Proszę o radę:
Pralka jak w temacie pobiera zbyt szybko płyn do płukania. Wiem, było setki razy - wszystko przeczytałem. Wymontowałem i wyczyściłem bardzo dokładnie cały dozownik (rozebrałem wszystko, co się dało rozebrać) - jest jak nowy. Sitka też. Co się dzieje: pralka przy pierwszym pobieraniu wody do prania zasadniczego pobiera wodę poprawnie - przez komorę z proszkiem. Jeśli jest bez "szmat" (pusta), nie bierze płynu i wszystko jest OK. Ale jak jest załadowana praniem, po początkowym pobraniu wody obraca bębnem, pranie wchłonie część wody, więc dobiera wodę - i wtedy wygląda na to, że otwiera oba elektrozawory, do dozownika idą dwa strumienie wody, płyn jest wypłukiwany. Czy to wina programatora? Czy może coś z elektrozaworami? Mnie raczej wygląda na programator.....
.
Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Pozdrawiam
Pralka jak w temacie pobiera zbyt szybko płyn do płukania. Wiem, było setki razy - wszystko przeczytałem. Wymontowałem i wyczyściłem bardzo dokładnie cały dozownik (rozebrałem wszystko, co się dało rozebrać) - jest jak nowy. Sitka też. Co się dzieje: pralka przy pierwszym pobieraniu wody do prania zasadniczego pobiera wodę poprawnie - przez komorę z proszkiem. Jeśli jest bez "szmat" (pusta), nie bierze płynu i wszystko jest OK. Ale jak jest załadowana praniem, po początkowym pobraniu wody obraca bębnem, pranie wchłonie część wody, więc dobiera wodę - i wtedy wygląda na to, że otwiera oba elektrozawory, do dozownika idą dwa strumienie wody, płyn jest wypłukiwany. Czy to wina programatora? Czy może coś z elektrozaworami? Mnie raczej wygląda na programator.....

Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Pozdrawiam