Witam wszystkich forumowiczów.
Mam do Was takie pytanie - jakiś czas temu za namową reklam w internecie kupiłem pralkę LG,która rzekomo podczas wirowania jest wyjątkowo cicha i stabilna.
Niestety jak się okazało już przy pierwszym praniu było dokładnie na odwrót - pralka zamiast wirować cicho,warczała głośniej od mojej 16 letniej Gorenje.Przy każdym wejściu w wirowanie towarzyszyło głośne dudnienie (od frontu pralki) lub stukot wywołany przez uderzanie zbiornika bębna o zamek drzwi,co w efekcie dawało obraz jakby drzwiczki za chwile miały zostać wyrwane,natomiast przy wyższych obrotach tzn od 800 obr/min,pralka zaczynała stukać jednak tym razem od strony silnika.
Oczywiście zgłosiłem ten fakt do serwisu i diagnoza serwisanta (którą osobiście zasugerowałem)to - uszkodzone amortyzatory.
Po ich wymianie pralka faktycznie wirowała "bezszelestnie". Zarówno wejście w wirowanie jak i wirowanie na najwyższych obrotach odbywało się tak jak na nowa pralkę przystało.
Po jakimś miesiącu czasu od wymiany w/w części,pralka ponownie zaczęła hałasować podczas wirowania.Najpierw pojawiało się samo dudnienie przy wchodzeniu na wyższe obroty,natomiast z czasem wszystkie objawy sprzed naprawy "wróciły na swoje miejsce".
I teraz mam pytanie - czy po raz kolejny wzywać serwis,czy może głośne wirowanie jest w tych modelach rzeczą normalną a ja trochę przesadzam?
Dlatego w tym celu poniżej zamieszczam film,żebyście mogli ocenić czy rzeczywiście z pralką jest coś nie tak czy może to ja jestem na jej punkcie przewrażliwiony...
Mam do Was takie pytanie - jakiś czas temu za namową reklam w internecie kupiłem pralkę LG,która rzekomo podczas wirowania jest wyjątkowo cicha i stabilna.
Niestety jak się okazało już przy pierwszym praniu było dokładnie na odwrót - pralka zamiast wirować cicho,warczała głośniej od mojej 16 letniej Gorenje.Przy każdym wejściu w wirowanie towarzyszyło głośne dudnienie (od frontu pralki) lub stukot wywołany przez uderzanie zbiornika bębna o zamek drzwi,co w efekcie dawało obraz jakby drzwiczki za chwile miały zostać wyrwane,natomiast przy wyższych obrotach tzn od 800 obr/min,pralka zaczynała stukać jednak tym razem od strony silnika.
Oczywiście zgłosiłem ten fakt do serwisu i diagnoza serwisanta (którą osobiście zasugerowałem)to - uszkodzone amortyzatory.
Po ich wymianie pralka faktycznie wirowała "bezszelestnie". Zarówno wejście w wirowanie jak i wirowanie na najwyższych obrotach odbywało się tak jak na nowa pralkę przystało.
Po jakimś miesiącu czasu od wymiany w/w części,pralka ponownie zaczęła hałasować podczas wirowania.Najpierw pojawiało się samo dudnienie przy wchodzeniu na wyższe obroty,natomiast z czasem wszystkie objawy sprzed naprawy "wróciły na swoje miejsce".
I teraz mam pytanie - czy po raz kolejny wzywać serwis,czy może głośne wirowanie jest w tych modelach rzeczą normalną a ja trochę przesadzam?
Dlatego w tym celu poniżej zamieszczam film,żebyście mogli ocenić czy rzeczywiście z pralką jest coś nie tak czy może to ja jestem na jej punkcie przewrażliwiony...