Na początku wydaje się, że to tylko jednoprzewodowe sterowanie centralnym zamkiem. Jednak w miarę podłączania wychodzą coraz to nowe "kruczki" dające nieodparte wrażenie złośliwego gmatwania przez żabojadów. W końcu jednak udało mi (nam) się rozgryźć problem. Nawet zamontowałem(liśmy) kilka Prestige'y, jednak potem sięgneliśmy po alarmy bezpilotowe ponieważ do podłączenia prestige'a trzeba było podłączyć (o ile mnie pamięć nie myli) 11 diod prostowniczych i 2 przekaźniki. Jednym słowem nie polecam podłączać zdalnego sterowania ZC w 307. No chyba, że ktoś lubi wyzwania.