Od niedawna stałem się posiadaczem Toyoty Yaris, pobrałem sobie instrukcję z tego linku:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1411505.html
Wentylacja może pracować w obiegu otwartym lub zamkniętym. We wspomnianej instrukcji na stronach 130 i 131 jest napisane, że przy chłodzeniu i ogrzewaniu najlepsza efektywność jest przy obiegu otwartym, ewentualnie można zrobić na kilka minut obieg zamknięty.
Jednak moim zdaniem, wbrew temu, co jest w instrukcji, najlepszą skuteczność ogrzewania i chłodzenia uzyska się przy obiegu zamkniętym, podobnie, jak w biurach, przy włączonym ogrzewaniu i klimatyzacji pilnuje się, żeby okna były zamknięte, ewentualnie otwiera się na krótko, żeby wywietrzyć.
Czy to ze względu na zdrowie kierowcy (wyczerpujący się tren przy braku świeżego powietrza), czy ze względu na pracę nagrzewnicy i klimatyzatora zaleca się używanie obiegu otwartego? Zawsze, jak się zrobi za gorąco lub za zimno, to można zmienić siłę grzania lub chłodzenia przez obrót pokrętła temperatury, co moim zdaniem przedłuża żywotność urządzeń i zmniejsza spalanie benzyny podczas jazdy.
W poprzednim samochodzie (Seicento), zimą często robiłem tak, że robiłem nawiew na szybę i maksymalny stopień grzania. Sposób był skuteczny, bo bez nawiewu prosto na twarz, ale ciepłe powietrze przy mrozie było dopiero po kilkunastu minutach jazdy, ale to nic dziwnego, bo tam jest zawsze obieg otwarty.
Dlaczego w przypadku nawiewu na szybę w Toyocie jest napisane, że musi być obieg otwarty? Wydaje się, że w celu rozmrożenia samochodu zimą najlepiej jest zrobić ogrzewanie w obiegu zamkniętym z nawiewem na szybę, a latem włączyć klimatyzację też w obiegu zamkniętym, latem sprawdzę, czy lepiej będzie w przypadku nawiewu prosto na twarz, czy na szybę.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1411505.html
Wentylacja może pracować w obiegu otwartym lub zamkniętym. We wspomnianej instrukcji na stronach 130 i 131 jest napisane, że przy chłodzeniu i ogrzewaniu najlepsza efektywność jest przy obiegu otwartym, ewentualnie można zrobić na kilka minut obieg zamknięty.
Jednak moim zdaniem, wbrew temu, co jest w instrukcji, najlepszą skuteczność ogrzewania i chłodzenia uzyska się przy obiegu zamkniętym, podobnie, jak w biurach, przy włączonym ogrzewaniu i klimatyzacji pilnuje się, żeby okna były zamknięte, ewentualnie otwiera się na krótko, żeby wywietrzyć.
Czy to ze względu na zdrowie kierowcy (wyczerpujący się tren przy braku świeżego powietrza), czy ze względu na pracę nagrzewnicy i klimatyzatora zaleca się używanie obiegu otwartego? Zawsze, jak się zrobi za gorąco lub za zimno, to można zmienić siłę grzania lub chłodzenia przez obrót pokrętła temperatury, co moim zdaniem przedłuża żywotność urządzeń i zmniejsza spalanie benzyny podczas jazdy.
W poprzednim samochodzie (Seicento), zimą często robiłem tak, że robiłem nawiew na szybę i maksymalny stopień grzania. Sposób był skuteczny, bo bez nawiewu prosto na twarz, ale ciepłe powietrze przy mrozie było dopiero po kilkunastu minutach jazdy, ale to nic dziwnego, bo tam jest zawsze obieg otwarty.
Dlaczego w przypadku nawiewu na szybę w Toyocie jest napisane, że musi być obieg otwarty? Wydaje się, że w celu rozmrożenia samochodu zimą najlepiej jest zrobić ogrzewanie w obiegu zamkniętym z nawiewem na szybę, a latem włączyć klimatyzację też w obiegu zamkniętym, latem sprawdzę, czy lepiej będzie w przypadku nawiewu prosto na twarz, czy na szybę.