bmw - Pęknięty blok zeliwny zalanie czym mosiądzem?

Witam mam problem pęknięty blok Żeliwny a dokładnie płaszcz wodny ktos nieudolnie próbował juz to spawać ale mu nie wyszło efektem jest gruba warstwa spawu migomatem ale sa mikro dziurki bardzo wiele teraz pytanie czym to zakleić lub zalać ołowiem mosiądzem srebrem ktos pomoże ?

Są specjalne techniki spawania żeliwa. Są zakłady spawalnicze, które spawają takie bloki. jednak przygotuj się, że nie da się tego zrobić bez wyjęcia i rozmontowania silnika. (żeliwo trzeba wstępnie nagrzać w piecu, potem spawać TIGiem) inaczej popęka.

Tak wiem ale to już ktoś popsuł bo jest migomatem pospawane i są mikro dziurki dla tego chce zakleić lub zalać mosiądzem lub srebrem

Rok auta, pojemność silnika. Rodzaj paliwa.

Rok około 88 silnik z bmw e32 e34 ten sam montowany w wielu modelach pojemność 3.5 oznaczenie m30b35 benzynka

Najpierw wyczyść smarki znajdź nieszczelność i zaklej lub zaspawaj.

Strumien swiadomosci swia wrote:

Najpierw wyczyść smarki znajdź nieszczelność i zaklej lub zaspawaj.

dla tego zamieściłem post w celu pomocy czym zakleić lub zalać bo spawać tego już się nie da

O spawaniu zapomnij. Zaklej to jakimś dwuskładnikowym epoksydowym. Może jest możliwość przykręcenia w tym miejscu jakiejś blaszki, żeby dodatkowo przycisnąć warstwę kleju do bloku. (Nie przyklejać tego wzmocnienia)

Dobry też jest masa uszczelniająca do podwozia + łata usztywniająca.
Oczywiście na suchą szpare.

pietrass90 wrote:

czym to zakleić lub zalać ołowiem mosiądzem srebrem ktos pomoże ?

Wymienić blok , reszta to papractwo. Spawanie żeliwnych bloków ma sens w dużych silnikach (znajdziesz info o spawaniu żeliwa i staliwa bez problemu) Przetop musi być głęboki , spaw zabezpieczany w trakcie spawania , do tego jak ktoś wcześniej wspomniał musisz wygrzać blok by zmniejszyć ryzyko zmiany struktury materiału w czasie spawania i studzenia spawu. w małych bryłach i dość cienkich ściankach istnieje ryzyko powstania miejsc osłabionych mechanicznie ,więc cała praca łatwo psu na budę.

a jak by to zalać właśnie aluminium lub czymś w podobni bo zaspawane jest migomatem niby trzyma ale są mikro dziurki więc bardziej mi chodzi o to żeby czymś to doszczelnić czym będzie lepiej klej czy jakiś metal roztopić

jeżeli masz dobry dostęp to ja osobiście bym kupił dobry klej tak jak piszą wyżej, i to zakleił, a jak by się dało, to chociaż na czas wyschnięcia czymś to docisnął i później ew powtórzył. Klej kosztuje z 40zł, a może tym załatwisz sprawę a jak nie to wymiana bloku, bo za spawanie zapłacisz tyle co za blok, a i tak i tak musisz go wyjąć.

Znajomy kleił blok po ... urwanej korbie i ten blok jeździ. Oczywiście sprawdzone osiowanie itd.

Do spawania bloku musisz go zdemontować .Cała procedura spawania zostanie wyceniona na sumę wyższą od kupna innego bloku . Jak mam być szczery to lepiej jest zainwestować w inny blok , a na 100% odradzam spawanie samemu !!!!!!
Silnik i tak musisz rozebrać . więc tu się koszt nie zmienia . Po zdemontowaniu bloku zobaczysz w jakim stanie jest reszta . Jeżeli kupisz inny blok to dasz go na szlif . dobierzesz tłoki , panewki i masz silnik ( prawie) jak nowy . I na miłość boską , nie pakuj tam żadnych mazi do podwozia !!! Magików nie brakuje...... osobiście lat temu 20 widziałem na giełdzie magika mówiącego o swoim maluchu :
"Progi naprawiałem profesjonalnym , najwyższej jakości klejem do glazury firmy XXX ( z bocianem)" .

maxxim wrote:

nie pakuj tam żadnych mazi do podwozia

Nie mazi bitumicznych tylko uszczelniacza jego wytrzymałość jest podobna do spawu.
Nawet w niektórych fabrykach tego używają do klejenia .

Zeszlifuj smarki i zalej Distalem tylko tym wolnowiążącym. Tym sposobem naprawiało się kiedyś pęknięte bloki od dużych silników np. leyland sw 400. Distal wolnowiążący jest dużo żadszy od innych dwuskładników i lepiej włazi w szpary.

Jest jeszcze jeden sposób (dalej twierdzę że do spawu silnik się rozbiera!! ). Nie jestem zwolennikiem tego systemu , ale dwa razy uszczelniałem podobne wycieki . Czyścimy blok , grzejemy silnik tak aby reszta pyłu została wypłukana z mikro kanalików .Studzimy silnik , spuszczamy płyn chłodzący . Odkręcamy węże od silnika , blokujemy wloty płynu chłodzącego .Do jednego z nich podłączamy pompę próżniową , robimy spore podciśnienie , i następnie grzejemy miejsce do uszczelnienia , celem odparowania resztek wody w mikro kanalikach . Przygotowujemy najrzadszą żywicę jaką znajdziemy . Następnie podtrzymująć jak największe podciśnienie w bloku zalewamy miejsce spawu epoksydem .Żywica zostanie zassana do nieszczelności .Po utwardzeniu demontujemy pompę ................................Miłej jazdy