Witam mam problem odnośnie mojej małej polóweczki a problem wygląda następująco. Przekręcam kluczyk pojawiają się kontrolki zapłonu i grzania świec, grzeje polówka świece od 1 min do półtora a następnie uruchamiam silnik i przy starcie obroty podskakują od 1000 do dwóch tyś. i tak przez 5 sekund a następnie trzyma 1300/1400 obrotów do 2 min lub 20 minut i nie ważne czy silnik jest zimny czy ma 90 C°. Mechanik z którym już zakończyłem współpracę systematycznie wymieniał mi czujniki temperatury silnika i sprawdzał przewody biegnące do niego i tak zebrała mi się mała kolekcja czujników prawdopodobnie dobrych bo to nie tędy droga. Wymiana czujnika temperatura pomagała na max 2 dni i to samo się działo. Mechanik twierdzi cały czas że silnik w polówce twierdzi że ma -40 C° i że musi mu dać po garach. Brak jakichkolwiek błędów sterownika doprowadził mnie do forum na którym często można znaleźć jakąś mądrą osobę więc Proszę o pomoc. Wstyd odpalać takie auto pod hipermarketem bo wszyscy się patrzą jak na kata samochodowego:)