Witam. Agregat z trochę inną prądnicą niż dotychczas widziane przeze mnie na elce. Agregat wzbudza się tylko trzymając przycisk wzbudzenia. Jak się go puści, to nie podaje napięcia. Wzbudzenie zwiera wg schematu rezystory i kondensator. Rezystory są ok, czy winny może być kondensator i czy to ten na fotce?
Po 10 latach stania w kacie garażu nadeszla chwila aby sprawdzić czy ten zabytek jeszcze się nadaje do pracy.
Duza niespodzianaka- po uszczelnieniu zbiornika paliwa było odpalenie na jedno pociagniecie paska .niestety- pradnica nie dala się wzbudzić . .dopiero podlaczenie zarowki 150W doprowadzilo do wzbudzenia na ok 100V.Proba wzbudzenia czarnym przyciskiem -zero reacji .
Wzbudzenie czerwonym i pradnica ozyla .zarowa pali jak należy a na voltomierzu poniżej 120V
Pomiar napięcia na gnieździe wyjściowym =235V i na czestotliwosciomierzu 50,5Hz..v-tomierz poszybowal do krainy wiecznych lowow . W jego m-sce zamontowałem modul v-tomierza 30-500V z jednoczesnym dodaniem elementu z tworzywa ktory zapewnil wypelnienie okna po starym v-tomierzu -cena oryginalu była 15x wyzsza i wymagala by jeszcze modelowania otworu do kwadratu ponieważ nie udało się znalezdz okraglych .za modul v-tomierza dalem w zaokragleniu 17pln z przesylka . efekt zarabisty -udało się ozenic wspolczesna technologie z przedpotopowa . . na oryginalnym v-tomierzu była data prod 1965,na amperomierzu 1966r stawiam iż rok prod tego agregatu to rok napozniej 1967tym bardziej ze w tej konfiguracji agregat nie posiada licznika h pracy i nie ma m-sca na jego montaż . jest to wiec na 100%era Gomolkowsa gdzie nikt się nie przejmowal takimi pierdolami jak il przepracowanych h do ustalania zużycia paliwa . to się zaczelo dopiero po 1971r czyli w czasach wczesnego Gierka .
tabliczka znamionowa jest do tego stopnia zdewastwana ze o odczytaniu rocznika mozna zapomnieć .ogolnie jest ok i agregat na wiosne idzie jako rezerwowe zasilanie przy budowie domu syna . obciążenie farelkiem o mocy 2030W dalo wskazanie na amperomierzu 10A+grubosc wskazówki . silnik się zajaknal tylko przy wlaczeniu oobciazenia a potem pracowal równiutko . napiecie siadło z 235Vdo 219V wiec nie ma się do czego przyczepićtym bardziej ze obecna norma en. dopuszcza wachania sieci 230v+/ -10%co daje rozrzut od 207do 253V.
50Hz 235V
obciążenie zarowka 150W
DSCN75..JPG Download (1.23 MB) DSCN75..JPG Download (1.4 MB) za max 2 lata to już egzemplarz muzealny a ciagle na chodzie .ma ktos japonczyka czy chincczyka w tym wieku na chodzie ?
[quote="marian paszek"]Po 10 latach stania w kacie garażu nadeszla chwila aby sprawdzić czy ten zabytek jeszcze się nadaje do pracy.
Duza niespodzianaka- po uszczelnieniu zbiornika paliwa było odpalenie na jedno pociagniecie paska .niestety- pradnica nie dala się wzbudzić . .dopiero podlaczenie zarowki 150W doprowadzilo do wzbudzenia na ok 100V.Proba wzbudzenia czarnym przyciskiem -zero reacji .
Wzbudzenie czerwonym i pradnica ozyla .zarowa pali jak należy a na voltomierzu poniżej 120V
Pomiar napięcia na gnieździe wyjściowym =235V i na czestotliwosciomierzu 50,5Hz..v-tomierz poszybowal do krainy wiecznych lowow . W jego m-sce zamontowałem modul v-tomierza 30-500V z jednoczesnym dodaniem elementu z tworzywa ktory zapewnil wypelnienie okna po starym v-tomierzu -cena oryginalu była 15x wyzsza i wymagala by jeszcze modelowania otworu do kwadratu ponieważ nie udało się znalezdz okraglych .za modul v-tomierza dalem w zaokragleniu 17pln z przesylka . efekt zarabisty -udało się ozenic wspolczesna technologie z przedpotopowa . . na oryginalnym v-tomierzu była data prod 1965,na amperomierzu 1966r stawiam iż rok prod tego agregatu to rok napozniej
1967tym bardziej ze w tej konfiguracji agregat nie posiada licznika h pracy i nie ma m-sca na jego montaż . jest to wiec na 100%era Gomolkowsa gdzie nikt się nie przejmowal takimi pierdolami jak il przepracowanych h do ustalania zużycia paliwa . to się zaczelo dopiero po 1971r czyli w czasach wczesnego Gierka .
tabliczka znamionowa jest do tego stopnia zdewastwana ze o odczytaniu rocznika mozna zapomnieć .ogolnie jest ok i agregat na wiosne idzie jako rezerwowe zasilanie przy budowie domu syna . obciążenie farelkiem o mocy 2030W dalo wskazanie na amperomierzu 10A+grubosc wskazówki . silnik się zajaknal tylko przy wlaczeniu oobciazenia a potem pracowal równiutko . napiecie siadło z 235Vdo 219V wiec nie ma się do czego przyczepićtym bardziej ze obecna norma en. dopuszcza wachania sieci 230v+/ -10%co daje rozrzut od 207do 253V.
50Hz 235V
obciążenie -zarowka 150W
DSCN75..JPG Download (1.4 MB) 50hz /235V
Masz kolego tę samą prądnicę co ja. U mnie z tego co pamiętam trzeba było trzymać właśnie któryś przycisk, aby prądnica generowała napięcie. Po puszczeniu go napięcie znikało. Jest to prądnica z trzema szczotkami. Te nowsze są z dwoma i są inne. Jak do tej pory nikt nie pomógł mi rozwiązać problemu.
pzdr
Nie musze nic trzymać .Problem wzbudzenia polega na tym ze pradnica wzbudza ale tylko do ok 100V na czarnym przycisku wzbudzenia .Natomiast na czerwonym który jest jako awaryjne wzbudzenie wzbudza do końca . Na x jest za zimno ale na wiosne sprobuje wymienić kondensator bo jest najbardziej podejrzany . Jak dostałem ten sprzet 15 lat temu to wiecznie był problem wzbudzania .Pelne wzbudzenie nastepowalo po 3-5krotnym trzymaniu czarnego przez ok 5sek . .te agregaty exploatowalem przez 28 lat i zaden model takich objawow nie miewal . Niestety ale znajomy szpec od tych agregatow jest na tyle schorowany ze nie ma mowy aby go wyciagnac z wyra . Na razie daje spokoj do wiosny ..Mam skrzynke z kompletem remontowym od późniejszego modelu ale większość klamotów będzie pasowala . Na prądnicy jest wsio ok, wszystkie 3 szczotkotrzymacze sa w porzadku -szczotki maja dobry docisk wiec to nie pradnica niedomaga a układ wzbudzenia . Będzie cieplej to zobaczę również jaki jest stan trafodlawika i sprobuje czy zwiększenie szczeliny dławika nie rozwiaze problemu . Jak na razie mnie to wali bo wiem jak ja wzbudzic . Najlepszym sposobem na wzbudzenie okazało się duże obciążenie . Na farelku wzbudza się samoczynnie na 230V-nie trzeba wogole wciskać wzbudzania . Na zarowce 150W wzbudza na 180-190V .Jak co to podlacze 2 i będzie się wzbudzal samoczynnie . najważniejsze jest to ze ten sprzet pomimo swojego wieku nadal działa .sproboj czy wzbudzi na obciążeniu .aby było dowcipniej to po 10latach bezruchu więcej czasu pochlonelo latanie zbiornika paliwa przez który moglem gwiazdy ogladac . .zywica +mata na 2 warstwy zalatwily sprawę a silnik odpalil na pol dlugosci paska . Zrobil się problem bo chciałem kupic dodatek potasowy do paliwa . Odwiedziłem kilka markowych stacji paliw i hurtowni motoryzacyjnych i wszyscy dostawali oczoplasow czego ja chce . Kier. stacji statoila podrapal się po lysinie i podal mi z polki dodatek do czyszczenia wtryskow . Kogo oni zatrudniają ?W ostateczności jak nie dostane to trzeba będzie przestawić zapłon zanim pojdzie na budowę do syna bo ten silnik nigdy wcześniej na E95 nie banglal .
Z tego co pamiętam, to na instrukcji jest napisane, że jak się nie wzbudzi po czarnym to trzeba wcisnąć czerwony. Albo na odwrót. Jeden z nich zwiera, tak mi się wydaje nap wyj, aby dać duże obciążenie. Moja prądnica obciążona ok 300-400W halogenami, po wciśnięciu nie pamiętam którego (czarnego czy czerwonego) podaje napięcie i żarówki świecą. Ale jak go puszczam to gasną. Co do dodatku do paliwa, to miałem podobnie, zarówno w sklepach motoryzacyjnych jak i na stacjach. Na Lotosie jest dodatek, tylko sam go musisz zlokalizować, bo obsługa nie wie o co kaman... Jest on niewielki poj 60ml. Przy olejach i chemii samochodowej. Mała buteleczka z żółtą cieczą.
Już zlokalizowałem .niedaleko mam do bazy paliw Orlenu w Nowej Wsi Wlk. .
Dzwoniłem . Usmiali się i orzekli ze mi dadza gratis tylko ze mi nie bardzo po drodze .
.ma ktos japonczyka czy chincczyka w tym wieku na chodzie ?
