, (windows 8.1). Mianowicie komputer nie włącza się zupełnie.
Po kolei:
1) Podłączyłem dodatkową kość ramu do laptopa i uruchomiłem system - nie pokazywało jej w systemie ani biosie - OK.
2) Teraz błędy - wyłączyłem kompa przyciskiem podczas ładowania systemu, a następnie odłączyłem jedną z kości ramu bez odłączania baterii

3)Od tego momentu komputer w ogóle nie wstaje. Jest czarny ekran, bios się nie ładuje. Taki samo się dzieje kiedy cały ram jest odłączony i także kiedy odłączyłem dysk (brak np. sygnałów dźwiękowych).
4)Próbowałem resetu biosu poprzez wyciągnięcie jego baterii - nie pomogło.
5)Wiem, że jest jest jeszcze sposób na reset - zworka CMOS. Jednak boję się tego w obawie, że zniszczę (płytę główną?) doszczętnie. Są na niej tylko 2 piny - załączam zdjęcie. Wystarczy je tylko zewrzeć na parę sekund?
Macie jakieś rady? Co jeszcze można zrobić?
Pozdrawiam.
