Witam.Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem traktorka Castel Garden TC102 z silnikiem Diamond I/C 15,5 HP.Moja radość trwała jeden dzień, w którym to wszystko działało prawidłowo. Po pracy traktorek wymyłem,wypucowałem i za garażowałem.W trakcie kolejnego koszenia po rozgrzaniu silnika silnik stawał z powodu braku napięcia,akcja kończyła się strzałem.Natychmiast po unieruchomieniu silnika dawał się bez najmniejszego problemu uruchomić,niestety znów na kilka minut,zanik napięcia,strzał i można odpalać.Zimny pali na dotyk,pracuje równiutko, reaguje na pedał jazdy przód/tył dopóki nie odetnie napięcia.Przejrzałem mniej więcej zgodność okablowania ze schematem elektryki.Znalazłem odcięty kabel czujnika operatora(kontrolka świeciła się,silnik można było uruchomić,ale pospinałem przewody tak,że kontrolka już się nie świeci),dwa odcięte przewody w okolicy rozrusznika,oraz brak żarówek,które zamontowałem i świecą.Istotnym brakiem jest brak solenoidu na gaźniku,co jak sądzę może być przyczyną efektów dźwiękowych
.Z rzeczy mechanicznych uszkodzony jest wiatraczek skrzyni hydro i słabawy hamulec(będę to regulował w najbliższym czasie)Poza tym kosiarka sprawna,kosi choć trochę prawy nóż niżej,ale to też będzie regulowane.Wykręciłem cewkę i ją wyczyściłem bo okolice przewodu masowego były zawalone syfem i olejem(miałem podejrzenie,że tam jest zwarcie,ale silnik dalej gaśnie z powodu odcięcia napięcia).
Bardzo proszę o radę,co może powodować zanik napięcia i w rezultacie wyłączenie silnika.Po takim odcięciu muszę cofnąć kluczyk w pozycję zero by odpalić ponownie silnik.Podczas mycia mogło dostać się trochę wody na płytkę elektryczną ale wizualnie nie ma tam miejsc zaśniedziałych.Czy może dochodzić do zwarcia w akumulatorze?Doładowany,kontrolka gaśnie tuz po odpaleniu silnika.Może cewka?
Załączam kilka fotek,może okażą się pomocne w rozwiązaniu problemu.Będę wdzięczny za wszelkie porady,może ktoś rozpozna brakujące przewody.Na marginesie,gdzie powinien być wpięty solenoid gaźnika jak już go dokupię.
Pzdr-Hubert


Bardzo proszę o radę,co może powodować zanik napięcia i w rezultacie wyłączenie silnika.Po takim odcięciu muszę cofnąć kluczyk w pozycję zero by odpalić ponownie silnik.Podczas mycia mogło dostać się trochę wody na płytkę elektryczną ale wizualnie nie ma tam miejsc zaśniedziałych.Czy może dochodzić do zwarcia w akumulatorze?Doładowany,kontrolka gaśnie tuz po odpaleniu silnika.Może cewka?
Załączam kilka fotek,może okażą się pomocne w rozwiązaniu problemu.Będę wdzięczny za wszelkie porady,może ktoś rozpozna brakujące przewody.Na marginesie,gdzie powinien być wpięty solenoid gaźnika jak już go dokupię.
Pzdr-Hubert



