Witam !
Mam problem z moim PC-tem.
Zdażyło się to pewnego wieczoru, gdy normalnie użytkowałem grając w jakąś tam gierkę co jest nieistotne. W pewnym momencie nastąpiło totalne zawieszenie się wszystkiego (brak ruchu myszką, nic nie dało się zrobić włącznie z wciśnięciem guzika reset) do tego komputer wydał nieprzyjemny dla uszu dźwięk w głośnikach (coś w rodzaju TYYYYYYYYYYYY...) Po całej sytuacji wyłączył się i tu pojawia się problem. Coś tam rusza, ale brakuje mi na początku tego charakterystycznego piknięcia. Monitor głuchy, nie odtwarza obrazu więc nie mam możliwości wejść nawet do Bios-u. Dziwnym elementem którego wcześniej nie dostrzegłem były palące się na płycie głównej diody, które ukazuje na zdjęciu. Nie mam pojęcia co jest powodem tego wszystkiego
Kompik niedawno obchodził 5-te urodziny i nigdy nie miałem z nim problemów technicznych
Jestem totalnie zagubiony.
[/center][/tr][/table]
Mam problem z moim PC-tem.
Zdażyło się to pewnego wieczoru, gdy normalnie użytkowałem grając w jakąś tam gierkę co jest nieistotne. W pewnym momencie nastąpiło totalne zawieszenie się wszystkiego (brak ruchu myszką, nic nie dało się zrobić włącznie z wciśnięciem guzika reset) do tego komputer wydał nieprzyjemny dla uszu dźwięk w głośnikach (coś w rodzaju TYYYYYYYYYYYY...) Po całej sytuacji wyłączył się i tu pojawia się problem. Coś tam rusza, ale brakuje mi na początku tego charakterystycznego piknięcia. Monitor głuchy, nie odtwarza obrazu więc nie mam możliwości wejść nawet do Bios-u. Dziwnym elementem którego wcześniej nie dostrzegłem były palące się na płycie głównej diody, które ukazuje na zdjęciu. Nie mam pojęcia co jest powodem tego wszystkiego



