samsung le32d400 tryb serwisowy nie działa

Witam grzebałem trochę w trybie serwisowym w tv samsung le32d400 chcąc ustawić odtwarzanie filmów z usb mój problem polega na tym że coś się zablokowało i nie mogę teraz nic zrobić w trybie serwisowym po prostu nie działa mi pilot i nic nie mogę zmienić czy jest jakiś sposób żeby to naprawić

Ale naciskając info, menu, mute, power wskakuje tryb serwisowy?

Teraz to już tylko serwis.

Tryb serwisowy wyskakuje ale nie mogę się po nim poruszać.

Niestety:

miecho18 wrote:

Teraz to już tylko serwis.

A Kolega będzie miał nauczkę - tryb serwisowy jak sama nazwa wskazuje jest dla serwisu, a nie dla użytkownika.

Więc czy da się coś z tym zrobić bo tv normalnie działa tylko nie mogę załadować żadnych kanałów?

Da się w serwisie Samsunga.

Odblokować da się bardzo prosto również w warunkach domowych ale potrzeba trochę wiedzy i program do odblokowania który jest dostępny.

Zbigniew Sekula wrote:

Odblokować da się bardzo prosto również w warunkach domowych ale potrzeba trochę wiedzy i program do odblokowania który jest dostępny.

Program który dostałem na priv u mnie nie zadziała nie mam tej opcji w menu-system.

Powiedz mi czy w menu Plug & Play nie ma takiej opcji sieciowy pilot zdalnego sterowania.

Dodano po 32 [minuty]:

Chyba się zagalopowałem.
Ta płyta nie ma LAN i jest problem aby to zrobić.
Serwis raczej odradzam bo na OLX jest płyta za 120zł.

A mógłbyś mi podesłać link bo nie mogę znaleźć a fachowiec mi zaśpiewał 400zł.

Daj sobie spokój, Kolega wyżej chyba nie do końca wie o czym pisze. Co tego, że na OLX jest płyta do tego modelu? Nic z tego, bo nie wiadomo czy jest taka sama jak u Ciebie. Z tego co widzę w tym modelu były montowane płyty o dwóch oznaczeniach i całkiem możliwe że nie są w 100% zamienne. Prawdopodobnie ten model miał montowane różne matryce i dlatego właśnie są różne płyty.
TV identyfikuje się po numerze chassis, a nie po modelu. To samo dotyczy płyt - jednoznaczne są oznaczenia płyty, a nie model TV z którego ona pochodzi.

Już raz narozrabiałeś, chcesz dalej "naprawiać" TV samodzielnie? Kupisz płytę za 120, nie będzie działało prawidłowo i co dalej zrobisz? Udasz się jednak do fachowca i zapłacisz te 400zł. Nie mówiąc o tym, że przy wymianie płyty możesz coś innego uszkodzić i w efekcie kupisz nowy TV bo naprawa tego przestanie być opłacalna.

Przy okazji masz nauczkę - nie dotykać się do tego o czym nie masz pojęcia.

Zasugerowałem płytę bo gdzieś widziałem a skąd wiesz że nie jest taka sama.
Ryzyko kupna czegoś wadliwego istnieje i będzie zawsze a za 400zł. to ten model można kupić w pełni sprawny.

Zbigniew Sekula wrote:

Zasugerowałem płytę bo gdzieś widziałem a skąd wiesz że nie jest taka sama.

A skąd wiesz, że jest taka sama? Jak nie jest lub nie będzie działało to zwrócisz autorowi tematu pieniądze?

Jedynym pewnym sposobem naprawy jest oddanie do serwisu, ktoś naprawi weźmie za to pieniądze i co najważniejsze udzieli gwarancji na wykonaną przez siebie naprawę. Dlatego płacisz 400zł i nie ponosisz ryzyka - ryzyko ponosi serwisant. Za 120zł na OLX ryzyko ponosi ten, który kupuje.
Problem w tym, że można wyłożyć 120zł i to będą pieniądze wydane w błoto, a wówczas jak dołożymy do tego jeszcze 400 za naprawę w serwisie to lepiej dołożyć drugie tyle i kupić nowy TV z 2 letnią gwarancją.

Czy ja go zmuszam abym miał oddawać pieniądze to on jest w stanie sprawdzić jaką ma a jaka jest do kupienia dlatego niech to sprawdzi.
A myślę że jak ja bym ją kupił to mnie by działała.

Widzisz Kolego, jak napisałem o odpowiedzialności to się zaczynasz wycofywać i twierdzisz że to autor tematu powinien sprawdzić, a jeszcze trzy posty wcześniej odradzałeś serwis bo na OLX jest tanio dostępna płyta do tego TV.
Tym się właśnie różni rzeczywistość od forum - w rzeczywistości ponosi się odpowiedzialność a na forum można pisać prawie bezkarnie wszystko co do głowy przyjdzie.

Już raz wyskoczyłeś że da się zrobić w domu, tanio i prosto, nawet wysłałeś autorowi program i co? Okazuje się, że się nie da. Myślisz że dlaczego dwie osoby w tym temacie od razu powiedziały że TV należy oddać do serwisu? Właśnie dlatego, że te dwie osoby wiedzą że to nie jest takie proste, a Ty niestety nie wiesz i tylko mącisz autorowi w głowie.

Skończmy to dyskusje bo ona nie ma najmniejszego sensu.
Przecież to on ma płytę i ja za niego nie będę sprawdzał typu.
Programu też nie wysyłałem bo po co skorą może sobie pobrać od życzliwych kolegów którzy je opracowują i o dziwą udostępniają za darmo a dałem info że coś takiego jest.
Reasumując gdybym to ja miał ten problem to mnie na pewno by chodził lub bym się go pozbył bo pewnie nie jest nawet FHD.(naprawa 400zł śmieszne).

Nie jest full HD i ma klasyczne świetlówkowe podświetlanie ale ma DVB-T, HDMI więc dla przeciętnego niewymagającego użytkownika wystarczy. Nowy kosztuje ok. 1300zł, więc za 400zł jak najbardziej jest sens go naprawiać.

Kilka dni temu widziałem na Allegro LE32C530 a więc FHD ,DVB-T jak najbardziej
HDMI chyba 3 szt.Sprzedawany przez Lombard a wiec pewniak za 500zł.plus przesyłka.I gdzie tu sens naprawiania za 400zł. i pewnie też jakiś transport.

Lombard to lombard, tam nic nie jest pewniakiem. Lombardy dobrze znają się na biżuterii, nie na sprzęcie RTV. On za to pewnie dał 250zł, więc chce 500 - prosta sprawa i nie wnika co to jest i ile to jest naprawdę warte.
Zobacz sobie po ile "chodzą" używane 32" TV Samsunga - poniżej 600zł ciężko znaleźć porównywalny model. Poza tym ja bym się bał kupić używany kilkuletni TV bo nie wiadomo w jakim on jest faktycznym stanie. Może się okazać że za miesiąc, dwa zacznie się sypać np. matryca. Takie rzeczy kupuje się tylko nowe, a nowy kosztuje 1300zł.
Zasada w serwisie jest prosta - naprawa jest opłacalna do 50% wartości sprzętu. Ten sprzęt jeszcze jest w sprzedaży w sklepach i 50% jego wartości to w tym przypadku ok. 600zł, a więc naprawa jest opłacalna.

Człowiek wyciągnie wnioski z naszej dyskusji która nic nie wnosi do tematu i warto ją zakończyć.
Albo kup od niego i napraw i daj znać za ile go sprzedasz.