Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

[Solved] Jaki samochód kupić - nowy - do ok 80 - max 100 tys.

askr 21 May 2015 12:20 23271 59
Computer Controls
  • #1
    askr
    Level 35  
    Koledzy i koleżanki...
    Dziewczę moje po ostatnim incydencie zażądało nowego samochodu. Skłaniam się ku fabrycznie nowemu.
    Wymagania - wyższy, właścicielka ma 180 cm wzrostu, trochę problemów z kolanem więc coś suv-owatego.
    Budżet - najchętniej okolice 80 tyś, ale do 100 damy radę, i tak będzie leasingowany.
    Samochody, szczególnie nowe to dla mnie na co dzień dość odległy temat a niestety nie dysponuję zapasem czasu żeby zjeździć wszystkie salony w okolicy.

    Ostatnio oglądaliśmy Fiata 500 L - pomijając zegary (zostały uznane za obleśnawe), ale poza tym był akceptowalny (druga wada to słabawe silniki dostępne).

    Używane - raczej odpadają - młoda chce mieć gwarancję, assistance etc etc...

    Z góry dzięki za pomoc!
  • Computer Controls
  • #2
    igorrr
    Level 15  
    Myślałeś może o Kia Sportage? Ja mam takie autko, początkowo nie brałem tego auta pod uwagę, bo Koreańczyk....Ale teraz nie żałuję, autem jeździ się rewelacyjnie, kupiłem najbogatszą wersję z napędem 4x4 i taką też polecam.
    Co do wad:
    Mała tylna szyba, ale jest kamera cofania.
    Szerokie słupki przedniej szyby, słabsza widoczność na boki.
    Mam też Audi A6 i powiem szczerze że kijanka bije na głowę Audi pod każdym względem.
  • #4
    multimediaservice
    Level 16  
    igorrr wrote:

    Mam też Audi A6 i powiem szczerze że kijanka bije na głowę Audi pod każdym względem.


    Porównanie Kia Spartage i Audi A6 to to samo co porównywanie deskorolki z parą adidasów. I to i to służy do przemieszczania się ale są to zupełnie różne rzeczy służące do uprawiania skrajnie odległych dyscyplin. A6 to limuzyna, która nie ma nic wspólnego z SUV'em a Kia to SUV, który nigdy nie będzie limuzyną.

    Nowa Kia kosztuje około 75 tyś. natomiast nowe A6 grubo ponad 200 tyś.

    W tym budżecie niestety nie ma wielkiego wyboru.
    Pozostaje Kia Sportage lub Nissan Qashqai. Inne godne polecenia są niestety droższe.
  • Computer Controls
  • #5
    Karaczan
    Level 41  
    Fiat 500X skoro nie 500L. Ciekawe auto.
  • #6
    igorrr
    Level 15  
    multimediaservice wrote:
    igorrr wrote:

    Mam też Audi A6 i powiem szczerze że kijanka bije na głowę Audi pod każdym względem.


    Porównanie Kia Spartage i Audi A6 to to samo co porównywanie deskorolki z parą adidasów. I to i to służy do przemieszczania się ale są to zupełnie różne rzeczy służące do uprawiania skrajnie odległych dyscyplin. A6 to limuzyna, która nie ma nic wspólnego z SUV'em a Kia to SUV, który nigdy nie będzie limuzyną.

    Nowa Kia kosztuje około 75 tyś. natomiast nowe A6 grubo ponad 200 tyś.

    W tym budżecie niestety nie ma wielkiego wyboru.
    Pozostaje Kia Sportage lub Nissan Qashqai. Inne godne polecenia są niestety droższe.

    I widzisz kolego jesteś tutaj w błędzie, za 75tyś kupisz golasa. Druga sprawa to komfort podróżowania, kijanką jeździ mi się wygodniej, mam prawie 80 kilometrów do pracy, robię kilkadziesiąt tyś kilometrów w roku, więc jeżeli chodzi o wygodę to mam porównanie, a niby Audi powinno być wygodniejsze bo limuzyna.
    Kia podoba mi się też technicznie, wszystko wydaje się być proste jak budowa cepa.
    Do Nissana też się przymierzałem, ale wydawał mi się w środku mały, zwłaszcza z tyłu.
    Hyundai ix35 powinien też się twojej żonie spodobać i w cenie też się mieści.
  • #9
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    askr wrote:
    Samochody, szczególnie nowe to dla mnie na co dzień dość odległy temat a niestety nie dysponuję zapasem czasu żeby zjeździć wszystkie salony w okolicy.

    I zdasz sie na opinie innych , by wybrali za Ciebie? Wszystko tak załatwiasz?
    Aut jest mnóstwo, od pseudo suv-ów, po przyzwoite auta klasy śedniej jak np. I40, mondeo.
  • #10
    rafal_rx
    Level 25  
    askr wrote:
    Ostatnio oglądaliśmy Fiata 500 L - pomijając zegary (zostały uznane za obleśnawe), ale poza tym był akceptowalny (druga wada to słabawe silniki dostępne).

    No nie żartuj proszę. T-Jet 120KM, czy MultiJet 105, 120KM - 320Nm SŁABE???
    Chyba mówisz o 1.4 16V MPI 95KM - ale nawet pani w salonie odradza twierdząc, że jest za słaby.
    Auto bardzo dobrze wyciszone, zawieszenie nie jest złe, tylko tyle, że z tyłu jest belka (preferuję niezależne). Prowadzi się jak van, nie ma co oczekiwać sportowego charakteru, bo go nie znajdziesz. Jeśli chodzi o wnętrze, to z tyłu mogłoby być więcej miejsca. Podejrzewam, że w ix35 będzie więcej.

    Co do M-Jeta 105KM, bo takim jeżdżę, to ma turbodziurę przy niskich obrotach, ale za to dla odmiany, powyżej 35oo zachowuje się jak stary benzynowiec, mianowicie nie ma gwałtownego spadku mocy, tylko kręci się jeszcze spokojnie gdzieś do 45oo obr./min. Zużycie paliwa średnio: nie zdażyło mi się po policzeniu przy dystrybutorze, aby wyszło więcej niż 6,4. Zwykle bywa to 6,0-6,2L/100km. Komputer na trasie potrafi wskazać średnie 5,0 (wg mnie trzeba dodać o.2).
  • #12
    askr
    Level 35  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    askr wrote:
    Samochody, szczególnie nowe to dla mnie na co dzień dość odległy temat a niestety nie dysponuję zapasem czasu żeby zjeździć wszystkie salony w okolicy.

    I zdasz sie na opinie innych , by wybrali za Ciebie? Wszystko tak załatwiasz?
    Aut jest mnóstwo, od pseudo suv-ów, po przyzwoite auta klasy śedniej jak np. I40, mondeo.


    Nie oczekuję wskazania palcem na konkretne auto. Pracuję w IT, a nie w motoryzacji i oczekuje porad takich jak kolegi rafal_rx poniżej.

    rafal_rx wrote:
    askr wrote:
    Ostatnio oglądaliśmy Fiata 500 L - pomijając zegary (zostały uznane za obleśnawe), ale poza tym był akceptowalny (druga wada to słabawe silniki dostępne).

    No nie żartuj proszę. T-Jet 120KM, czy MultiJet 105, 120KM - 320Nm SŁABE???
    Chyba mówisz o 1.4 16V MPI 95KM - ale nawet pani w salonie odradza twierdząc, że jest za słaby.


    Dzięki za informacje - akurat w byliśmy w salonie fiata 2 tygodnie temu i sprzedawca nie zająknął się o T-Jet 120 KM.
    Diesla raczej nie będziemy brali pod uwagę.

    Samuraj wrote:
    Sam jakiś czas temu miałem podobny dylemat i wybrałem Peugeot 3008.

    arekb81 wrote:
    Renault Captur?

    Fajne auta, ale lubej się nie podobają.
    W kolejny weekend postaramy się obejrzeć Fiata 500x, Kia Sportage oraz Hundai i35x, natomiast cały czas jestem otwarty na inne sugestie.
  • #13
    rafal_rx
    Level 25  
    Co do Fiata 500L to jest jeszcze jedna sprawa. Nie wiem tego z pierwszej ręki, tylko od Amerykanów, bo ten model jest oferowany w Ameryce Północnej, lecz w trochę innym wykończeniu (m. in. 1.4L Turbo 160KM, Uconnect z większym ekranem i navi).
    Otóż modele na rok 2015 mają tam "poprawione" siedziska przednich foteli. Jak jest na starym kontynencie - nie wiem.

    Jest jeszcze takie auto: KIA Soul. Niestety, żonie definitywnie się nie spodobało (nadwozie). IMHO ma b. ciekawe i ładne wnętrze, niezłe wyposażenie od średniej wersji nazwanej L. W styczniu szukałem z 2014r. i były z benzynowym, wyposażenie L i z pakietem UVO. Wersja M raczej nie warta zainteresowania - bo i taką oglądałem.
  • #15
    rafal_rx
    Level 25  
    Jedno słowo wyjaśnia, ale forum nie przyjmuje tak krótkiej wypowiedzi, więc mówię: wydłużone.
  • #16
    tino2003
    Admin of GSM Group
    askr wrote:
    Używane - raczej odpadają - młoda chce mieć gwarancję, assistance etc etc...


    Całe pakiety ubezpieczeniowe są dostępne także na używane samochody.
    Przyglądnij się Hondzie CRV gdzie 2-3 letnia bije na głowę te koreańskie świecidełka ;)
  • #17
    wenek17
    Level 13  
    Może by tak spodobał się peugeot 2008 :)
  • #18
    dzg4
    Level 27  
    Land Rover. Fiat to tylko Fiat i w dodatku coraz gorszy, większość to skrzypiące plastyki, a Land Rover to Land Rover , ostatnia wersja wytrzymuje to co Toyota Australijska.
  • #19
    Libra1002
    Level 2  
    Jeżeli chodzi o Fiata 500X, byłem na jeździe próbnej, odniosłem wrażenie obcowania z najbardziej dopracowanym produktem spod znaku tej włoskiej marki. Wysoka jakość wykończenia, wygodne, duże (w końcu) fotele, poprawnie działająca skrzynia biegów i bardzo dobra dynamika silnika 1.4 Turbo 140 KM sprawiły, że jeździło mi się bardzo przyjemnie. Dodatkowo za podaną wyżej cenę można dostać naprawdę wysoko wyposażoną wersję. Asystent pasa ruchu, martwego pola, kamera cofania, dobre audio i wysoka jakość wykończenia - polecam :)
  • #20
    dzg4
    Level 27  
    No i wyżyłowane 140kM z pojemności 1,4 L , hm, to jednak wymaga głębokiego zastanowienia. Pomijam radosne stwierdzenia pojemność 1,2l o mocy 75kM, a może by 90kM, pozostaje pytanie jak długo 20kkm czy przy spokojnej jeździe 25kkm ?. Dopiszę w tym poście, 60kkm i siadają multijety i dwu masy, powiem krótko, jeżdżę samochodem nieekologicznym, pali po mieście 12l/100km , przechodzi badania diagnostyczne. Kobita wjechała mi w bagażnik i co, bagażnik się otwiera i zamyka a kobita w BMW 5 ma do wymiany chłodnicę, akumulator i strefy zgniotu, pozdrawiam i dobranoc.
  • #21
    Libra1002
    Level 2  
    Jak dotąd silniki T-Jet Fiata znoszą instalacje LPG i przebiegi rzędu 200 tysięcy kilometrów bez większych problemów, są chwalone wśród mechaników jako jedne z najtrwalszych i najmniej generujących koszty jednostek. Jednostka MultiAir jest rozwinięciem jednostki T-Jet, jak dotąd sprawują się również dobrze poza kilkoma problemami z samego początku produkcji. Nie każdy mały turbodoładowany silnik jest tak problematyczny, jak 1.4 TSI :)
  • #22
    askr
    Level 35  
    dzg4 wrote:
    Land Rover. Fiat to tylko Fiat i w dodatku coraz gorszy, większość to skrzypiące plastyki, a Land Rover to Land Rover , ostatnia wersja wytrzymuje to co Toyota Australijska.


    Żaden Land Rover nie łapie się na zadane widełki cenowe.
  • #23
    rafal_rx
    Level 25  
    Fiatowski 1.4 Turbo, to 120KM T-Jet, dalej masz MultiAir 140KM, oraz 160KM (zdaje mi się głównie na rynek USA dla tamtejszych ociężałych mieszkańców). Abarth wyciągnął 190KM z 695 biposto. Widziałeś takie auto kiedyś, czy powtarzasz zasłyszane brednie?
    Jakoś w USA 1.4 Turbo 160KM jest mnóstwo, ludzie to czipują.... i jeszcze im mało. A 99% narzekania jest na niekompatybilność Bluetootha w UConnect.

    Znasz kogoś, kto ma od nowości Hyundai, czy KIA z dieslem CRDi i mu "padły wtryski i dwumasy"??? Tam do 1.6L CRDi włącznie nie ma dwumasowych, więc muszą się psuć wirtualne tylko w głowach troli forumowych.
    Stare D3EA, D4EA i ich rozwinięcia (1.5, 2.0, 2.2) to jedne z natrwalszych silników, tylko nikt nie potrafi tego powiedzieć - zapewne na własne oczy nie widział. Do tego osprzęt wtryskowy Bosch, który da się naprawić dosłownie wszędzie. Skończona liczba usterk układu wtryskowego: szybka diagnoza i prosta, tania naprawa/regeneracja.

    Aby nie odbiegać od tematu. Nowe:
    - Mitsu ASX, występuje również jako Citroen AirCross (z innym wyp. i silnikami)
    - Suzuki Vitara
    - albo zapomnij o Fiacie: Jeep Renegade lub Fiat Freemont 2014 (niestety diesel)
    - MINI COUNTRYMAN ONE lub COOPER
  • #24
    Libra1002
    Level 2  
    W 1.6 CRDi nie ma kół dwumasowych, a raczej nie było do ok. 2009 roku. Sam posiadam samochód z takim silnikiem w wersji 115-konnej, 5-biegowa skrzynia + brak dwumasy. Natomiast później wprowadzono już 128-konną wersję tego samego silnika ze skrzynią 6-biegową i dwumasowym kołem zamachowym. Przynajmniej jeśli chodzi o Kię Cee'd. Sam silnik jako taki jest bezawaryjny, posiada łańcuch rozrządu, nie wymaga wyjątkowo szlachetnego paliwa. Do wad można zaliczyć jego powolne wkręcanie się na obroty i schodzenie z nich oraz zużycie paliwa odrobinę zbyt duże, jak na tą pojemność. Co do Fiatowskich silników, rzadko słyszy się krytyczne opinie.

    500X to dojrzały samochód z dopracowanym silnikiem, jednak należałoby każdym z podobających się aut odbyć jazdę próbną, żeby porównać prowadzenie, dynamikę i wygodę. Oprócz tego samochodu jest jeszcze Peugeot 2008, dość udany model.
  • #25
    Macosmail
    Level 34  
    Ja jeździłem tym Fiatem, no może nie dokładnie tym bo 500L i wg. mojej opinii jest to auto przereklamowane. Jeździłem wersją 1.4 95KM (bez komentarza) za niby ok 70 tyś zł. Na wyposażeniu poza klimą manualną i jakimś Traction+ (który był normą dobre 15 lat temu jako podsystem ESP) nie było tam niczego, nawet lampek podświetlających pod daszkami przeciwsłonecznymi i regulacji wysokości fotela pasażera. Wnętrze jest stylizowane na wysoką jakość, ale takie nie jest. Cały kokpit to twarde plastiki z dużą wstawką "czerni fortepianowej". Widać blachę, a w miejscu gdzie się zbiega szyba z kokpitem widać bardzo słabe wykończenie. Co do samej szyby czołowej pas maskujący nie ma gradacji w postaci kropek zmieniającej się wielkości, jak w większości aut. Radio ze słabej jakości wyświetlaczem (słaby kontrast - w nocy było bardzo widać podświetlenie szczególnie z boku) i srebrzonymi gałkami nie robiło dobrego wrażenia. Nieprecyzyjna zmiana biegów, krótkie biegi. Pozycja za kierownicą jakaś dziwna (przesunięta kierownica w bok). A na domiar złego, gdy auto dobrze nagrzało się na słońcu w środku unosił się zapach jak w fabryce opon. W komorze silnika widać jakieś azjatyckie napisy..
    Jeździć (pomijając przyspieszenie itp.) jeździ poprawnie, jak na taki mały samochodzik (chociaż układ kierowniczy jest mało precyzyjny), ale jak dla mnie jest to auto za drogie (za 90 tyś można już kupić np. Passata b8 ) na to co oferuje i tą jakość wykonania. Na pierwszy rzut oka ( i na zdjęciach) wygląda ładnie i ciekawię, ale po dokładniejszych oględzinach widać spore oszczędności, a tanie przecież nie jest.
    Gdybym miał wybierać z Fiata to za te pieniądze zdecydowanie wolałbym Bravo.
  • #26
    rafal_rx
    Level 25  
    Macosmail wrote:
    (....ciach....) 500L i wg. mojej opinii jest to auto przereklamowane. (....ciach....)

    Jest to auto bardzo specyficzne i może się nie podobać - fakt. Na przedich fotelach siedzi się, hmm, dziwnie, inaczej niż w innych - wielu nie będzie to odpowiadać. Ja mam dwoje dzieciaków, które podróżują w fotelikach i mi takie auti odpowiada. Mogło by być trochę lepsze - fakt - ale nie ma idealnych, zawsze coś będzie komuś nie odpowiadać.
    Macosmail wrote:
    nawet lampek podświetlających pod daszkami przeciwsłonecznymi i regulacji wysokości fotela pasażera.
    U mnie lampki są (konkretnie lampki są nad daszkami, w podsufitce), a nie mam najbogatszej wersji. Po co mi regulacja wyskości siedzenia pasażera? Bardziej przydatne, że składa się w "stolik".
    Macosmail wrote:
    Widać blachę, a w miejscu gdzie się zbiega szyba z kokpitem widać bardzo słabe wykończenie.
    Nie wiem, co bierzesz, ale polecam zmienić dealera lub lekarza.
    Dwa razy oglądałem wnętrze, zgadza się, znalazłem blachę ALE w obramowaniu okien w drzwiach...
    Macosmail wrote:
    Radio ze słabej jakości wyświetlaczem (słaby kontrast - w nocy było bardzo widać podświetlenie szczególnie z boku) i srebrzonymi gałkami nie robiło dobrego wrażenia.

    Do radia można się czepiać, mogłoby być trochę lepsze, ale to co napisałeś w 100% nie pokrywa się z tym, co ja widzę. Srebrzone gałki - raczej wentylacja/ogrzewanie (identyczny panel co w Alfa Romeo).
    Macosmail wrote:
    W komorze silnika widać jakieś azjatyckie napisy..

    Radzę wytrzeźwieć. Mnóstwo elementów jest m. in. z Polski. Może MOPAR Ci się kojarzy z China :D
    Piszesz, że:
    Macosmail wrote:
    1.4 95KM (bez komentarza) za niby ok 70 tyś zł
    (za 90 tyś można już kupić np. Passata b8 )

    Za 62.000 można było mieć w stytczniu 1.4 Turbo 120KM, lakier metalizowany (+ koło dojazdowe) z 2014r. I jeszcze wyczesać jakieś gratisy od dealera.
    Za 70.000 miałbym Jeep'a Renegade (tylko za późno się pojawił w sprzedaży :cry: ).
    Za Passata 1.4TSI z podobnym wyposażeniem (uwzględniając metalizowany, skórzaną kierownicę i Bluetootha) cena wyjściowa to ~96K. Za diesla sześć cyfr.
    Ale nie będę go hejtował, bo nawet go nie widziałem :-)
  • #27
    Macosmail
    Level 34  
    rafal_rx wrote:

    Macosmail wrote:
    Widać blachę, a w miejscu gdzie się zbiega szyba z kokpitem widać bardzo słabe wykończenie.
    Nie wiem, co bierzesz, ale polecam zmienić dealera lub lekarza.
    Dwa razy oglądałem wnętrze, zgadza się, znalazłem blachę ALE w obramowaniu okien w drzwiach...


    Jeździłem wersją żółtą i bardzo rzucało się to w oczy.. W samochodach innych rama szyby jest o wiele bardziej dyskretna i często malowana na czarno. Ale może jest to kwestia moich przyzwyczajeń. Żółty kolor było też widać tam gdzie kończy się kokpit, a zaczyna szyba czołowa.
    Szyba czołowa pozbawiona była pasa przyciemniającego u góry.
    rafal_rx wrote:

    Macosmail wrote:
    W komorze silnika widać jakieś azjatyckie napisy..

    Radzę wytrzeźwieć. Mnóstwo elementów jest m. in. z Polski. Może MOPAR Ci się kojarzy z China :D

    Wiem co piszę nie tylko ja to widziałem. Zwracam uwagę na takie rzeczy. Np. przekaźniki były nieznanych mi producentów ( a jako takie rozeznanie rynku posiadam). Śruby też było widać, że raczej nie europejskie, ale na to nie mam dowodów ;-).
    Za takie pieniądze oczekiwałoby się też lepszego zawieszenia z tyłu niezależnego, a z przodu chociaż częściowo izolowanej ramy pomocniczej.


    rafal_rx wrote:

    Piszesz, że:
    Macosmail wrote:
    1.4 95KM (bez komentarza) za niby ok 70 tyś zł
    (za 90 tyś można już kupić np. Passata b8 )

    Za 62.000 można było mieć w stytczniu 1.4 Turbo 120KM, lakier metalizowany (+ koło dojazdowe) z 2014r. I jeszcze wyczesać jakieś gratisy od dealera.
    Za 70.000 miałbym Jeep'a Renegade (tylko za późno się pojawił w sprzedaży Crying or Very sad ).
    Za Passata 1.4TSI z podobnym wyposażeniem (uwzględniając metalizowany, skórzaną kierownicę i Bluetootha) cena wyjściowa to ~96K. Za diesla sześć cyfr.
    Ale nie będę go hejtował, bo nawet go nie widziałem Smile



    Wtedy kosztowało tyle ile napisałem. Przynajmniej takie miałem informacje. A było to latem 2014. Pewnie nie zwróciłbym uwagi na to wszystko gdybym nie usłyszał ceny.
    Bez przesady Passat ma w standardzie najuboższej wersji trendline bardzo ciekawe wyposażenie np. 3-strefową automatyczną klimatyzację, zaawansowany system kontroli trakcji z awaryjnym hamowaniem w razie wypadku, wykrywanie zmęczenia kierowcy, hamulec postojowy zapobiegający staczaniu się, awaryjne hamowanie w przypadku pojawienia się przeszkody z przodu, kontrola ciśnienia w oponach, start&stop itp. Tak wyposażona 500L ceną zbliża się już do Passata. A 1.4TSI 125KM + 6 biegowy manual w cenniku kosztuje 90700zł. Passata podałem tylko jako przykład.
    I jeszcze na koniec podsumuje nie uważam Fiata 500L za zły samochód, ale za zbyt drogi gdyż wg.mojej oceny jest stylizowany na wysoką jakość, ale widać, że to dość oszczędna konstrukcja. Design gryzie się z zastosowanymi materiałami i ich spasowaniem. A to ma być niby główny argument za wysoką ceną. Oczywiście nie ujmując walorów użytkowych i kilku ciekawych patentów jak choćby regulowane siedzenia z tyłu.
  • #28
    vag_padło
    Level 15  
    passata nie bierz bo to padło , pracuje w serwisie gdzie mamy fiata i vw (jakoś tak dziwnie no nie ?:D). o ile fiaty są projektowane do jazdy tak cały vag jest obecnie robiony pod kątem ciągłej obsługi , chocby wymiana zarówki , ale widzimy sie co miesiąc, a bedziemy sie widziec bo jest zle zaprojektowana instalacja elektryczna . Fiat całą elektronike ma magneti z kontynentu a vag chociaż jest bosh i valeo ,wszystko robione jest w chinach . A jako ciekawostke dodam ze nowe Q7 jest składane w chinach , i kontenerowany do niemiec , gdzie wkłada się silnik z przednim zawieszeniem , i można wpisać wtedy w dokumentach że wyprodukowano w niemczech :)
  • #29
    zen3x
    Level 34  
    Za 100 tyś można kupić lexus-a ct 200h, citroen c5. Oba są zdecydowanie lepsze niż fiat.
  • #30
    Anonymous
    Level 1