Od jakiegoś czasu użytkuję mały traktorek-kosiarkę ogrodową. Do pełni szczęścia brakuje mi czujnika który informowałby o zapełnieniu kosza. Zastanawiam się czy nie dałoby się czegoś podobnego zmontować, jakiś proste rozwiązanie nawet z oddzielnym zasilaniem. Problemem jest detekcja - z racji trawy, kurzu, wibracji itp. odpadają czujniki ultradźwiękowe i optyczne. Myślę, żeby zastosować jakiś stycznik mechaniczny - czy to dobra droga ? Jak to jest rozwiązane w maszynach, które fabrycznie mają ten czujnik ?