Wątek z przymusu. Tata kazał więc smaruję. W końcu do wozu się dokłada więc niech sobie poczyta o zdaniu ludzi którzy się znają.
Na dniach stanę się posiadaczem nowego auta z salonu z rocznika 2015. Jeszcze nie wiadomo co to będzie. W kolejce stoi Kia Ceed, Hyundai i20 i kilka innych małych pudełek do 60tys.zł.
Ojciec długo nie myślał i przypomniał sobie czasy w których w polonezach i fiatach wlewano towot i inne bajery w progi i nadkola by auto zakonserwować.
Może... w dzisiejszych czasach soli zimowej chłop ma trochę racji że o tym myśli.
Pewnie auto będzie w rodzinie aż do złomowania więc parę dobrych lat minie.
Chciał bym dowiedzieć się - jakich preparatów można użyć w dzisiejszych czasach do konserwacji auta.
Ojciec ma w planach:
- zdjąć zderzaki, osłony, nadkola i wypsikać jakimś barankiem wszelkie wnęki
- zdjąć bak i nad nim też + cała podłoga
- chce też zabezpieczyć belki i elementy zawieszenia
- w progi od wewnątrz (do środka progów) też chce wpsikać jakiś preparat.
- zabezpieczyć kielichy od spodu za osłonami
Możecie mi doradzić czego najlepiej użyć?
Całość na pewno będzie wykonana w warsztacie i jak życie znam - ojciec nie popuści bo mu kiedyś Astrę ruda zjadła. Nie chcę tylko by mechanik "opsikał" auto czymś tandetnym.
Na dniach stanę się posiadaczem nowego auta z salonu z rocznika 2015. Jeszcze nie wiadomo co to będzie. W kolejce stoi Kia Ceed, Hyundai i20 i kilka innych małych pudełek do 60tys.zł.
Ojciec długo nie myślał i przypomniał sobie czasy w których w polonezach i fiatach wlewano towot i inne bajery w progi i nadkola by auto zakonserwować.
Może... w dzisiejszych czasach soli zimowej chłop ma trochę racji że o tym myśli.
Pewnie auto będzie w rodzinie aż do złomowania więc parę dobrych lat minie.
Chciał bym dowiedzieć się - jakich preparatów można użyć w dzisiejszych czasach do konserwacji auta.
Ojciec ma w planach:
- zdjąć zderzaki, osłony, nadkola i wypsikać jakimś barankiem wszelkie wnęki
- zdjąć bak i nad nim też + cała podłoga
- chce też zabezpieczyć belki i elementy zawieszenia
- w progi od wewnątrz (do środka progów) też chce wpsikać jakiś preparat.
- zabezpieczyć kielichy od spodu za osłonami
Możecie mi doradzić czego najlepiej użyć?
Całość na pewno będzie wykonana w warsztacie i jak życie znam - ojciec nie popuści bo mu kiedyś Astrę ruda zjadła. Nie chcę tylko by mechanik "opsikał" auto czymś tandetnym.