Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Dobór pompy do systemu nawadniania oraz jej zdalne uruchamianie

Prorok78 04 May 2015 23:27 2370 4
Relpol
  • #1
    Prorok78
    Level 12  
    Witajcie,
    Bardzo potrzebuję pomocy w weryfikacji czy pompa jaka posiadam nadaje się do mojego zastosowania czy też muszę poszukać nowej.
    Pompa ogrodowa - identycznego typu jak te w prostych hydroforach.
    Parametry:
    Moc - 800W
    Max wysokość tłoczenia - 45m
    Max głębokość zasysania - 8m
    Wydajność 4000 l/h

    Pompa zamontowana jest około 50 cm powyżej gruntu który będzie nawadniać.
    Problemem jest zasilanie (strona ssąca pompy). Woda pobierana będzie z rzeczki, której lustro wody znajduje sie około 3.5-4 metrów poniżej poziomu gruntu. Daje to różnicę wysokości pomiędzy lustrem wody a pompa około 4-4.5 metra (pompa ma wysokość zasysania 8 metrów więc powinna sobie poradzić. Ale - punkt poboru wody, oddalony będzie od pompy o 35 metrów i obawiam się czy to nie za daleko ?
    Profil ułożenia rury będzie taki. Patrząc od punktu poboru. Najpierw w górę pod kątem około 35 stopni (brzeg rzeczki), na wysokość gruntu (niecałe 4 metry w górę). dalej około 30 metrów w poziomie, a następnie pół metra w górę do pompy... Czy pompa o podanych parametrach da radę ? Po stronie tłoczącej chciałbym uzyskać około 2-2.5 atmosfery...

    Druga sprawa - sterowniki nawadniania maja funkcje uruchamiania pompy w czasie zapotrzebowania na wodę... Przeważnie jest to obwód 24V... Jak toto podłączyć do mojej pompy (jednofazowa), by zadziałało... Myślałem o jakimś prostym styczniku 24/220... Ale tyle tego jest na rynku że nie mam pojęcia jaki wybrać... A może jakoś inaczej ?
    Z góry dziękuje za pomoc i pomysły.
  • Relpol
  • #2
    kotbury
    Gantry automation specialist
    Odległościowo pompa da radę - ważniejsza jest różnica poziomów - u ciebie powinno pójść . ( Z powodów przyrodniczych wysokość zasysania ograniczona jest przez ciśnienie atmosferyczne do.ok 10 m, po.odjęciu poprawek na nieszczelności i wydolność pompy itp wychodzi właśnie te 8 m max). Ważniejsze jest zapewnienie szczelności przewodu ssącego - musi być cały czas zalany wodą. Jeśli woda będzie uciekać - skazany będziesz na ciągłe odpowietrzanie pompy.
    Ważne jest też aby przewód ssawny był sztywny ( metalowa.rura.albo grubościenny plastik - na pewno nie wąż ogrodowy - miękkie przewody podciśnienie może rozpłaszczać.
    Zwróć uwagę na czystość wody - piasek z wody rzecznej błyskawicznie załatwi ci doszlifowane wirniki pompy hydroforowej - zastosuj bardzo dokładny filtr na smoku.
    Co do zasilania - stycznik to może nazwa na wyrost? Zastosuj zwykły przekaźnik cewka 24 V styki 10 A ( wyjdzie ci obciążalność ponad 2 kW a hydrofor ma 800W).
    Jeśli chcesz " profesjonalnie" - użyj przekaźnika na szynę DIN a sterowanie razem z nim wpakuj w skrzynkę instalacyjną IP65.
  • Relpol
  • #3
    Prorok78
    Level 12  
    Dzięki za odpowiedź.
    Ja kombinuję tak:
    - rura - plastik, 1 cal, wzmocniony spiralą (jak rura odkurzacza), sprzedawany jako wąż ssący do 10 barów - więcej podciśnienia pompa chyba nie wygeneruje.
    - w wodzie na początku rury ssącej kosz 1 1/4 cala z zaworem zwrotnym, plus szeregowo druga zwrotka - by zapewnic nieuciekanie wody. Kosz dodatkowo zabezpieczony włókniną jako pierwszy stopień filtracji
    - na wejściu do pompy filtr dyskowy wstępny

    Martwię się o dwie sprawy.
    - czy wogóle parametry pompy są takie że po prawidłowym zalaniu pociągnie i da konkretny wydatek i ciśnienie
    - jak to załączać... - zastanawiam się jeszcze zamiast nad przekaźnikiem/stycznikiem, to nad wyłącznikiem ciśnieniowym i elektrozaworem po stronie tłoczącej. Tak by sterownik otwierał zawór, pompa widziała spadek ciśnienia i się załączała. Kończąc podlewanie, sterownik zamykałby zawór, ciśnienie by rozło i pompa by sie wyłączała... Tyle że nie mam gwarancji braki spadku ciśnienia w czasie...W sensie zeby sie nie chciała w nocy np podpompowywać... Ehh... trzeba było automatykę przemysłową studiować...:)
  • #4
    kotbury
    Gantry automation specialist
    Zdaje mi sie że bez czegoś w rodzaju zbiornika ciśnieniowego w podobie normalnego hydroforu stałego ciśnienia nie osiągniesz. Jeśli okaże się że pompa wydatek sporo większy niż zapotrzebowanie nawadniania to bez zbiornika kompensacyjnego cykle włącz-wyłącz sterowane przez wyłacznik ciśnieniowy będą trwały po parę sekund - pompa nie ma wewnętrznego bypassu z zaworem ciśnieniowym ustalającego ciśnienie w układzie i za zbiornik kompensacyjny będzie robiła elastyczność węży odpływowych (minimalna).
    Wg mnie masz dwa (właściwie trzy) wyjścia
    - jedno - zastosować hydrofor ( tzn zbiornik ciśnieniowy) ze zwykłym włącznikiem ciśnieniowym,
    - drugie - pompa pracuje cały czas przeznaczony na nawadnianie a nadmiar wody idzie rurką powrotną z powrotem do rzeki. Na powrocie - coby utrzymać zadane ciśnienie - założyć zwykły zawór spełniający rolę dławika albo lepiej zawór nadmiarowo-upustowy. (to wyjście mam u siebie zastosowane w nawadnianiu kropelkowym inspektu z pomidorami - pompka 24V o ciśnieniu wyjściowym ok 1,5 atm gania wodę ze zbornika przez przewód zasilający do ktorego są podłaczone kropelkowce i przez dławik utrzymujący ciśnienie całości na poziomie ok.1,2 atm wężem powrotnym woda idzie z powrotem do zbiornika).
    - jeśli to działka a nie parę hektarów - zamiast zbiornika ciśnieniowego mógłbyś użyć domowej "wieży ciśnień" - czyli plastikowego zbiornika w klatce metalowej po chemikaliach o pojemności 1 m3 (można jedostać np w mleczarniach za 100-200 zł) ustawionego na stelażu - wysokość 2 m nad gruntem generuje ci 2 atmosfery ciśnienia, pompa pompuje wodę do zbiornika a wyłacznik pływakowy odcina przy pełnym baniaku...

    PS - na początek podepnij pompę bezpośrednio na stałe - może nawadnianie ma takie (albo większe) zapotrzebowanie na wodę jak wydajność pompy i całe kombinowanie z automatyką, ciśnieniami i wyłącznikami będzie zbędne...
    Po obciążeniu silnika poznasz stan rzeczy (grzanie silnika, niższe obroty, pobór prądu przez silnik większy od nominalnego, zmierzone ciśnienie strzelające w kosmos aż do maksymalnego nominalnego pompy), dopiero jeśli okaże się że pompa ma większy wydatek niż trzeba kombinuj j/w
  • #5
    mariodecampes
    Level 2  
    Quote:
    wysokość 2 m nad gruntem generuje ci 2 atmosfery ciśnienia

    Chyba miałeś na myśli 20m nad gruntem :D