Witam.
Wiem, że nie jesteście Państwo jasnowidzami, ale może zetknęliście się z podobnym problemem już.
Sprawa wygląda tak:
Pół roku temu stałem się posiadaczem punto z silnikiem 1.1 z roku 1996, jednak silnik był w stanie tragicznym, silnik cały za olejony, nie chodził na wszystkie świece, strzelał, więc postanowiłem wymienić silnik na świeży, pojechałem na szrot i poprosiłem pana, który sprzedawał, by sprzedał mi silnik do fiata punto 1.1, zapewniał mnie, że będzie bardzo dobrze działał, jak się później okazało ten silnik jest o pojemnosci 1.2 jeśli zapali samochód działa bardzo dobrze, ale wracając do mojego opowiadania- pojechałem do mechanika, by przełożył mi ten silnik, mechanik mi go przełożył i po przełożeniu go pierwsze co było źle, to ciężko zapalał, lecz dało się go odpalić i skakały mu obroty na biegu jałowych, lecz nim jeździłem
po paru dniach cieszenia się autem wyładował mi się akumulator, gdy go naładowałem i włożyłem spowrotem do samochodu, to okazało się, że imobilaiser nie działa i trzeba samochód odpalać awaryjnie, teraz problem jest z odpalaniem punciaka, swieci mu kontrolka wtrysku, gdy się przełącza z gazu na benzynę przez kilka sekund, ta sama kontrolka też zaczyna swiecieć, gdy chce odpalić punciaka i nie uda mi się to po kilku sekundach. Jak myślicie mam do wymiany komputer silnika?
Pozdrawiam
Wiem, że nie jesteście Państwo jasnowidzami, ale może zetknęliście się z podobnym problemem już.
Sprawa wygląda tak:
Pół roku temu stałem się posiadaczem punto z silnikiem 1.1 z roku 1996, jednak silnik był w stanie tragicznym, silnik cały za olejony, nie chodził na wszystkie świece, strzelał, więc postanowiłem wymienić silnik na świeży, pojechałem na szrot i poprosiłem pana, który sprzedawał, by sprzedał mi silnik do fiata punto 1.1, zapewniał mnie, że będzie bardzo dobrze działał, jak się później okazało ten silnik jest o pojemnosci 1.2 jeśli zapali samochód działa bardzo dobrze, ale wracając do mojego opowiadania- pojechałem do mechanika, by przełożył mi ten silnik, mechanik mi go przełożył i po przełożeniu go pierwsze co było źle, to ciężko zapalał, lecz dało się go odpalić i skakały mu obroty na biegu jałowych, lecz nim jeździłem

Pozdrawiam